Ja bym wolał, żeby jesień życia wyglądała jak piękny wiosenny maj niż jak wrzesień, ale jesteśmy za tym, aby wiek emerytalny dzisiaj utrzymać. Aby dać wszystkim wybór, dać wybór być może dłuższej pracy. Natomiast szanowni państwo byli przed chwilą świadkiem wymiany ciosów pomiędzy dwoma premierami byłym i obecnym. Młodzi ludzie są zaniepokojeni o swoją emeryturę. Oni tak naprawdę nie wiedzą na co mogą liczyć. Słyszą legendy o tych zmianach o podniesieniu wieku emerytalnego kiedyś o jakiś znikających miliardach z OFE, a dzisiaj mają obawy, że te 13, 14 emerytury to jest kupowanie głosów wyborców. Młodzi przedsiębiorcy chcą mieć też wybór, oni mówią o tym, że chcieliby mieć dobrowolność, czy płacimy na ZUS. Bo mówią, że dzisiaj wolą o siebie sami zadbać. Oni są zaradni, a te składki, wysokie składki na początku prowadzenia działalności bardzo im ułatwią funkcjonować w przedsiębiorstwie i mówią my sobie poradzimy na przyszłość. Więc Bezpartyjni nie chcą podniesienia wieku emerytalnego, ale gwarancje i stabilność w tym prawie dla wszystkich żebyśmy wiedzieli na jaką emeryturę na starość możemy liczyć – stwierdził Krzysztof Maj w debacie.