Nie wiem, dlaczego prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski zgodził się, aby uczniowie aplikowali do wielu szkół” – mówił w rozmowie z Wojciechem Dąbrowskim w Polsat News minister Dariusz Piontkowski.

Gdyby była mniejsza liczba miejsc do wybory, to prawdopodobnie liczba tych, którzy nie dostali się w pierwszym etapie rekrutacji, byłaby mniejsza. Gdyby zdecydowano się na tryb rekrutacji jak rok temu, być może problem byłby mniejszy” – dodawał.