– 40% przeszło wyroków za wykorzystywanie seksualne dzieci w Polsce to wyroki w zawieszeniu. Kiesyś matka jednego z dzieci, które zostało zgwałcone, po wyroku w zawieszeniu sądu powiedziała, że prawie się poczuła zgwałcona, ale przez aparat państwa a sprawca pedofil śmiał się w twarz. Była szansa, by tę politykę karną zmienić, gdy w 2007 rząd PiS przedstawił projekt KK z radykalnym zaostrzeniem kar za przestępstwa pedofilskie, dające sądom i prokuratorom oręże do skutecznej walki z pedofilią. Był także pokazany przypadek księdza skazanego w 2006 roku, ale wyrok zapadł tak łagodny, że mógł później, w 2012, za rządów PO wrócić do swojego procederu. Chcemy łączyć nieuchronność z surowością. Chcemy dawać nadzieje pokrzywdzonym i rodzicom, by mogli liczyć na poczucie bezpieczeństwa, kiedy sprawcy nie czują trwogi. PO konsekwentnie głosowała przeciw zwiększaniu kar dla pedofilów. Opowiadała się za rozwiązaniami łagodniejszymi dla pedofilów niż proponowaliśmy i jako rządzący i jako opozycja. Platforma głosowała przeciw rejestrowi pedofilów, nie zrobiła nic, żeby osoby, które posiadają wiarygodne informacje o przestępstwie, ponosiły konsekwencje, że o przestępstwie nie informują – mówił w Sejmie Zbigniew Ziobro, po przegłosowaniu projektu i zamieszaniu z udziałem opozycji.