– Musimy budować bezpieczeństwo energetyczne państwa i to musi być multienergetyczne podejście do tego bezpieczeństwa – mówił Daniel Obajtek, prezes PKN Orlen podczas Orlenu na Forum Wizja Rozwoju w Gdyni.
– Nie możemy budować tego bezpieczeństwa na jednym rodzaju działalności. Dzisiaj musimy podejść do tego multienergetycznie, uwzględniając zarówno źródła niskoemisyjne, zeroemisyjne jak i rafinerie czy petrochemie – mówił Obajtek: – Te planowane fuzje muszą dać multienergetyczne bezpieczeństwo państwa.
– Zielony ład, jak niektórzy szacują, będzie kosztował 380-390 mld zł do 2050 r., tego nie dokona jeden podmiot, ten proces inwestycyjny muszą przeprowadzić firmy, mając dobre przepisy i odpowiednie warunki rozwoju – mówił w Gdyni prezes Orlenu.
Obajtek odniósł się do głosów krytyki kierowanych wobec nowej strategii Orlenu: – Od trzech lat spotykam się z różnymi pomysłami na to jak to zrobić, ale ci, co najczęściej się wypowiadają, mieli 25 lat na to, żeby to zrobić. (…) Żałuję, że tego nie zrobiono 25 lat temu. Gdyby tak zrobiono, zupełnie inaczej wyglądałaby nasza energetyka i petrochemia, zupełnie inaczej wyglądałyby zakupy i wyglądałoby zbilansowanie. Nie zabieramy majątku Lotosu. To będzie zjednoczony koncern. A jak ktoś mierzy to przez pryzmat liczby stacji, nie należy tego oceniać tylko przez to, tylko głębiej. To jest naprawdę kwestia polskiej racji stanu. Taka spółka może tez generować znacznie większe zyski. Ja w to wierzę.
– Transformacji nie dokona rząd – mówił prezes PKN: – Tej transformacji energetycznej nie dokona tylko rząd. Rząd oczywiście musi stworzyć pewne mechanizmy, ale to firmy muszą, mając dobre przepisy, akty prawne, wprowadzić je do swojego rozwoju. Dlatego bardzo mocno działamy już od 3 lat, by przeprowadzić rożny rodzaj fuzji, który nie są oderwane od naszej działalności.
Obajtek zarysował horyzonty czasowe dla procesu integracji PGNiG: – Dajemy sobie na to półtora roku, tak, by ostatecznie te procesy zbiegły się w jednym czasie. Niejednokrotnie takie procesy wymagają 3-4 lat samego projektowania. My nie czekamy na fuzję. Nie ma innej drogi bezpieczeństwa energetycznego naszego kraju. Bogu dzięki, że zdecydowaliśmy się na to wcześniej, że nie czekaliśmy. Proszę zobaczyć co robi Europa – liberalizuje podejście do fuzji. Nie ma zresztą wyjścia.
O integracji kultur kapitałowych mówił Robert Śleszyński – dyrektor wykonawczy ds. inwestycji kapitałowych PKN ORLEN: – Mamy koncern na bazie własnych fuzji, które przeprowadzaliśmy od wielu, wielu lat. One uczą i są skomplikowane. Źródeł problemu może być bardzo dużo. Na początek przemiarowanie synergii. Natomiast wyciągamy lekcje, których doświadczyliśmy i ryzyka, które występowały. To bardzo często (w innej spółce po fuzji – red.) zupełnie inna kultura organizacyjna. Wizja docelowego kształtu koncernu w przyszłości jest absolutnie kluczowa, aby to się udało kluczowe jest przywództwo. Nie patrzymy na to tu i teraz, tylko zastanawiamy się, by robić to też tak, by odpowiadać na wyzwania przyszłości.