Live

Posiedzenie Sejmu jutro o 13:00, drugi dzień posiedzenia w piątek

Szumowski pytany czy członkowie komisji wyborczych „powinni siedzieć w domach, a nie wychodzić na szkolenia”: Oczywiście

Teraz jest sytuacja, kiedy nie ma jeszcze wiedzy co będzie w maju – mówił Łukasz Szumowski w rozmowie z Grzegorzem Kajdanowiczem w „Faktach po faktach” TVN24.

Ale potencjalni członkowie komisji powinni siedzieć w domu, a nie wychodzić na szkolenia i nie przygotowywać niczego. Tak czy nie? – dopytywał dziennikarz.

Oczywiście. Tutaj trudno mi wchodzić. Nie znam nawet procesu szkolenia członków komisji. Panie redaktorze, tak jak powiedziałem. Moje zdanie jest proste i powtarzane od dwóch tygodni. Mniej więcej po dwóch tygodniach kwietnia ja będę mógł powiedzieć państwu, co uważam, jakie mam zdanie na temat przeprowadzenia wyborów – odparł Szumowski.

Maląg: Budżet na rok 2020 jest budżetem zrównoważony, który pozwala podjąć tarczę antykryzysową i wsparcie dla rodzin. 500+, dobry start, trzynasta emerytura są niezagrożone

Budżet na rok 2020, który został przyjęty przez Sejm, podpisany przez pana prezydenta, jest budżetem zrównoważonym, który pozwala nam z jednej strony podjąć rozwiązania jak tarcza antykryzysowa, ale także pozwala nam na dalszą realizację wsparcia dla rodzin, dla rodzin z małymi dziećmi, naszych seniorów. Zarówno program 500+, dobry start, a także trzynasta emerytura to są programy niezagrożone” – mówiła w rozmowie z Edytą Lewandowską w „Gościu Wiadomości” w TVP Info minister Marlena Maląg. 

Szumowski: Kiedy będzie szczyt to zależy od tego czy dzisiaj, jutro, przez najbliższe dwa tygodnie wdrożymy reżim, nie taki jak w ostatni weekend, gdzie było słonecznie, sympatycznie, tylko reżim już naprawdę klasztorny

To jest pytanie, które zadał pan redaktor na samym początku. Kiedy będzie szczyt i ile tego szczytu będzie. To tak naprawdę zależy od jednego czynnika. Od tego czy my dzisiaj, jutro, przez najbliższe dwa tygodnie naprawdę wdrożymy reżim, nie taki jak w ostatni weekend, gdzie było słonecznie, sympatycznie i wszyscy wyszli na ulice, tylko reżim taki już naprawdę klasztorny albo jakieś inne porównanie się tu nasuwa, żeby siedzieć w domu, nie spotykać się z nikim. Z nikim, dosłownie. To jest droga przenoszenia się wirusa. Jak wychodzimy do sklepu, to na Boga, możemy wyjść raz na trzy dni, a nie codziennie po świeże bułki – mówił Łukasz Szumowski w rozmowie z Grzegorzem Kajdanowiczem w „Faktach po faktach” TVN24. 

Szumowski: Choroba jest tak gwałtowna, że za chwilę 10 tys. miejsc może się wysycić. W związku z tym kolejne 1000 respiratorów jest już zakupionych

Choroba jest tak gwałtowna, że za chwilę te 10 tys. miejsc może się wysycić. W związku z tym kolejne 1000 respiratorów jest już zakupionych i jest w dostawach do Polski – mówił Łukasz Szumowski w rozmowie z Grzegorzem Kajdanowiczem w „Faktach po faktach” TVN24.

Schetyna: Będą takie poprawki, które poprawią tarczę antykryzysowa. Wierzę że większość PiS-owska i rząd ją pozytywnie zaakceptują na jutrzejszym posiedzeniu Sejmu, które jest o 13:00

Będą takie poprawki [w Senacie], które tę tarczę [antykryzysową] poprawią. Wierzę że większość PiS-owska i rząd ją pozytywnie zaakceptują na jutrzejszym posiedzeniu Sejmu, które jest o godzinie 13:00 – stwierdził Grzegorz Schetyna w rozmowie z Dorotą Gawryluk w „Gościu Wydarzeń” Polsat News.

Maląg o tarczy antykryzysowej: Prezydent jest w gotowości do podpisania ustawy. Wzywam opozycję, aby Senat sprawnie procedował

Liczę, że tarcza antykryzysowa to działania ponad działaniami politycznymi i że 1 kwietnia duża propozycja przedstawiona przez rząd, przyjęta przez Senat zacznie obowiązywać. Prezydent jest w gotowości do podpisania ustawy. Wzywam opozycję, aby Senat sprawnie procedował nad tą ustawą” – mówiła w rozmowie z Edytą Lewandowską w „Gościu Wiadomości” w TVP Info minister Marlena Maląg. 

Szumowski: W następnym tygodniu mam nadzieję, że mogą się pojawić nowe testy. To też jest element takiego dramatycznego biegu, sprintu technologicznego

W następnym tygodniu mam nadzieję, że mogą się pojawić nowe testy. To też jest element takiego dramatycznego biegu, sprintu technologicznego tak naprawdę. Mamy w tej chwili dostępne te testy genetyczne PCR, mamy dostępne testy immunoenzymatyczne, których się po stosowaniu takim nie do końca zgodnym z założeniami, wycofały się niektóre kraje. One są testami dobrymi. Mamy ich prawie 200 tys. za chwilę. 50 tys. w Polsce, za chwilę 150 tys. przyjeżdża. Trzeba je tylko stosować w odpowiedni sposób, tzn. wiemy czy pacjent przechorował chorobę i czy ma odporność. Natomiast czekamy wszyscy z utęsknieniem na tzw. testy białkowe  – mówił Łukasz Szumowski w rozmowie z Grzegorzem Kajdanowiczem w „Faktach po faktach” TVN24.

MZ: 71 nowych przypadków zakażenia koronawirusem w Polsce, zmarło kolejnych pięć osób

Schetyna: Trzeba wprowadzić stan klęski żywiołowej i przesunąć wybory prezydenckie. Jeżeli ktoś tego nie rozumie, robi najgorszą z możliwych rodzajów polityki, politykę na trumnach

Trzeba wprowadzić stan klęski żywiołowej i przesunąć wybory prezydenckie. Jeżeli ktoś tego nie rozumie, robi najgorszą z możliwych rodzajów polityki, politykę na trumnach. Bo chcę o tym bardzo wyraźnie powiedzieć. Liczba zgonów będzie wzrastać i ci, którzy mówią, że kampania jest w jak najlepszym stanie, że nic się nie dzieje, po prostu mówią nieprawdę – stwierdził Grzegorz Schetyna w rozmowie z Dorotą Gawryluk w „Gościu Wydarzeń” Polsat News.

Szumowski: Chciałbym, modlę się, żeby takiego wzrostu jak we Włoszech czy w Hiszpanii nie było. Patrząc na wszystkie modele epidemiczne, możemy się spodziewać wzrostu 200, potem 300, potem 400 i 500 zachorowań na dobę

Chciałbym, modlę się, żeby takiego wzrostu jak we Włoszech czy w Hiszpanii nie było. Mamy już dwieście kilkadziesiąt osób w ostatnich dniach wzrostu, w związku z tym patrząc na wszystkie modele epidemiczne, możemy się spodziewać wzrostu dwustu kilkudziesięciu [zachorowań], potem trzystu kilkudziesięciu, potem czterystu i pięciuset na dobę. Tak wygląda rozprzestrzenianie się epidemii, gdzie jedna osoba może zarazić kilkaset osób – mówił Łukasz Szumowski w rozmowie z Grzegorzem Kajdanowiczem w „Faktach po faktach” TVN24.

Schetyna o decyzji Kidawy-Błońskiej o zawieszeniu kampanii: Pierwszym, który powinien ją wprowadzić w życie, to PAD. On powinien być autorem, to mój apel do niego, żeby po prostu zaprzestał kampanii

To jest jej decyzja [Małgorzaty Kidawy-Błońskiej], jej decyzja o zawieszeniu kampanii. Przypomnę że wcześniej taką decyzję podjął Szymon Hołownia, ale także o tym, że powiedzeniu bardzo twardo i za to ją bardzo szanuję, że te wybory [10 maja] po prostu nie mają sensu. One się nie powinny odbyć. Tak i ona powinna być [decyzja], wszyscy kandydaci powinni ją podjąć. Pierwszym, który powinien ją wprowadzić w życie, to prezydent Duda. On powinien być autorem, to mój apel do niego, żeby po prostu zaprzestał kampanii i wezwał dzisiaj nas wszystkich do skutecznej walki z epidemią, z pandemią, a nie do prowadzenia kampanii wyborczej. Te wybory po prostu się nie odbędą i dzisiaj wszyscy, którzy rozumieją politykę i jakim zagrożeniem może być praca ponad 28 tysięcy komisji wyborczych i możliwość rozejścia się wirusa będzie tak ogromna, to zagrożenie będzie tak ogromne, jak to we Włoszech czy w Hiszpanii. Nie możemy do tego dopuścić. Dzisiaj wszystkie siły muszą być skupione na walce z wirusem, a nie na polityce – stwierdził Grzegorz Schetyna w rozmowie z Dorotą Gawryluk w „Gościu Wydarzeń” Polsat News.