Niestety, jest rozbieżność między Kodeksem wyborczym a ustawą o pracownikach samorządowych. Kodeks wyborczy przewiduje możliwości kandydowania i wyboru osoby, która została skazana na karę, która nie jest karą pozbawienia wolności, natomiast ustawa generalnie nie dopuszcza do kandydowania osób skazanych wyrokiem, bez rozróżnienia na jaką karę. Jest tutaj niespójność. Państwowa Komisja Wyborcza nie ma tytułu, żeby prowadzić rozstrzygnięcia. To jest kwestia ustawodawca. Ustawodawca powinien zdecydować, czy dostosować ustawę o pracownikach samorządowych do Kodeksu wyborczego czy Kodeks wyborczy do ustawy. Znane mi są opinie niektórych konstytucjonalistów, którzy dają pierwszeństwo Kodeksowi wyborczemu i nie widzą przeszkód, żeby osoba, która została uznana za winną i skazana przez sąd na jakąkolwiek karę, mogła pełnić funkcję wójta, burmistrza czy prezydenta. PKW nie ma tytułu, żeby cokolwiek rozstrzygać” – mówił w rozmowie z TOK FM przewodniczący PKW, Wojciech Hermelińśki.