Petru: Po przejęciu władzy podwyższymy wiek emerytalny

Bardzo ważne jest to, aby partie polityczne realizowały po wyborach to, co obiecują przed wyborami. Ważne jest to, aby nie ścigały się na populizm i nie oferowały gruszek na wierzbie, czyli nie składały propozycji, które są nierealistyczne. Jesteśmy w tym momencie jedyną partią w polskim parlamencie, która ma całościowy program, która jako jedyna nie składa, które są niepoliczone i naszą główną dewizą jest prosta zasada, że żeby wydać, trzeba wcześniej zarobić. Apeluję do pozostałych partii politycznych, aby nie ścigały się na to, kto da więcej, szczególnie, że nie ma z czego Polakom dać. To oszukiwanie Polek i Polaków. Nowoczesna mówiła to samo przed wyborami, to samo we wrześniu 2016 roku, kiedy przyjmowaliśmy program gospodarczy i to samo mówimy teraz – stwierdził Ryszard Petru na briefingu w Sejmie. Jak mówił dalej:

„500+ wymaga głębokiej korekty. Jako jedyna partia w polskim parlamencie głosowaliśmy przeciwko temu programowi, proponując, aby on był skierowany tylko i wyłącznie do osób biednych i średnio zamożnych. Po drugie, proponowaliśmy i proponujemy program był tylko dla tych, którzy pracują. Progam 500+ wymaga głębokiej korekty. Kwestia emerytur – Polakom należą się godne, wysokie emerytury, które powodowałyby, że w tym okresie, kiedy kończymy aktywność zawodową, nasze życie było na wysokim albo przyzwoitym poziomie. Dlatego wiek emerytalny musi być podwyższony. Nie ma możliwości, aby emerytury mogły być wysokie w sytuacji, kiedy krótko na nie pracujemy. Im dłużej żyjemy, tym wyższy musi być wiek emerytalny i Nowoczesna deklaruje, że po przejęciu władzy podwyższymy wiek emerytalny po to, aby były emerytury były znacznie wyższe niż obecnie. Kwestia uchodźców – uważam, że uchodźców trzeba przyjmować, ale na zasadzie dobrowolnej, a nie według narzucanych kwot”

– Płaca minimalna nie może być za wysoka, bo powoduje, że część osób ląduje w szarej strefie. Płaca minimalna może być podwyższona wraz ze wzrostem wszystkich płac, średniej, ale nie może rosnąć szybciej niż średnia, bo to spowoduje, żę część ludzi wyląduje albo na bezrobociu, albo w szarej strefie – dodał lider Nowoczesnej, proponując też wprowadzenie zasady zrównoważonego budżetu.