Live

Tusk: Kibole, antysemici, homofobia – nic nowego. Tragedią jest władza, która jest ich patronem. Wszyscy przyzwoici Polacy, niezależnie od poglądów, muszą powiedzieć: dość przemocy

PMM: Nie byłoby silnej Polski bez silnego Śląska. I tak też widzę przyszłość

Nie byłoby silnej Polski bez Śląska. Bez silnego Śląska. I tak też widzę przyszłość. Nie będzie wielkiej i silnej Polski bez silnego Śląska. To nasza droga i nasz program i nasze zwycięstwo – stwierdził premier Mateusz Morawiecki w Siemianowicach Śląskich.

PMM: Chcemy żeby Polacy wracali z emigracji

Właśnie to nas łączy, że chcemy tu budować silną Polskę, a nie warunki do emigrowania dla Polaków. Chcemy żeby Polacy wracali z emigracji. Także tu, do Siemianowic Śląskich. Wszystkich, którzy wyjechali, zapraszamy z powrotem – stwierdził premier Mateusz Morawiecki w Siemianowicach Śląskich.

PMM: 4 lata temu chciano zamykać większość kopalni. Bankrutowało wiele z nich, a my doprowadziliśmy do ich utrzymania, odrodzenia, do tego, że one dzisiaj są z powrotem chlubą przemysłu województwa śląskiego

Gdyby nie skuteczna polityka gospodarcza i ta skuteczna polityka gospodarcza tutaj też pokazała się na Śląsku, bo przypomnijcie sobie państwo sytuację, 4 lata temu, to nie tak dawno. 4 lata temu chciano zamykać wszystkie praktycznie czy większość kopalni. Bankrutowało wiele z nich, a my doprowadziliśmy do ich utrzymania, odrodzenia, do tego, że one dzisiaj są z powrotem chlubą przemysłu śląskiego, chlubą przemysłu województwa śląskiego. A więc można pogodzić politykę społeczną z polityką gospodarczą, rozwojową. Ba, my pokazujemy że jedna bez drugiej nie istnieje – stwierdził premier Mateusz Morawiecki w Siemianowicach Śląskich.

PMM: Chcemy utrzymać serce przemysłowe Polski na Śląsku. Serce nowoczesnego przemysłu, pełne nowoczesnych technologii, jednocześnie mając ogromny szacunek do tych przemysłów, które zbudowały Śląsk i Polskę, również tradycyjnych

Tu bije serce przemysłowe Polski i chcę obiecać, że niezależnie od tego, jak ta zmiana gospodarcza będzie przebiegać, to chcemy utrzymać serce przemysłowe Polski tutaj na Śląsku. Serce nowoczesnego przemysłu, pełne nowoczesnych technologii, jednocześnie mając ogromny szacunek do tych przemysłów, które zbudowały Śląsk, Polskę. Do tradycyjnych przemysłów również, do hutnictwa, energetyki i również oczywiście do całego przemysłu węglowego. To nasze zobowiązanie – stwierdził premier Mateusz Morawiecki w Siemianowicach Śląskich.

Lewica, po agresji wobec uczestników Marszu Równości, zaprasza do Białegostoku na manifestację sprzeciwu wobec nienawiści. Zandberg: Kiedy pojawia się przemoc, to nie można dzielić włosa na czworo. Można stanąć po stronie bijących albo bitych

Uczestnicy Marszu Równości byli ofiarami przemocy, wyzwisk. Na ulicach Białegostoku organizowano regularne polowanie na ludzi. Polska jest naszym wspólnym krajem, wszyscy mamy prawo do pokojowego demonstrowania, do tego, żeby mówić o swoich poglądach, żeby czuć się u siebie, bo Polska jest nasza wspólna. Kiedy w życiu publicznym pojawia się przemoc, to nie ma miejsca na dzielenie włosa na czworo. Kiedy pojawia się przemoc, to są tylko dwie strony. Można albo stanąć po stronie tych, którzy biją, albo po stronie tych, którzy są bici. My, lewica, nie mamy w tej sprawie żadnych wątpliwości i wahań. Jesteśmy dzisiaj, żeby wyrazić pełną solidarność z uczestnikami Marszu Równości w Białymstoku. Chcemy w najbliższych dniach pokazać bardzo jasno, że nie ma zgody na przemoc, na to, żeby polskie życie publiczne zatruwała nienawiść, która prowadzi do takich strasznych scen, które widzieliśmy w Białymstoku. Spotkaliśmy się dzisiaj rano i podjęliśmy decyzję. Chcieliśmy wszystkich zaprosić na najbliższą sobotę o 14:30, dokładnie tydzień po tym jak ruszył Marsz Równości w Białymstoku. Chcielibyśmy spotkać się ze wszystkimi na marszu niezgodny na przemoc, przeciwko przemocy” – mówił na konferencji prasowej Adrian Zandberg z Razem.

Dzisiaj stoimy przed wyborem cywilizacyjnym. Albo pozwalamy na nienawiść na polskich ulicach, w polskich domach i mediach, albo budujemy wspólnotę, budujemy dom wszystkich, który nazywa się Polska, i nikogo z tego domu nie wyrzucamy, nikogo nie opluwamy, nikogo nie dyskryminujemy, nikogo nie wykluczamy. My, jako lewica, jesteśmy w tym autentyczni i wiarygodni, bo zawsze stoimy po stronie człowieka, słabszego, po stronie otwartości i tolerancji i zawsze stać będziemy. Państwo zawiodło. Minister odpowiedzialna za nadzór nad organami ścigania zawiodła. To jest porażka państwa” – mówił lider Wiosny Robert Biedroń.

Marsz przeciwko przemocy to marsz nie tylko przeciwko tym, którzy biją, ale również marsz przeciwko tym, którzy pokazują, że ograniczenie myślenia, tworzenie zakazów, tworzenie sekt, grup, podziałów, napuszczanie jednych na drugich jest po prostu złe” – dodawał szef SLD Włodzimierz Czarzasty.

PMM: Potrzebujemy zgody dla realizacji wielu polskich spraw

Potrzebujemy tej zgody, zgody dla realizacji wielu spraw. Wielu polskich spraw, śląskich spraw, spraw z całego waszego województwa, które podlega wielkim zmianom i trzeba sobie oczywiście zdawać sprawę z tego jak głębokim zmianom i trzeba trzymać zawsze stronę Śląska i Polski. To jest to, co myślę, że widzicie po naszych działaniach, że cokolwiek robimy, staramy się trzymać stronę Polski. Możemy się mylić, czasami lepiej, czasami gorzej, ale na pewno trzymamy stronę Polski. Tak jak mniej więcej miesiąc temu na Radzie Europejskiej z zaskoczenia byliśmy poczęstowani takim nowym wnioskiem. On się nazywa pełna neutralność klimatyczna do 2050 roku. To oznaczałoby dla Górnego Śląska, Zagłębia, całego województwa bardzo duże koszty. Kolejną wielką falę transformacji, upadłości, problemów. Dlatego nasz rząd zgadza się wyłącznie na takie zmiany, które będą wsparte odpowiednimi funduszami. I muszą być zapewnione odpowiednie fundusze na sprawiedliwą transformację środowiskową, energetyczną. I tak długo jak PiS będzie trzymało stery rządów, mogę obiecać: będziemy walczyć do końca, tak jak miesiąc temu, brew wszystkim. Trzymając się tylko dwóch-trzech sojuszników. Będziemy walczyć o o sprawiedliwą transformację energetyczną i środowiskową, ekologiczną – stwierdził premier Mateusz Morawiecki w Siemianowicach Śląskich.

Piekarska: Naklejka „Strefa wolna od LGBT” pachnie faszyzmem

„Naklejka „Strefa wolna od LGBT” pachnie faszyzmem. Ktoś chce wykluczyć jakąś grupę społeczną. Co by było, gdyby jakaś gazeta wypuściła naklejki „Strefa wolna o katolicyzmu” albo „Strefa wolna od PiS-u”? Nie wolno wykluczać obywateli” – mówiła w „Ławie polityków” w TVN24 Katarzyna Piekarska z SLD.

Mucha: Jesteśmy partią chadecką, centrową. Byliśmy od samego początku i nic się nie zmieniło

Pan próbuje [do Marcina Horały] próbuje wbijać KO, najsilniejszych z tych trzech bloków, w jakąś lewicową koleinę, co jest absolutną nieprawdą. My jesteśmy partią chadecką, centrową. Byliśmy od samego początku i nic się nie zmieniło” – mówiła w „Ławie polityków” w TVN24 Joanna Mucha z PO.

Horała: To wielki sukces Wiosny i polskiej lewicy, że Platforma i wszystkie główne ugrupowania opozycyjne przejęły lewicową agendę. Po wyborach, jeśli uda im się wygrać, to i tak będzie jedna koalicja pod tęczową flagą

To jest wielki sukces Wiosny i polskiej lewicy, że Platforma i wszystkie główne ugrupowania opozycyjne przejęły lewicową agendę. Platforma, która zaczynała jako partia chadecka, centrowa, nawet trochę chrześcijańska, teraz te Karty LGBT i różne marsze promuje. To jest wielki sukces”. I tak po wyborach to będzie jedna koalicja, jeżeli tylko, nie daj Boże, udałoby się wygrać. Oczywiście, zrobimy wszystko, żeby tak nie było, ale jeśli, to będzie jedna koalicja pod tęczową flagą” – mówił w „Ławie polityków” w TVN24 Marcin Horała.

Schetyna: Państwo musi chronić bitych i skutecznie ścigać bijących oraz szerzących nienawiść

Długi: Schetyna nie potrafił zrozumieć, że potrzebnych jest kilka bloków, bo nie jest zainteresowany przejęciem władzy. Jest zainteresowany, żeby walczyć o tę władzę, bo wtedy on jest przywódcą

Grzegorz Schetyna nie potrafił zrozumieć [że potrzebnych jest kilka bloków], bo on nie jest zainteresowany przejęciem władzy. Jest zainteresowany, żeby walczyć o tę władzę, bo on jest wtedy przywódcą. On nie rozumie jednego – że kilka bloków powoduje, że tych głosów niezagospodarowanych, zmarnowanych będzie mniej” – mówił w „Ławie polityków” w TVN24 Grzegorz Długi z Kukiz’15.