Hartwich: Czy mamy zaproponować minister Rafalskiej, żeby dała niepełnosprawnym 10 złotych, a resztę rozłożyła w raty na 50 lat?

Pytamy, gdzie są ci prawdziwi politycy, którzy spełnią te wszystkie obietnice. Tak naprawdę te obietnice padły już w 2014 roku i na naszych protestach pani minister Rafalska, pani Beata Mazurek, pan poseł Szwed stali ramię w ramię, mówili o tym, że ta pomoc finansowa jest niewspółmierna z tym, co te osoby niepełnosprawne powinny mieć zapewnione. Liczymy na jakieś opamiętanie się w tym momencie. Co my mamy zaproponować? Tutaj chodzi o pierwszy, niespełniony postulat. Czy my mamy naprawdę zaproponować minister Rafalskiej, żeby dała osobom niepełnosprawnym, niezdolnym do samodzielnej egzystencji 10 złotych, a resztę tej kwoty 500 złotych rozłożyła w raty na 50 lat? Nie rozumiemy kompletnie tego muru” – mówiła na konferencji prasowej Iwona Hartwich.

Spędziliśmy tutaj majówkę. Niestety, stało się tak, że raczej pani prezydentowa nie ma wpływu takiego, żeby przymusić minister Rafalską, żeby zadzwoniła i umówiła się [z nami] na spotkanie. Cały czas mówimy, żeby pani minister Rafalska nie forsowała tej ustawy o produktach, bo to wszystko już te osoby niepełnosprawne w Polsce mają, tylko to nie jest realizowane, tylko żebyśmy porozmawiali o najważniejszym, pierwszym postulacie” – dodawała Hartwich.