Petru: Timmermans zapewnił mnie, że nie oczekuje od rządu, aby opinia KE była tajna. Niech Szydło nie oszukuje Polaków

Jak mówił Ryszard Petru na konferencji w Sejmie:

„Wczoraj w Brukseli miałem przyjemność odbyć serię spotkań, m.in. z wiceprzewodniczącymi KE Timemrmansem i jedną z ważniejszych kwestii, którą poruszyłem, było to, czy prawdą jest, jakoby opinia KE, która wpłynęła do polskiego rządu, jest opinią tajną. Przypomnę, że polski rząd i premier Szydło wskazywała, że ona jest tajna i nie może być pokazana Polakom. Z trybuny sejmowej apelowałem, aby pani premier nie chowała tej opinii, bo ona dotyczy nas wszystkich, bo w czarnym scenariuszu Polsce mogą grozić sankcje, jeżeli rząd nie będzie wypełniał zaleceń opinii. Wiceprzewodniczący Timmermans zapewnił mnie, że on nie oczekuje od polskiego rządu, aby ta opinia była tajna. Wręcz sądził, że Sejm się z nią zapozna i mam taki apel do premier do Szydło, żeby nie oszukiwać Polaków. Ta opinia została wysłana bezpośrednio do rządu, ale rząd ma prawo zrobić z nią, co chce i powinien opublikować tę opinię”

Taktyka PiS-u będzie polegała na tym, że przyjmą tę ustawę i ona formalnie będzie wiążąca. Zanim TK ją oceni i może Komisja Wenecka rzuci na nią okiem, to ona będzie obowiązywała. Spodziewam się, że ni stąd, ni zowąd rząd opublikuje wyrok Trybunału, ale który będzie dotyczył poprzedniej ustawy. Powiedzą: patrzcie, my publikujemy wyrok, robimy to, co chcieliście, a nowa ustawa obowiązuje – dodał lider Nowoczesnej.