#DO RZECZY

— GURSZTYN I GOCIEK: SADURSKA SZEFOWĄ KANCELARII DUDY: „Sprawa klepnięta. PAD i PJK ustalili, że szefem kancelarii Głowy Państwa będzie Gośka Sadurska, a nie Maciej „Łopi” Łopiński. Trochę niezręcznie nam drzeć łacha w tym momencie, bo biedaczek Łopi miał poważną operację kręgosłupa. To uniemożliwiło mu objęcie tej fuchy przy PAD”.

— O EWENTUALNYCH NASTĘPCACH ANDRZEJA SEREMETA: „Partia Ośmiorniczek też kompletuje kadry. Na razie ustalono wąską listę kandydatów na nowego prokuratora generalnego, na wypadek gdyby Andrzej Seremet się ugiął i zrezygnował. Lista liczy dwa nazwiska. Pierwsze to prok. Elżbiety Gielo, która ma same zalety – odeszła ze stanowiska za czasów Ziobry, nienawidzi Ziobry i wszystkiego, co Ziobry jest. A drugie prok. Sławomira Posmyka, protegowanego prok. Edwarda Zalewskiego”.

— PO NIE CHCE TYSZKIEWICZA NA LISTACH: „Wiewiórki z Dalekiego Wschodu, czyli Białegostoku, opowiedziały, jak to było ze stanem przedzawałowym Roberta Tyszkiewicza – czyli człowieka, który obalił prezydenta. Robert, poznawszy wyniki wyborcze kandydata, którego kampanią kierował, spodziewał się przykrości ze strony kolegów
partyjnych. Łącznie z tym, że zostanie mu odebrane kierownictwo okręgu podlaskiego. Przypomniało mu się, że dyrektorem szpitala MSWiA w Białymstoku jest jego kolega, radny PO. Źli ludzie twierdzą, że był zdrowy jak rydz, ale i tak wolał położyć się do szpitalnego łóżka. Na razie zadziałało – partia nie zrobiła mu krzywdy. Jednak będzie musiał poleżeć trochę dłużej, bo w kierownictwie PO dyskutowany jest pomysł, aby nie umieszczać Roberta na listach wyborczych w najbliższych wyborach”.

— MORAWIECKI W RZĄDZIE PIS?: „Wicepremierem w rządzie Beaty Szydło ma być Mateusz Morawiecki, a ministrem gospodarki Paweł Szałamacha. Piotr Naimski ma zaś zostać ministrem ds. energetyki, paliw czy czegoś takiego, w każdym razie wszystkiego, co jest lotne, ciekłe i się pali”.

— GURSZTYN PORÓWNUJE PEK Z PDT W KONTEKŚCIE DYMISJI: „Uciekła do przodu. Tak jak robił to kiedyś Donald Tusk. Z tą różnicą, że Tusk robił to dla poprawy sondaży i utrzymania popularności, a Kopacz dla ratowania życia. Różnica jest tym bardziej uderzająca, gdy porównamy formę przeprowadzenia zmiany. Tusk najprawdopodobniej odczekałby kilka dni, tak aby nie można było postawić zarzutu, że jakiś pan Stonoga obalił jego ministrów. Kopacz ogłosiła zmianę w rządzie dzień po wybuchu afery kompromitującej sprawność państwa polskiego. Do końca swojego politycznego żywota będzie obiektem drwin”.

— GURSZTYN: PDT BEZ SZANS NA PREZYDENTURĘ: „Dziś okazuje się, że może nie być już partii, która zrobi mu kampanię wyborczą. A co gorsza, wygrana Andrzeja Dudy zmieniła paradygmat polskiej polityki – przyszły czasy dla nowego pokolenia. Donald Tusk został przekwalifikowany do kategorii starców, dla których nie ma już miejsca w polityce”.

— JAROSŁAW GOWIN: STONOGA MA OSŁABIĆ KUKIZA – jak mówi były minister w rozmowie z Wojciechem Wybranowskim: „Jestem przekonany, że jest tylko marionetką i że ci, którzy nim sterują, liczą na przejęcie przynajmniej części tej fali oburzenia społecznego, która tak wysoko wyniosła Pawła Kukiza. Bardzo cenię analizy Witolda Gadowskiego, znawcy problematyki służb. Jeśli on doszukuje się w tej sprawie inspiracji byłych oficerów WSI, to trzeba do takich przypuszczeń podejść z należytą powagą”.

#WPROST

— TOMASZ SIEMONIAK O AFERZE TAŚMOWEJ I DYMISJACH: „To bardzo przykra sprawa. Mija prawie rok od momentu, gdy afera podsłuchowa wyszła na światło dzienne. Jest to ogromna nauczka dla wszystkich zajmujących się polityką, że służbę publiczną pełni się 24 godziny na dobę. Najgorsze w aferze podsłuchowej jest to, że ludzie mogą pomyśleć, że co innego mówi się tak naprawdę, a co innego mówi się do ludzi. Musi nastąpić mocne sprofilowanie polityków, by w przyszłości się tak nie zachowywali. Zgadzam się, że problem polega nie tylko na tym, że nielegalnie podsłuchano najważniejsze osoby w państwie, ale na tym, co ci ludzie mówili. Tego się nie da wymazać”.

— O REAKCJI SWOJEJ MAMY NA NAGRANIA: „BYŁA PRZERAŻONA”: „Wielu ludzi właśnie zaszokował sam język. Moja mama, emerytowana polonistka, nie rozumie niuansów między bankiem centralnym a Ministerstwem Finansów. Zwróciła uwagę na styl, wulgaryzmy. Ja sam nie przeklinam. Moja mama była przerażona, że obcuję z ludźmi, którzy tak mówią. Dla jej kręgu emerytowanych nauczycielek w Wałbrzychu to było jedno z najgorszych potknięć. Nawet te słynne ośmiorniczki ich tak nie wzburzyły”.

— JAN RULEWSKI W ROZMOWIE Z MARCINEM DZIERŻANOWSKIM: „PAŃSTWO JEST DZIURAWE”: „– Państwo jest dziurawe – tak w rozmowie z „Wprost” podsumowuje rok od afery taśmowej senator PO Jan Rulewski. – Tajna informacja stała się towarem bardziej chodliwym niż auta w salonie samochodowym, a wszyscy jesteśmy bezsilni – dodaje z godną podziwu szczerością. Na pytanie, czy wprowadzona przez PO reforma organów ścigania przyniosła rezultaty, przyznaje, że nie do końca. – Będziemy musieli przebudować ustrój prokuratury, bo w tej chwili jest w niej za dużo demokracji”.

— KOPACZ ODWOŁAŁA SZEFOWĄ GDDKIA, BO TA NAGRAŁA ROZMOWĘ Z SEKUŁĄ – jak pisze Mariusz Kowalewski: „Z naszych informacji wynika, że Ewa Tomala-Borucka straciła ona stanowisko, bo nagrała rozmowę z Mirosławem Sekułą, działaczem PO ze Śląska, który startował w konkursie na nowego dyrektora GDDKiA”.