Staraliśmy się, ja zaproponowałem taką formułę, w wyniku której Wielka Brytania nie jest postawiona pod ścianą, oni nie są postawieni pod ścianą, tylko mamy czas do 12 kwietnia na wypracowanie przez parlament brytyjski pozytywnego podejścia do umowy o wyjściu Wielkiej Brytanii. Dlaczego 12 kwietnia. To dlatego, że mniej więcej 11 kwietnia, jak to określiła pani premier May, to są ostatnie dni kiedy parlament brytyjski może podjąć decyzje dotyczące głosowanie przez Brytyjczyków w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Więc żeby nie tworzyć tutaj niepotrzebnego zawirowania, taka data została przyjęta – mówił Mateusz Morawiecki po szczycie UE.