Michał Boni – zgodnie z tym, co mówił Grzegorz Schetyna na dzisizisj konferencji – ma startować z Warszawy z piątego miejsca. Sam zainteresowany w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” powiedział jednak, że skoro otrzymał piąte miejsce na liście w Warszawie, to nie wystartuje.