Szefernaker: Być może trzeba się uderzyć w pierś i powiedzieć, że nasze środowisko polityczne w nienależyty sposób zakomunikowało zmiany dziennikarzom

Wiele szczegółów nie zostało dopowiedzianych. Nie ma to nic wspólnego z tym, że ktokolwiek zostanie wyrzucony z Sejmu, bo przepustki zostają i gdybyśmy weszli w szczegóły tego pakietu, to on wcale nie wygląda tak, jak jest przedstawiany w mediach. Żeby było jasne, być może trzeba się uderzyć w pierś i trzeba powiedzieć, że nasze środowisko polityczne w nienależyty sposób zakomunikowało zmiany dziennikarzom, społeczeństwu, a opozycja wykorzystała to jako pretekst – mówił Paweł Szefernaker w Śniadaniu Radia Zet i Polsat News.