Wielu twierdziło, że kiedy my dojdziemy do władzy, zresztą podobnie było w 2005 roku, kiedy po raz pierwszy rządziliśmy, to gospodarka dozna jakiego negatywnego wstrząsu. Przypominam sobie, jak w 2005 roku zapowiadano, że jak my dojdziemy do władzy, to litr będzie kosztował 7 zł w krótkim czasie. Wszystko się okazało nieprawdą. W tamtym czasie gospodarka rosła w bardzo szybkim tempie, mówię o latach 2005-2007, a nawet jeszcze z rozpędu w 2008 roku, chociaż już wtedy nie rządziliśmy. I tak, chociaż w innych, dużo trudniejszych warunkach, po wielkim kryzysie, jest także teraz. My po prostu potrafimy rządzić – stwierdził Jarosław Kaczyński na konwencji w Wadowicach.

Podnosimy płace, zwiększamy środki, dzisiaj to już jest 80 kilka miliardów złotych dodatkowych środków na politykę społeczną i jednocześnie poprawiamy stan finansów publicznych. Zmniejszamy poziom zadłużenia, a w przyszłym roku mamy mieć już zrównoważony budżet – mówił dalej prezes PiS.