– Jako lider wystartuje po to, żeby te wartości, które są mi bliskie i tym wszystkim tysiącom osób, które przychodzą na spotkania ze mną i tych, którzy wierzą w projekt i ten projekt ma dzisiaj w sondażach tak wysokie poparcie, żeby pokazać, że da się wygrywać – mówił Robert Biedroń w rozmowie z Piotrem Marciniakiem w „Faktach po faktach” TVN24.

Potem i tak pan będzie kandydował do parlamentu krajowego? – dopytywał dziennikarz.

Oczywiście. Jak pan sobie wyobraża skutecznie wprowadzić ten projekt do Parlamentu Europejskiego beze mnie, jeżeli ja jestem liderem i biorę odpowiedzialność za tych ludzi. Zrobię wszystko, żeby ludzie o podobnych poglądach jak ja, znaleźli się w Parlamencie Europejskim. Żeby do tego doszło muszę być liderem listy i będę liderem listy, podobnie jak do polskiego parlamentu – odparł Biedroń.