To nie jest tak, że decyzja TSUE wywołuje skutki prawne w Polsce. To jest różnica. Następnym razem możemy uznać, że kwestia jest już tak istotna, że nie uznajemy i że nie będziemy szli na taki kompromis. Tym razem uznaliśmy, że na tak zakreślony kompromis, czyli częściowe cofnięcie tych zmian personalnych w SN, możemy pójść” – mówił w „Sednie sprawy” w Radiu Plus w rozmowie z Jackiem Prusinowskim Marcin Horała z PiS-u.

Reforma sądownictwa to nie jest tylko reforma SN, a reforma SN to nie jest tylko wysłanie w stan spoczynku części sędziów. Żeby pójść trzy kroki do przodu, czasem trzeba zrobić jeden krok do tytułu. Choć proporcje tych kroków oceniałbym na 10:1” – dodawał.