Nie sądzę, aby między Polską a Izraelem miał miejsce głęboki kryzys. Rozumiem, że w trakcie kampanii wyborczej niektórzy politycy chcą trafić na czołówki gazet. Generalnie jednak mój rząd jest jednym z najbardziej proizraelskich w UE i ONZ. Otwarcie krytykowaliśmy inicjatywy BDS (bojkot, dywestycje, sankcje) wymierzone przeciwko Izraelowi. Szczyt V4 w Jerozolimie miał stać się kolejnym krokiem w budowaniu przyjaźni między nami a Izraelem – miał to być przecież pierwszy szczyt Grupy Wyszehradzkiej, jaki miał się odbyć poza naszym regionem – stwierdził premier Mateusz Morawiecki w rozmowie z „Haaretz”, zapytany o komentarz na temat obecnego kryzysu między oboma krajami. PMM mówi, iż ma nadzieję, że izraelscy politycy „będą wiedzieć, jak zareagować, i mam nadzieję, że wkrótce będziemy mogli powrócić do niezakłóconej, owocnej współpracy”.