– Chcemy powiedzieć jasno i wyraźnie: po 7 kwietnia wszyscy samorządowcy związani z Lewicą realnie będą rozdzierali Kościół od państwa. Ta świnka skarbonka, ta dojna krowa, jaką było do tej pory państwo, przestanie finansować bogaty, krnąbrny […] Kościół katolicki, który jest w stanie sam się utrzymać ze swoich środków, który nie potrzebuje pieniędzy podatników, którzy ciężko na te pieniądze pracują, żeby finansować swoje widzimisię, żeby stawiać kolejne świątynie, za które płacimy jako podatnicy, seminaria, przejmować grunty – powiedział Robert Biedroń na konferencji prasowej.