Nie, nie nalegał [Jarosław Kaczyński na to, żeby wybory korespondencyjne się odbyły]. Nie było żadnego wymuszania, była wspólna praca nad tym co zrobić, żeby to było skuteczne, żeby wybory na prezydenta się odbyły – stwierdziła Elżbieta Witek w trakcie posiedzenia komisji śledczej ds. wyborów kopertowych.