Wszyscy wiemy, że od marca zdrowie Polaków nie było pierwszym priorytetem rządzących. Pierwszym priorytetem rządzących było utrzymanie władzy, wygranie wyborów prezydenckich. I nad całym tym procesem to właśnie się unosi. Bo można było wprowadzić stan klęski żywiołowej, Konstytucja dokładnie to przewiduje, tylko to by oznaczało odsunięcie wyborów w czasie. I cała energia rządu była skierowana na wybory, najpierw kopertowe, potem zwykłe, a nie na walkę z pandemią. To chyba niepodważalne – stwierdził Radosław Sikorski w rozmowie z Piotrem Kraśko w „Faktach po faktach” TVN24.