#DYMISJE W RZĄDZIE

— GRZEGORZ SCHETYNA W KONTRWYWIADZIE RMF: Coś ważnego stało się wczoraj, takie polityczne trzęsienie ziemi i twarde decyzje. To jest koniec pewnego etapu i początek następnego, więc jest pytanie, co dalej.

— „TO NIE AFERA RZĄDU PEK”: Jej rząd nie wprowadzał Polski w tę aferę i jej rząd nie był ofiarą tej afery.

— O SPEKULACJACH: Jesteśmy zakładnikami takiej rzeczywistości medialno-politycznej i tak będzie przez te najbliższe dni. Poczekajmy.

— O TYM, CZY BĘDZIE MARSZAŁKIEM: Wie pan, zawsze się umawiamy na to, że nie będziemy tutaj robić na siłę newsów z naszej rozmowy. Na razie nie ma tego tematu. Kropka. Ważne jest dzisiaj, żeby PO przeżyła te turbulencje i żeby rząd w lepszej formie prowadził sprawy polskie do wyborów.

— O SKALI DYMISJI: Trudno było sobie wyobrazić taką skalę zmiany, ale trzeba to docenić. Przez ostatnie kilkanaście lat nieczęsto byliśmy świadkami takich rewolucji w rządzie. Ta ostatnia, o której pamiętamy, jeśli chodzi o taką skalę, była w 2009 roku.

— O REFORMIE PROKURATURY: Kompletna niefrasobliwość prokuratury – projektu, który był flagowy dla nas w tych ostatnich latach. To, co stało się w ostatnich dniach pokazuje, że flagowym nie jest, że jest przyczynkiem do problemu, a nie sprawą dobrze załatwioną.

— SYTUACJA PO JAK U HITCHCOCKA?: To jest początek. Trochę tak, jak u Hitchcocka – najpierw jest coś poważnego, a potem atmosfera gęstnieje i jest jeszcze trudniejsza. Zobaczymy – to jest wielkie wyzwanie. Dla przywódców politycznych to są wielkie sprawdziany i wielkie dni. Jestem przekonany, będę gorąco kibicował premier Kopacz, żeby ten egzamin zdała.

— WŁODZIMIERZ CIMOSZEWICZ W SYGNAŁACH DNIA PR1 O ZASADNOŚCI DYMISJI ARŁUKOWICZA: Mało kto zwrócił uwagę na sygnały, które docierały z Ministerstwa Zdrowia. Na horyzoncie jawi się skandal z eksportem leków. Być może dymisja Bartosza Arłukowicza jest wynikiem prewencyjnym.

— CIMOSZEWICZ W RADIU ZET NA TEN SAM TEMAT: To bardzo bulwersująca sprawa, więc chodzi zapewne o to, by zapobiec kolejnemu skandalikowi.

— RAFAŁ GRUPIŃSKI W PR 1 ODPOWIADA NA SUGESTIĘ CIMOSZEWICZA: Jeśli chodzi o kwestię leków i ich eksport, to tutaj decyzje i interpretacje zapadły na niskim szczeblu i sam minister mógłby podjąć decyzje personalne wobec swoich podwładnych.

— WŁODZIMIERZ CIMOSZEWICZ DALEJ: To są konsekwencje, które powinny być wyciągane już dawno temu wobec tych skompromitowanych osób (…). To są posunięcia niewystarczająco daleko idące.

— “WOLĘ PLATFORMĘ”: Nie chcę podstawiać nogi tej formacji; wobec rysującej się alternatywy rządów PiS, wolę rząd Platformy.

— WŁODZIMIERZ CIMOSZEWICZ W RADIU ZET O DYMISJACH: Ewa Kopacz na tym nie zyska, choć zrobiła coś słusznego i przyzwoitego, choć mało wiarygodnego w tych okolicznościach.

— NA PYTANIE, CZY EWA KOPACZ NIE POWINNA PODAĆ CAŁEGO RZĄDU DO DYMISJI: Tak trzeba było zrobić w I tydzień po przegranej Komorowskiego.

— O WIZERUNKU POLSKI ZA GRANICĄ: Jestem zawstydzony tym, co dzieje się od jakiegoś czasu w polskiej polityce (…). Te wszystkie wydarzenie szalenie wstrząsają wizerunkiem Polski za granicą. To nie jest dobre.

— O PEK: Premier nie pokazała, że jest twarda. Zrobiłaby to, gdyby dymisje były dwa tygodnie temu [po wyborach prezydenckich].

— O ODPOWIEDZIALNOŚCI PDT: Największą odpowiedzialność [za dzisiejszą sytuację] ponosi Donald Tusk. Zostawił po sobie zgliszcza.

— RAFAŁ GRUPIŃSKI W SYGNAŁACH DNIA PR1: Decyzje pani premier są jej decyzjami. Jak rozumiem, są to decyzje przemyślane, dobrze przygotowane. Potrzebne ze względu na to, że w sytuacji kryzysowej lider partii i premier musi pokazać twardą rękę lidera, ale jest to także próba przecięcia taśmowej historii, która ciągnie się za polską polityką od roku.

— PEK NIE POZWOLI NA GRĘ TAŚMAMI: Pani premier precyzyjnie to nazwała: że nie pozwoli na grę taśmami w kampanii wyborczej (…). To były odpowiedzialne decyzje i potrzebne, bo, jak widzimy, polskie życie publiczne jest zatruwane [kolejnymi wyciekami taśm].

— O ZAPLECZU PEK: Pani premier nie brakuje kompetentnego zaplecza, które sprawdzi się w sytuacji trudnej. Może z niego skorzystać w sytuacji zmiany.

— NA PYTANIE, CZY BĘDZIE MARSZAŁKIEM SEJMU: Uznaję to pytanie za miły początek dnia, ale tylko w rozmowie między nami. Nie dostałem żadnej propozycji i myślę, że nie dostanę.

— NA PYTANIE, CZY SCHETYNA BĘDZIE MARSZAŁKIEM: Nie przerywałbym tej misji [szefa MSZ], ale z drugiej strony był świetnym marszałkiem Sejmu.

— MAREK BIERNACKI W SALONIE POLITYCZNYM TRÓJKI NA PYTANIE, KTO POWINIEN BYĆ KOORDYNATOREM DS. SŁUŻB: To decyzje pani premier, jeśli premier zapyta mnie o konsultacje, to chętnie jej podpowiem.

— O RUCHU PEK: Decyzja napoleońska, trudna, bolesna. Żeby przeciąć sytuację.

— O TAŚMACH: Na mieście krążą informacje, że jeszcze jakieś taśmy mają się ukazać.

— JESZCZE O DECYZJI PEK: Myślenie bardziej państwowe, niż partyjne.

— O PRZEPROSINACH PEK POD ADRESEM WYBORCÓW PO: Należą się przeprosiny wszystkim obywatelom.

— O NAGRANIACH Z RESTAURACJI: Wyłonił się brzydki obraz Platformy. Za to musimy przeprosić, bo taka Platforma nie jest.

— MAREK BIERNACKI W TVP INFO: Nie mamy krótkiej ławki, mamy bardzo długą ławkę osób, które mogą być ministrami.

— BIERNACKI: „AFERA BĘDZIE JESZCZE DŁUGO ŻYĆ”: Afera taśmowa żyje swoim własnym życiem, to życie będzie trwało jeszcze długo. Dlatego należało odciąć zdymisjonowane osoby od stanowisk publicznych.

— MARIUSZ KAMIŃSKI W TVP INFO: Już to gdzieś widziałem. To ta sama socjotechnika, ten sam schemat działania, jaki stosował Donald Tusk przy okazji afery hazardowej. Dosyć sprawnie to pozapamiatano pod dywan. Wtedy to się udało. Dziś to jest kompletnie niepoważne. Polacy tego nie kupią (…). To jest reakcja nieadekwatna do sytuacji.

— ELŻBIETA RADZISZEWSKA ODPOWIADA KAMIŃSKIEMU: Ja się cieszę, że do takich zmian doszło, i uważam, że w odpowiednim momencie. Podsłuchy rzeczywiście zbulwersowały nas wszystkich.

— KAMIŃSKI O WCZORAJSZEJ WYPOWIEDZI PEK: Wczorajsze wystąpienie premier było bardzo niezręczne. Proszę się wsłuchać. Premier nie przeprosiła Polaków, przeprosiła wyłącznie wyborców Platformy Obywatelskiej.

— RADZISZEWSKA: Premier przeprosiła wszystkich, ze szczególnym uwzględnieniem wyborów PO.

— JERZY WENDERLICH W TOK FM: To wygląda, jakby tsunami rozpoczęło się już dość dawno, a dopiero teraz kapitan statku zastanawia się, czy szalupy wystawić. Otóż te szalupy są już zalane i trudno będzie to opanować. Ale w wyborach prezydenckich widzieliśmy już takie zwroty akcji, że jeszcze wszystko jest możliwe.

— JANINA PARADOWSKA W ROZMOWIE Z WENDERLICHEM PRZYZNAJE: Józef Zych powinien zostać marszałkiem Sejmu.

— STANISŁAW WZIĄTEK W JNJ TVN24: To jest rozpaczliwa próba pójścia do przodu, ale ten przód pani premier się oddalił. Ten ruch jest niewiarygodny, gdyby on się wydarzył rok temu, to obywatele mieliby pewność, że ktoś nad tym wszystkim czuwa – że są złe zachowania i jest reakcja. Pani premier [w ubiegłym roku] straciła szansę otworzenia nowego rozdziału w działalności rządowej.

— NA PYTANIE, CZY SLD ZAGŁOSUJE PRZECIWKO SEREMETOWI: Zanim podejmiemy decyzję, chcemy poznać, jakie pomysły ma premier w sensie systemowego rozwiązania sprawy. Pan prokurator Seremet nie jest odpowiedzialny wprost.

— O TAŚMACH: Jestem pewny, że będą nowe taśmy, które ujrzą światło dzienne w najbliższym czasie. Wnioskuję tak na podstawie analizy sytuacji. Na tzw. rynku chodzą inne taśmy.

— WZIĄTEK O SYTUACJI W POLSCE: To jest przykre, że jeden hochsztapler i dwóch kelnerów trzęsie podstawami państwa.