Chciałbym uspokoić, prezydent jest absolutnie bezpieczny i zaopiekowany, jeżeli chodzi o kwestię lotu. W tym przypadku działa procedura, zapas samolot. Jest niewielka usterka na pokładzie, ale usterka, która nie pozwala kontynuować lotu przez prezydencki samolot. Lot wydłuży się niewiele, jest potrzebne po prostu międzylądowanie, ale wszystko jest w porządku – stwierdził Cezary Tomczyk w rozmowie z Dariuszem Ociepą w „Graffiti” Polsat News.