Przecież ta wypowiedź marszałka Terleckiego [że nie żałuje że nie leciał z Markiem Kuchcińskim bo mógłby opowiedzieć, jak było sympatycznie] nie tylko że była bezczelna w stosunku do opinii publicznej, ale ocierała się o taką pogardę dla tych wszystkich, którzy to słuchali. Akurat byłem świadkiem tej sceny i pomyślałem sobie: no nie – stwierdził Leszek Miller w rozmowie z Grzegorzem Kajdanowiczem w „Faktach po faktach” TVN24.