Nasza debata była niezwykle ożywiona. Była bardzo szczera, bogata w treść i ciekawa” – mówił na konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki – „Jesteśmy wdzięczni za to, co otrzymujemy z UE, ale podkreślamy, że co najmniej tak samo dużo dajemy”.

Pierwotne propozycje KE (ws. budżetu) zostały określone jako nie do przyjęcia przez nasze kraje, a więc jest to wyraźny sygnał, że budżet jaki zostanie przyjęty w przyszłym roku najprawdopodobniej będzie dla Polski, dla Rumunii, dla innych państw Europy Centralnej dużo bardziej korzystny niż to się niektórym wydawało kilkanaście miesięcy temu” – dodawał.