Delegaci GOP z nowym planem zablokowania Trumpa na konwencji w Cleveland

Spadające sondaże i miażdżąca krytyka, która spadła na Trumpa po jego reakcji na strzelaninę w Orlando spowodowała pojawienie się nowej próby zablokowania kandydatury Trumpa na konwencji GOP w Cleveland. Jak donosi „Washington Post” jest to najbardziej zorganizowana próba, która została do tej pory podjęta. Zablokowanie Trumpa po zdobyciu przez niego 1,238 delegatów będzie wymagało zmiany reguł na konwencji i otwartej rewolty części delegatów. To scenariusz, który grozi rozpadem Partii Republikańskiej, ale kilkunastu – przynajmniej na tym etapie – polityków i delegatów na konwencję jest gotowa podjąć przynajmniej taką próbę.

Republikanie zaczęli ponownie dystansować się od Trumpa po tym, jak kandydat GOP wezwał – co było elementem reakcji na strzelaninę w Orlando – m.in. do wprowadzenia całkowitego zakazu imigracji muzułmanów i ludzi z krajów „z historią terroryzmu”. Trump sugerował również, że prezydent Obama jest w pewien sposób zaangażowany w wsparcie islamskiego terroryzm, co spotkało się z kolejną falą krytyki – nawet Republikanów.

Taki scenariusz jest jednak pomyłem bardzo radykalnym. Zmiana reguł wybierania kandydatów na prezydent – bez tego zablokowanie Trumpa nie jest możliwe – byłaby bezprecedensowym scenariuszem, który mógłby doprowadzić do nieodwracalnego pęknięcia w Partii Republikańskiej. Ale im bardziej Trump będzie nieprzewidywalny, tym więcej takich scenariuszy zacznie się pojawiać.