– Uważam, że Tusk powinien wystartować w wyborach prezydenckich, bo ma szansę wygrać. Do Polski wróci jako człowiek sukcesu – mówił dziś w audycji 300POLITYKI w Polskim Radiu RDC Bogdan Klich.

Oto kluczowe cytaty z rozmowy z senatorem PO, byłym ministrem obrony.

— „TUSK WRÓCI JAKO CZŁOWIEK SUKCESU”: „Zakładam, że Tusk wróci do Polski po zakończeniu swojej misji w Brukseli. Zakładam, że wróci jako człowiek sukcesu. Będzie chciał angażować się w polską politykę. Pytanie, po której kadencji w RE wróci. Jest miejsce w polskiej polityce dla Tuska, ewidentnie. Zwłaszcza przy tych antykonstytucyjnych działaniach PiS. Uważam, że Tusk powinien wystartować w wyborach prezydenckich, bo ma szansę wygrać”

— „WOJSKO DZIŚ JEST TAKIE SAMO, JAK ZA RZĄDÓW PO” – O MACIEREWICZU I MON: „Słowami nie załatwia się, nie wzmacnia się bezpieczeństwa kraju. Za mało jest czynów, za dużo słów. Wojsko za rządów PO nie było w ruinie, a teraz za pomocą różdżki nie stało się nagle silne. W ciągu roku nie doszło do zmian strukturalnych, instytucjonalnych. Wojsko jest dokładnie takie samo jak to wojsko, jakie pamiętamy z października roku ubiegłego. Natomiast jest dużo zaniechań ze strony ministra Macierewicza – np. dotyczących programów zbrojeniowych. Nie wiem na przykład, dlaczego nie został dokończony przetarg śmigłowcowy. Nie ma najmniejszego powodu, by przetarg helikopterowy nie został zamknięty. Nadal dysponujemy helikopterami posowieckimi, a powinniśmy mieć nowe. Nie ma też powodu do odraczania decyzji, jeśli chodzi o system antyrakietowy w Polsce. A grożą nam rakiety ze strony Federacji Rosyjskiej. To grzech zaniechania rządu Beaty Szydło i MON z Antonim Macierewiczem na czele”

— O PUTINIE: „Działania Putina prowadzą do niebezpiecznych sytuacji, które w każdej chwili mogą się zmienić w konflikt lokalny. Mam na myśli zbliżanie się do przestrzeni powietrznej krajów członkowskich, jak i przekraczanie jej, choćby o milimetr. Co sprawia, że i Polacy, kraje bałtyckie i inne państwa doświadczają tych prowokacji ze strony Putina i muszą odpowiadać podnoszeniem swoich samolotów. Tu chodzi o to, żeby sprawdzić gotowość operacyjną sił NATO w takich sytuacjach, przetestować procedury w poszczególnych krajach i wysłać jasny sygnał polityczny „wara wam od przestrzeni postsowieckiej, którą zamierzam zdominować”. To główne przesłanie polityczne Putina – kontrola nad znaczną częścią przestrzeni postsowieckiej przez Federację Rosyjską”

Fot. 300POLITYKA