“Jednym z największych problemów do rozwiązania w XXI wieku jest kryzys transportowy i mobilnościowy” – powiedziała na Impact ‘21 dr Nancy Vandycke, prowadząca program zrównoważonej mobilności z ramienia Banku Światowego.

Kryzys transportowy

Vandycke zauważyła, że nowe technologie są powszechnie uznawane za fascynujące, ale nie rozwiązują wszystkich problemów współczesności.

“Hiper-digitalizacja oferuje potężną szansę rozwoju elektromobilności” – powiedziała. Wśród nich wymieniła unowocześnienia w pojazdach, jak kamery, czujniki i oprogramowania pozwolą zoptymalizować działanie pojazdów.
“Kamery śledzące ruch uliczny wyliczą jego natężenie i każą zmieniać światła na skrzyżowaniach, by regulować korki i obniżyć emisje CO2” – powiedziała.

Autonomiczne pojazdy, inteligentna infrastruktura i globalny inteligentny rynek na rzecz mobilności przyniosą ogromne pieniądze, z których większość jak dotąd należała do Europy.

Pomimo tych technologicznych udogodnień, żadne z nich nie są wystarczające, by rozwiązać kryzys transportowy – powiedziała Vandycke.

“Za 30 lat po drogach będą jeździć 3 miliardy samochodów” – powiedziała. – “To oznacza jeden samochód na 3 mieszkańców naszej planety”.

Jak powiedziała, oznaczać to będzie ogromne korki i związaną z tym obniżoną jakość życia, a także ryzyko śmierci w wyniku wypadków samochodowych.

“W tym momencie transport – jeden z największych emitentów – staje się sektorem, w którym muszą zajść zmiany dla odwrócenia zmian klimatu” – powiedziała Vandycke.

“Żaden kraj na świecie, rozwinięty czy rozwijający się, nie ma odpowiednio funkcjonującego systemu transportowego. Jedyny sposób, by rozwiązać ten złożony i wielowymiarowy problem, to wrzucić nowy bieg i działać innowacyjnie” – powiedziała.

Odwrócić kryzys w transporcie: zrównoważona mobilność

“Mamy wielkie ambicje – odwrócić obecny kryzys w transporcie” – stwierdziła ekspertka Banku Światowego.
Jak powiedziała, transport o coś więcej niż samochody, autobusy, metro, rowery, pociągi i samoloty.

System transportu przyszłości powinien być nie tylko wydajny, ale także bezpieczny i dobry dla środowiska. Aby osiągnąć ten cel, należy przede wszystkim zbierać dane, które będą leżały u podstaw dobrego systemu transportu. Tymczasem, jak zwraca uwagę Vandycke, zbieranie ich jest bardzo kosztowne i większość miast w tej chwili nie może sobie na to pozwolić.

Nowe technologie oparte na kolekcjonowaniu danych mogą pozwolić zarówno mieszkańców miast wybierać nowe trasy dojazdu do ich celów, poza tym władze mogą podejmować dobrze poinformowane decyzje o tworzeniu nowych połączeń transportowych i tym, którędy mają przebiegać.

Osiągnięcie tego celu wymaga współpracy między sektorem publicznym i prywatnym, zaangażowania nowych technologii oraz udziału społeczeństwa.

“Naszym zdaniem transport to skomplikowany system, który powinien zapewnić cztery rzeczy: być dostępny dla wszystkich, wydajny, bezpieczny i zielony” – powiedziała Vandycke.