Twierdziliśmy, że należy tutaj holistycznie przyjrzeć się tej ustawie, nie tylko tych przepisów dyscyplinujących, ale szeroko, odnośnie i kolegiów, zgromadzeń sędziowskich, całościowo. Nie ukrywamy, że członkowie komisji [weneckiej] pytali o te zagrożenia czy dyscyplinujące przepisy. Staraliśmy się tłumaczyć nasze stanowisko i nasz pogląd na zaproponowaną ustawę. Jako sędziom nie podobają nam się rozwiązania, bo chyba żadne środowisko czy członkowie środowiska nie są zainteresowani tym, czy z aprobatą przyjmują, czy z zadowoleniem, że coś miałoby ich dotyczyć. Stwierdziliśmy, że pytani byliśmy również, dlaczego polski ustawodawca wprowadza takie rozwiązania. Stwierdziliśmy, że nie jesteśmy politykami. Jesteśmy sędziami i należy pytać organ, który stanowi prawo” – mówił rzecznik Krajowej Rady Sądownictwa Maciej Mitera.