Trzeba sobie powiedzieć, że w ramach tych wyborów samorządowych przegrał program „anty”, program niechęci, tego jazgotu, ciągłej awantury, wyjazdów do Brukseli, do innych stolic po pomoc, bo rzeczywiście tak jest, że my naruszamy, tak jak powiedziałem, różne grupy interesów, także te, które miały i mają cały czas swojego potężnego protektora gdzieś za granicą, bliższą lub dalszą i nawet niedawno musieliśmy się zmagać z pewnymi problemami tego typu, bo nie podobają się różnym państwom ościennym, że dzisiaj międzynarodowe korporacje płacą o 10 mld zł więcej do budżetu państwa, a polscy przedsiębiorcy, mali i średni, płacą niższe podatki niż wcześniej. O to chodzi w dobrej zmianie. To ten program, który przegrał i mam nadzieję będzie przegrywał. Przeciwko. A my mamy program nie anty, tylko program „pro”. Prospołeczny, prorozwojowy, propaństwowy i proeuropejski – stwierdził premier Mateusz Morawiecki na konwencji PiS w Radomiu.