Screen Shot 2016-05-29 at 23.38.50„W najwyższym stopniu wprowadzające w błąd”, „głęboko zawstydzające”, czy „ogłupiające debatę publiczną” – tak stała komisja finansów Izby Gmin, w skład której wchodzą przedstawiciele wszystkich partii, w dodatku – jednogłośnie – określiła dane przedstawiane przez obie strony sporu w referendum.

Głównie chodziło o słynne 350 milionów funtów, które Wielka Brytania ma rzekomo co miesiąc wysyłać do Brukseli, a co zwolennicy wyjścia z Unii obiecują przekazać na ochronę zdrowia. Brytyjski urząd statystyczny zakwestionował te dane, jako nie uwzględniające m.in polityki regionalne, grantów dla firm, czy w końcu olbrzymich kwot wypłat ze Wspólnej Polityki Rolnej, jakie otrzymują farmerzy.

Przeciwnicy UE na swojej stronie VOTE LEAVE umieścili licznik, który pokazuje ile pieniędzy UK w danej chwili wysłała do unijnego budżetu.

Zwolennikom pozostania w UE dostało się natomiast m.in. za przedstawianie danych wskazujących, że po opuszczeniu Unii, znikną 3 miliony miejsc pracy, przesadzone dane dotyczące zmniejszenia tempa wzrostu gospodarczego, czy spadku cen nieruchomości.

Oczywiście, żadna ze stron nie zamierza skorygować swoich komunikatów, a raport komisji Izby Gmin obu stronom, przedstawiony wybiórczo posłużył jako narzędzie do okładania drugiej strony. Czerwony autobus referendalny Borisa Johnsona nadal jeździ z zakwestionowaną liczbą 350 milionów funtów rzekomo co tydzień wpłacanych do Brukseli.

13227768_598700483640213_3003536248469351667_o