Przez ostatnie 3 lata pogłębia się kryzys polityki zagranicznej, kryzys pozycji Polski. Wiele zdarzeń potwierdza ten fakt. Pamiętamy 27:1, całą sferę polityki europejskiej, wyznaczaną kolejnymi kryzysami, praktyczny rozpad Trójkąta Weimarskiego, w głębokim kryzysie znalazły się relacje polsko-izraelskie. Nie mamy w Platformie najmniejszych wątpliwości, że wypowiedzi izraelskich polityków są niedopuszczalne. To, co się dzieje w tej chwili, jest skutkiem, a nie przyczyną. Przyczyną pogorszenia się relacji polsko-izraelskich są działania podjęte przez PiS rok temu – nowelizacja ustawy o IPN” – mówił na konferencji prasowej w Sejmie wiceprzewodniczący PO, Tomasz Siemoniak.

Wzywamy rząd polski do podjęcia takich działań, które sprawią, że polska polityka zagraniczna nie będzie znaczona kolejnymi kryzysami” – dodawał.

Polska zasługuje na poważną, odpowiedzialną politykę zagraniczną, prowadzoną przez ludzi, którzy mają świadomość, że wszystko przynosi skutki. Nam jest potrzebna polityka długofalowa, a nie akcyjna, nie nakierowana na kampanie wyborcze. Nie tylko w Izraelu kampania wyborcza dominuje politykę rządzących, bo niewątpliwie tak się stało, ale że również w Polsce rządzący od 3 lat mają taką pokusę, żeby politykę zagraniczną traktować doraźnie w zależności interesu politycznego” – mówił Sławomir Nitras z PO.