Szymański: Jeżeli KE chce odgrywać rolę polityczną, to musi się zgodzić na to, że będzie oceniana politycznie

W sprawie tej konkretnej, wąskiej, bo spraw z KE mamy 100, ona jest specyficzna, nigdy takich przypadków nie było, z całą pewnością mamy z napięciem politycznym zupełnie – w moim przekonaniu – niepotrzebnym, ale to sprawa nietypowa, nie jest to rutynowe zachowanie KE. Ta sprawa dawno powinna być zamknięta. Gdyby nie osobiste zaangażowanie, z którego nawet chyba przewodniczący Timmermans jest zadowolony, to sprawa byłaby zamknięta, więc jego osobista rola jest tutaj istotna – mówił Konrad Szymański w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w „Jeden na jeden” TVN24. Jak dodał:

„Myślę, że oświadczenie rzecznika komisji jest odrobinę zbyt jednoznaczne, ponieważ nie mam wątpliwości, że minister Waszczykowski – podobnie jak cały rząd – doskonale rozumie metody pracy, formalne reguły pracy komisji, kolegia, itd. KE jest ciałem politycznym i podlega również politycznym ocenom i komentarzom. Komisja nie może oczekiwać, że będzie wyłączona z prawa do politycznej oceny, a w tej opinii pobrzmiewa takie oczekiwania, że będziemy robili to, co chcemy, natomiast nie będziemy podlegali ocenie politycznej”

W tego typu sprawach mamy jednoznaczne stanowisko. Jeżeli KE chce odgrywać rolę polityczną, to musi się zgodzić na to, że będzie oceniana politycznie. Tak jak to się dzieje w każdym kraju – dodał Szymański.