Schetyna krytykuje Dudę: Jak ktoś robi politykę zagraniczną w mediach, to zalicza twarde lądowanie

Minister spraw zagranicznych skrytykował dziś wypowiedzi prezydenta Dudy nt. formatu normandzkiego, odniósł się do wypowiedzi Poroszenko i stwierdził, iż nie ma alternatywy dla tej formuły rozmów, która została ustalona w Mińsku. Jak mówił Schetyna przed KPRM:

„Jeśli chodzi o wypowiedź dot. formatu normandzkiego: to nieszczęśliwa, niezręczna wypowiedź, najważniejsze jest to, by być bardzo precyzyjnym. Format rozmów w Mińsku jest czymś bardzo ważnym i kluczowym, istotnym, dla porozumienia i pokoju w Europie. Warto wspierać format normandzki i te rozmowy, tak jak robią to wszystkie kraje. My – ja i premier Kopacz – jesteśmy w pełni informowani na temat tych rozmów. Mamy informacje, jesteśmy po każdym spotkaniu bardzo szczegółowo informowani. Mamy pełną wiedzę o tym, co przy stole. Dla tego formatu nie ma alternatywy. Wielokrotnie mówiłem, że to nie jest formuła doskonała, że te rozmowy nie idą tak intensywnie, jak bardzo byśmy chcieli, ale alternatywy dla nich nie ma”

Jak dodawał, krytykując PAD:

„Trzeba być cierpliwym i ważyć każde słowo. Na tym polega dyplomacja, która bardzo lubi precyzję, a często ciszę. O tym [że prezydent Duda chce rozszerzać formułę formatu normandzkiego] dowiedziałem się podobnie jak państwo, z mediów. Tam były różne niuanse, ale też państwo lepiej wiecie niż ja, że jak ktoś próbuje robić politykę zagraniczną poprzez media, to musi liczyć się z tym, że zaliczy twarde lądowanie. I że nie będzie mu łatwo. I nie osiągnie oczekiwanej skuteczności. Nie można realizować polityki zagranicznej poprzez media, tylko najpierw rozmawiać z samymi zainteresowanymi. Wypowiedź prezydenta Poroszenki była znamienna w tej kwestii”