Kłopotek: Nie głosowałem za odwołaniem Rafalskiej. Nie zasługuje na wotum nieufności. To nie jest zły minister

Nie, świadomie nie głosowałem za odwołaniem [Elżbiety Rafalskiej], czyli nie wziąłem udziału w tym głosowaniu. Przede wszystkim powiem w ten sposób: w dużym stopniu jest kontynuatorką tego, co robił poprzedni minister, Władysław Kosiniak-Kamysz, to po pierwsze – stwierdził Eugeniusz Kłopotek w rozmowie z Konradem Piaseckim w Radiu Zet. Jak dodał:

„Tak, no bo była decyzja klubu, że głosujemy za odwołaniem. Z tym że tak jak nie miałem żadnych wątpliwości przy premier Szydło, której wyrządzono krzywdę wtedy, mianując ją na stanowisko wicepremiera, tak tutaj moje wątpliwości były i są, bo uważam, że to nie jest zły minister, oczywiście trochę pogubiła się przy tym proteście niepełnosprawnych. Ale też z drugiej strony pamiętam, jakie boje toczył ówczesny minister, Władysław Kosiniak-Kamysz z ministrem Jackiem Rostowskim o jakąkolwiek kasę”

Uważałem, że akurat ona na wotum nieufności nie zasługuje – przyznał polityk PSL. – Taka normalna uczciwość moja, również jako posła na Sejm obserwującego i jednych i drugich, i rządzących, i opozycję, kazała mi nie wziąć w tym głosowaniu udziału – stwierdził.