PO kieruje pismo z pytaniami do Szydło ws. komisji Macierewicza

Jak mówiła w Sejmie Joanna Kluzik-Rostkowska:

„Stała się rzecz przedziwna. Przez kilka lat było jasne, że są dwa ważne dokumenty. To był raport komisji Millera i raport Anodiny. Przypomnę, że te dwa dokumenty znacznie się od siebie różniły. My wysłaliśmy ponad 160 uwag do tego raportu MAK-u. Antoni Macierewicz wyrzucił z tego publicznego obszaru raport polski, raport komisji Millera. W związku z tym, jedynym oficjalnym dokumentem, na który może powołać się ktoś, kto zajmuje się katastrofą smoleńską jest raport Anodiny. Jest pytanie, czy to działanie celowe”

Podkomisja Macierewicza prawdopodobnie nie pracuje na polskich dokumentach, skoro te dokumenty usunięto. Pracuje na dokumentach strony rosyjskiej. Zadajemy to pytanie pani premier. Czy o to chodziło, że w przestrzeni publicznej jedynym dostępnym, oficjalnym dokumentem był dokument strony rosyjskiej? – pytał poseł Rutnicki.

Jak mówił poseł Kierwiński:

„Kierujemy oficjalne pismo do premier Szydło, żeby na te pytania odpowiedziała. Jest dla nas oczywiste, że to, co robi Antoni Macierewicz to sabotaż. Sabotaż wyjaśniania katastrofy smoleńskiej, sabotaż tego, co zrobili polscy naukowcy (…) Komu to służy? Dlaczego minister Macierewicz przykłada tak wiele starań do tego, aby to rosyjska wersja zdarzeń była wersją obowiązującą w obrocie publicznym”