Gasiuk-Pihowicz: Mam wrażenie, że prezydent musiał stać na baczność podczas spotkania z Macierewiczem i Misiewiczem 

– Prezydent miesiącami siedział jak mysz pod miotłą. Po miesiącach krytyki za sawoją bezużyteczność jako zwierzchnika sił zbrojnych wymyślono listy i spotkania, żeby ratować reputację. Mam wrażenie, że prezydent musiał stać na baczność podczas spotkania z Macierewiczem i Misiewiczem – mówiła Kamila Gasiuk-Pihowicz z Nowoczesnej w Radiu ZET.

– Mam wrażenie, że pani za wcześnie wstała – odpowiedziała szefowa prezydenckiej administracji.