NYT: Dwie kobiety oskarżają Trumpa o molestowanie. Sztab kandydata GOP: Będzie pozew

W drugiej debacie prezydenckiej Donald Trump stwierdził, że jego słowa z taśmy z 2005 roku to tylko „rozmowy w szatni”. Jak podkreślał, nigdy nie posuwał się do czegoś więcej poza komentowaniem. Ale najnowszy tekst NYT – który będzie kolejnym tematem kampanii prezydenckiej – zawiera relacje kobiet, które przeczą deklaracjom Trumpa.

Jessica Leeds i Rachel Crooks opisują dwa incydenty z udziałem Trumpa sprzed lat. Leeds opowiada historię podróży samolotem z Trumpem. Kilkanaście lat temu, podczas lotu do Nowego Jorku siedziała obok kandydata GOP w samolocie do Nowego Jorku. Trump po około 45 minutach lotu zaczął ją dotykać. Jak mówi Leeds: „Był jak ośmiornica. Jego ręce były wszędzie”. Zarówno jej historia, jak i słowa Rachel Crooks o incydencie z 2005 roku nie były wcześniej znane opinii publicznej i już teraz stanowią poważny problem dla Trumpa. Również „Palm Beach Post” publikuje nową relację kobiety, która oskarża Trumpa o napastowanie seksualne.

Odpowiedzią sztabu Trumpa jest groźba pozwania „New York Timesa”. W czwartek rano ten tekst – podobnie jak np. słowa Trumpa z 1992 o małej dziewczynce, że „za 10 lat będzie się z nią umawiał” – to główne wątki amerykańskiej kampanii prezydenckiej.