Mam nadzieję, że za chwilę uda się rozpocząć spotkanie, które ma jeden cel. Zależy nam na tym, aby Warszawą w listopadzie rządzili uczciwi ludzie. Aby nie było IV kadencji Hanny Gronkiewicz-Waltz. Dość już rządów mafii reprywatyzacyjnej w Warszawie, dlatego bardzo zależy mi na tym, żeby porozmawiać o tym, żeby nie rozdrabniać głosów. Może będziemy w stanie znaleźć jakieś wspólne elementy programowe z innymi kandydatami, które pozwolą nam pójść razem do wyborów. Jeżeli jedna czy dwie osoby zgodziłyby się z takim sposobem rozumowania, to to jest bardzo dobra informacja. To oznacza, że dalej Rafał Trzaskowski będzie miał do prezydentury miasta stołecznego Warszawy” – mówił przed spotkaniem z częścią swoich kontrkandydatów w wyborach prezydenckich w Warszawie Patryk Jaki.