Trump odrabia straty w kluczowym dla jego strategii Wisconsin

Ostatnie sondaże w kluczowym dla Donalda Trumpa stanie Wisconsin pokazują, że kandydat GOP odrobił część strat do Hillary Clinton. W badaniu Marquette Clinton ma 45%, Trump – 42%. W poprzednim różnica wynosiła aż 15 pp. W sondażu Monmouth Trump traci 5 pp do Clinton, co na starcie jesiennej fazy kampanii nie jest stratą nie do odrobienia.

Dlaczego Wisconsin jest dla Trumpa tak ważne? Po pierwsze to „purpurowy” stan – ani wyraźnie po stronie GOP, ani po stronie Demokratów, który może pokazać kierunki dla innych podobnych „niezdecydowanych” stanów w USA. Po drugie i co być może jeszcze ważniejsze, Wisconsin może pokazywać trendy dla innych miejsc w tzw. Pasie Rdzy. Jak zauważa The Hill, jeśli tu Trump odrabia straty w Wisconsin, to może zacząć walczyć z Clinton o zwycięstwo też w Michigian, Penslywanii Ohio i tak dalej. Brooklyn (siedziba sztabu Clinton) ma się czego obawiać. Wyrównywanie się wyścigu w Wisconsin może oznaczać poważne problemy dla byłej sekretarz stanu.

fot. RCP