– W szczytowym roku, gdzie kontroli operacyjnych przy pomocy systemu deszyfryzacji komunikatorów internetowych było ok. 200, był to rok 2021, z czego 65% były to wnioski kontrwywiadu, zarówno kontrwywiadu cywilnego, ABW, jak i kontrwywiadu, czyli Służby Kontrwywiadu Wojskowego, a w pozostałych latach były to zawsze cyfry poniżej 100. Więc zakładam, że taka cyfra ok. 500 jest cyfrą wiarygodną – powiedział Mariusz Kamiński na konferencji prasowej.

– Zawsze była zgoda sądu, zawsze była zastosowana cała procedura […]. Nie róbmy z sędziów gamoni, po pierwsze, wnioski służb trafiają do Sądu Okręgowego w Warszawie, zgodnie z ustawą, to są sędziowie, którzy od wielu lat zajmują się tą problematyką, mają pełne możliwości weryfikowania wszystkiego i nie mają żadnego obowiązku wyrażania zgody, niekiedy dochodzi do takich sytuacji, że sędziowie rozpatrujący wniosek uznają, że nie jest to wniosek zasadny – kontynuował.

– Wszystkie te wnioski były realizowane za zgodą sądu – mówił dalej.