Stan gry wysłuchał kilkukrotnie (!)  fascynującej “masterclass” władzy, jaka wyszła Donaldowi Tuskowi na spotkaniu w hali w Pabianicach, uzupełnionej tym, co premier przekazał podczas ogłaszania dymisji i awansów oraz podczas pierwszej RM z udziałem wyniesionych na urzędy i tych, których głów premier nie mógł ściąć, choć przecież wiemy, że chciał.  

— BIG PICTURE — PREMIER: 

— CAŁY CZAS JEST KRÓLEM SŁOŃCE: “Co ja bym zrobił gdybym ja miał pełnię władzy…”, “Sami widzicie, z kim ja muszę pracować”, “Wiedzą, że jak mnie trafią, wyeliminują, to idą po swoje”. 

— NIE MYŚLI O ODEJŚCIU, UPARCIE BRNIE W WIARĘ (NIE JEST TO NIEMOŻLIWE), ŻE SIĘ ODBUDUJE: “Mam nadzieję że mamy 2 lata bez wyborów”.

— UWAŻA, ŻE JEST FIFTY-FIFTY I NIC NIE JEST STRACONE: “Każdy z nas, także ja musi się nauczyć poruszać w rzeczywistości, w której nas jest czasami 51% czasami 49%”, “To jest codzienny pojedynek o każdy najmniejszy głos”. 

— TO NIE JA, TO INNI, WYMAZUJE PAMIĘĆ O POSTACI ZNANEJ, AKTORZE W TAKICH NIEDUŻYCH ROLACH: “Nie powiecie tego nikomu, trochę żartuję, bo jest kamera, ale nie mówcie za dużo na ten temat. Czasami także nasi politycy jak otworzą usta, to ja se myślę: „po co ich prosiłem, żeby szli do mediów”.

– STATKI SPALONE – TUSK COACHUJE WYBORCÓW I SWOICH LUDZI: “Okręty spalone, zostawiliśmy je na plaży i tak jak kiedyś Cortes, idziemy wyłącznie do przodu. Bo mamy świadomość, że obok wielkich zagrożeń przed nami też jest wielka szansa. To, że zmieniamy część gabinetu, w dniach, kiedy Polska staje się 20. gospodarką świata, kiedy nasze PKB przekroczyło bilion, kiedy Polska staje się naprawdę potęgą regionalną, budujemy najsilniejszą armię w tej części świata. Polski nikt nie ma prawa i nie będzie lekceważył. To rok wielkiej nadziei i na miłość Boga nie możemy tego zmarnować. Takiej szansy nie mieliśmy w naszej historii. Damy odpór tam gdzie trzeba. Jeszcze się zdziwicie do czego są zdolni ludzie, którzy tu stoją razem ze mną”.

— COACHUJE NIE TYLKO CORTESEM ALE TEŻ TOUR DE FRANCE: “Pewnie nie macie za bardzo czasu, ja też nie, ale wieczorem lubię popatrzeć na kolejne etapy Tour de France. Nie ma tak jakichś wybitnych dziś wyników dla polskich kolarzy. Jest dwóch liderów i oni biją się o zwycięstwo: Duńczyk i Słoweniec. Prawie na każdym etapie się przewracają, są w kraksie, są potłuczeni ale nawet przez sekundę nie myślą, żeby zrezygnować. Niektórzy są posiniaczeni po tych miesiącach ciężkiej pracy, niektórzy czują jeszcze ból po upadku, ale trzeba wsiąść na rower i wygrywać”. 

— COACHUJE TEŻ TENISEM I ROLAND GARROS: “W polityce jak na korcie Roland Garros: zwycięstwo należy do najwytrwalszych” (na X, 23.07).

— CAŁY CZAS WYZNAJĘ ZASADĘ SIŁY I DETERMINACJI, BRANIA WŁADZY A NIE NEGOCJOWANIA SUKCESJI, FAKTÓW DOKONANYCH: “Uwierzcie mi, eksperci nie wygrali jeszcze nigdzie żadnych wyborów. W polityce liczy się tak naprawdę siła, klarowny pogląd, determinacja”.

— NIBY UBOLEWA, ALE TAK W GRUNCIE RZECZY KOKIETUJE, WIDZI W NOWEJ RZECZYWISTOŚCI TEŻ SZANSĘ NA ODPUSZCZENIE WŁASNYCH WIN: “Wszystko ginie po godzinie i pojawia się nowy spektakl i z reguły dość paskudny” albo znów: “Informacja o zamachu na Trumpa ile żyła: dwa dni, trzy? Kiedyś zamach na prezydenta to był temat przez rok, dwa, dekadę. A teraz kompletnie nic nie robi na nikim dłuższego wrażenia”.

— ROZBUDOWUJE ROZWINIĘCIE PANTA RHEI HERAKLITA I “WRIEMIA IDUT BYSTREJEJ CZEM MY DUMAJEM” KWAŚNIEWSKIEGO Z KIJOWA: “Każda godzina przynosi jakąś niespodziankę, zaskakujące słowa i zaskakujące wizyty w różnych miejscach”. 

— CAŁY CZAS UWAŻA SIĘ ZA JEDYNEGO DOROSŁEGO W POKOJU: “Czasami mam wrażenie, że oglądam w ławach opozycji, szeregach opozycji, ale niestety też czasami w okolicy czy w środku koalicji rządzącej taki dość upiorny wyścig, nie wiem, idiotów albo zdrajców”, “Mam taka głęboka potrzebę żeby na chwilę porozmawiać 100% na serio, bo niektórzy aktorzy na tej scenie sprawiają wrażenie że nie żyją na serio”.

oraz: 

“(…) żeby się ogarnęli i zrozumieli, że polityka to jest poważna gra, ze względów zewnętrznych i wewnętrznych. I że w polityce nie może być miejsca, albo najmniej musi być tego miejsca, na te wyścigi zdrajców albo głupców albo ludzi bez wyobraźni. Bo za poważne rzeczy są w naszych rękach”.

— EMOCJE SĄ ABSOLUTNIE KLUCZEM DO WSZYSTKIEGO W TEJ CHWILI – PRZYZNAJE I Z TEGO MOŻNA ODCZYTAĆ, ŻE CIĄGLE WIERZY W TO, CO PUBLICYŚCI NAZYWAJĄ PRZECIĄGANIEM PRĘTEM PO KLATCE, CZY DOKŁADANIEM DREWNA DO OGNISKA ETC: “Emocje są absolutnie kluczem do wszystkiego w tej chwili. Nie można tylko sobie tak powiedzieć: oni są lepsi w emocje. A my będziemy zawsze pragmatyczni, racjonalni, programowi. No ja wiem, krótka informacja o zamachu na Trumpa ile żyła: dwa dni, trzy? Kiedyś zamach na prezydenta to był temat przez rok, dwa, dekadę. A teraz kompletnie nic nie robi na nikim dłuższego wrażenia i jest potrzeba nieustannego utrzymywania emocji, wywoływania emocji a szczególną sztuką jest, by te emocje nie wywoływać w sposób paskudny. mamy w sobie i dobre i złe emocje, z mojego punktu widzenia to co, jest największym wyzwaniem: umieć wywołać emocje, ale te dobre”. 

— ZAZDROŚCI KACZYŃSKIEMU WYBORCÓW – JEŚLI PATRZĘ NA ICH WYBORCÓW TO WIDZĘ WOJSKO, WIDZĘ ARMIĘ: “W tym się czuję naprawdę specjalistą i wierze w to jak w polityczne wyznanie wiary: Nie myślcie w pierwszym rzędzie, żeby zmienić ludzi którzy myślą inaczej jak wy. To wy bądźcie silni. Polityka jest niestety polem starć i konfrontacji. Nie jest w waszej mocy, zmienić poglądy innych ludzi, w waszej mocy jest stanąć i mówić: będę bronił swojego poglądu. I to jest ich główna przewaga. Ja nie mam kompleksów, oni nie mają lepszych polityków, nie mają lepszych ekspertów, nie mają żadnych geniuszy w internecie. Oni są zdeterminowani. Chcecie, krzyczcie na mnie, jestem za wszystko odpowiedzialny, ale jeśli patrzę na ich wyborców to widzę wojsko, widzę armię, czy wierzą w głupie rzeczy czy w mądre, ich sprawa, ale widzę gości, którzy nie marudzą, jazda do przodu. Po naszej stronie, widzę bardzo piękna, pluralistyczną, krytyczną, bardzo mądrą grupę ludzi, ale was przekonać jest trudniej, niż Kaczyńskiemu wydać rozkaz. Więc spróbujmy chociaż tak założyć pancerze i zbroje i wziąć tarczę i miecz. Bardzo mi czasem brakuje tej wiary, że wszyscy wiemy o co chodzi”. 

— UWAŻA, ŻE RADYKALNI WYBORCY KOALICJI TAK NAPRAWDĘ CIERPIĄ NA PLUSZOWYM KRZYŻU A ON SAM NAJWIĘCEJ RYZYKUJE I NAZYWAM SIĘ MILIJON – BO ZA MILIONY. KOCHAM I CIERPIĘ KATUSZE: “Ja cierpię bardziej niż wy. Ja naprawdę zapłacę większą cenę za to, co się być może zdarzy jeśli przegramy. Ja sobie zdaję z tego sprawę”. 

— CAŁY CZAS UWAŻA, ŻE INNI “KWĘKOLĄ”: “W demokracji sam akt głosowania nie jest jakimś wielkim poświęceniem. To jest naprawdę ten fajny moment, ten fajny dzień. Jeśli chcecie, żeby ten głos naprawdę miał wagę to słusznie domagacie się, by były uczciwie liczone, ale ten głos naprawdę będzie miał wagę, jeśli wcześniej będzie nasza wspólna praca nad przekonywaniem innych ludzi. Każdy głos waży tyle samo, ale jeśli naszych jest mniej to one ważą trochę mniej. Ja nie dopuszczam myśli, żeby ta armia ludzi dobrej woli w 2027 wywiesiła białą flagę”.

— WIERZY W POLARYZACJĘ I TAK NAPRAWDĘ UWAŻA, ŻE BEZ NIEGO NIE BYŁOBY ODEBRANIA WŁADZY PIS-OWI: “Musimy odbudować wiarę w to co robimy. Dlaczego pospolite ruszenie było możliwe po latach porażek. I odrzucam jeden z oczywistych argumentów, że ja pomoglem, tzn ja wierzę, że to miało znaczenie, ale to zostawmy. Ważniejsze było, że wszyscy, którzy wierzyli, że trzeba zmiany na rzecz fundamentalnych wartości, to jest to, co łączy i nie ma nic ważniejszego. Słyszymy, że trzeba zakończyć konflikt polityczny w Polsce, że niepotrzebna polaryzacja. To są piękne słowa, tylko tak na końcu, co się kryja za tymi słowami: tak naprawdę kapitulacja przed tym złem, które nas zjednoczyło. Jak ja widzę, że dzieje się zło, to nikt mnie nie zatrzyma, o czym my w ogóle gadamy. Jeśli na lewicy, w PSL, u Szymona Hołowni zwycięży takie myślenie, że to już nieważne, że można zjeść kolację i z tym i z tamtym, wszystko jest takie same, wartości są podobne”. 

***

— NAJWAŻNIEJSZE W ZROZUMIENIU OBECNEGO SYSTEMU WŁADZY TUSKA SĄ JEGO SŁOWA DEFINIUJĄCE FILOZOFIĘ PRZYWÓDZTWA –  “RAZ KOZIE ŚMIERĆ, IDĘ NA CAŁOŚĆ”:

“Uwierzcie mi, eksperci nie wygrali jeszcze nigdzie żadnych wyborów. Naprawdę. W polityce liczy się tak naprawdę siła, klarowny pogląd, determinacja. Ja widziałem naprawdę wydawałoby się uzdolnionych polityków, otoczonych wybitnymi ekspertami od komunikacji, ale jeśli brakowalo czegos np. odwagi, determinacji, przebojowości, takiej wiecie: “raz kozie śmierć, idę na całość”, to wtedy żadna ekspertyza, żaden, informatyk, żaden geniusz cyfrowy, nie pomoże”. 

— PREMIER – PEWNIE SŁUSZNIE – NIE DO KOŃCA WIERZY W MIT ALGORYTMÓW, KTÓRY FASCYNUJE INNYCH POLITYKÓW I ROZPALA ICH WYOBRAŹNIĘ:

“Proszę mi wierzyć, ja spędzam naprawdę bardzo dużo czasu, po moich normalnych godzinach pracy w KPRM, żeby zrozumieć fenomen tych algorytmów. Dzisiaj algorytmy w sieci mają bardzo ważny, może nie rozstrzygający, ale istotny wpływ na wyniki wyborów. Ale gdzieś na końcu, nawet najbardziej wymyślne techniki, w tym cyfrowe: AI, nie tylko internet, na końcu gdzieś liczy się to, o co naprawdę chodzi. Mamy dzisiaj trend, ja wiem dlaczego wygraliśmy 15.10 i nie dlatego, że mieliśmy genialnie opanowane algorytmy w sieci”. 

— PREMIER WIERZY W SPOŁECZNE BARYKADY, ZBIOROWĄ EMOCJĘ, NIE ALGORYTMY: “Naprawdę nie dlatego. I był jakiś powód dla którego przez 10 lat nie udało się wygrywać. I dlaczego przez 10 lat nie bīlo pospolitego ruszenia a dlaczego 15.10 było. I wszyscy wtedy zdaliśmy egzamin i z komunikacji i z dobrej organizacji. Dzięki waszej pomocy, zorganizowaliśmy dwie największe demonstracje polityczne w całej historii Polski. Więc ja nie widzę powodu, byśmy mówili o swoim dziele, wiecie, z jakimiś kompleksami”. 

— TUSK UWAŻA, ŻE ALGORYTMEM ZWYCIĘSTW PRAWICY JEST PODSYCANIE STRACHU PRZED OBCYMI: “Naprzeciw nas staje jasna komunikacja. Tam te algorytmy zwycięstwa same się rodzą: precz z obcymi, precz z kolorowymi, precz z Ukraińcami. Nasączenie radykalnie konserwatywnym, ksenofobicznym i też lękiem i taką demonstracją, wiecie: teraz tylko my, nasze, egoizm nacjonalistyczny. To jest prosty przekaz bo i lęki są proste. Ja nie chcę nikogo pouczać, ale to jest tak proste dla naszych przeciwników: budować narrację na lękach i strachach”. 

***

— TUSK CHCE ZAOSTRZYĆ KURS DEMOKRACJI WALCZĄCEJ, SIEMONIAK BYŁ ZA MIĘKKI: MY W POLSCE JAKO PIERWSI W SPOSÓB JEDNOZNACZNY POWIEDZIELIŚMY: DOBRO, A ZATEM DEMOKRACJA DO NICZEGO NIE SĄ POTRZEBNE JEŚLI SĄ SŁABE: 

“W USA i demokraci i republikanie mają najwybitniejszych ekspertów. W Wielkiej Brytanii jak decydowały się losy Brexitu to obie strony dysponowały podobnymi firmami, zasobami, autorytetami. My w Polsce jako pierwsi w sposób jednoznaczny powiedzieliśmy: dobro, a zatem demokracja do niczego nie są potrzebne jeśli są słabe, jeśli nie potrafią bronić granicy, bronić przed agresorem zewnętrznym i wewnętrznym. Demokracja jest słaba, jeśli policja nie potrafi wyegzekwować prawa wobec bojówek na granicy i to się skończy definitywnie. Nie będę się rozpisywał w szczegółach ale dobrze wiecie, że rekonstrukcja mojego rządu, miała na celu między innymi, takie wiecie, ściągnięcie cugli i powiedzenie wszystkim, którzy mi podlegają: dosyć pieszczot i żartów, kto podnosi rękę na państwo polskie, kto obraża państwo polskie, kto sięga po władzę, która mu nie przynależy, to będzie ukarany, zatrzymany i to był główny powód dla którego ta rekonstrukcja się wydarzyła”.

***

— INNE SPRAWY, ALE TEŻ CIEKAWE:

— ALBO HOŁOWNIA BĘDZIE WSPÓŁPRACOWAŁ, ALBO TUSK ROZBIERZE MU KLUB I ZAPEWNI WIĘKSZOŚĆ: “Będę zaciskał zęby, mam nadzieje że mnie rozumiecie. Potrzebuję jako tako stabilnej koalicji rządzącej”. 

— TUSK WPROST PRZYZNAJE, ŻE BODNAR POLECIAŁ, BO NIE MIAŁ WIZERUNKU TWARDZIELA: “Minister Bodnar miał same zalety prawie i wszyscy go bardzo szanowali. Ale nie miał jednego: wizerunku twardziela, że za łeb. Nie miał, ale roboty wykonał dużo. 

— TUSK NIE DO KOŃCA POWAŻA KOSINIAKA: “Umówiliśmy się z Kosiniakiem, że będę szanował trochę autonomię działania PSL na wsi. Ze skutkami średnimi, tak bym to powiedział”.

— JEDYNY POLITYK, O KTÓRYM TUSK MÓWI Z UMIARKOWANYM ALE JEDNAK PEWNYM SZACUNKIEM TO… MENTZEN: “Słabo znam pana Mentzena, raz w życiu miałem okazję z nim rozmawiać, więc nie wiem na ile wierzy w to, co mówi, a na ile, mimo młodego wieku, jest cyniczny i mówi tylko to, co część młodego elektoratu chciałaby usłyszeć. Sprawia na mnie wrażenie człowieka inteligentnego, bystrego. To nie jest moja bajka, mam inny typ odpowiedzialności państwowej, publicznej niż on, ale zakładam, że jest wystarczająco inteligentny, by wiedzieć, że większość jego postulatów to są postulaty czysto propagandowe, albo zupełnie niepoważne. No, pamiętam też słynną 5 Mentzena. On się teraz tego trochę wstydzi, ale w internecie nic nie ginie”. 

***

CODZIENNY STAN GRY: 

— ALE JEŚLI ROZBUDZIŁO SIĘ TAKIE NADZIEJE I OCZEKIWANIA, TO TERAZ TRZEBA SIĘ MIERZYĆ Z ROZCZAROWANIEM SWOICH ZWOLENNIKÓW – DOMINIKA WIELOWIEYSKA W SWOIM KANALE NA YOUTUBE: https://www.youtube.com/watch?v=Xu191AYN1_s

— PEŁCZYŃSKA-NAŁĘCZ: DEBATA PUBLICZNA O WYBORACH ZE STRONY NASZEGO KOALICJANTA ZOSTAŁA POPROWADZONA W SPOSÓB MAKSYMALNIE NIEODPOWIEDZIALNY – 300LIVE: https://300polityka.pl/live/2025/07/28

— REKONSTRUKCJA RZĄDU BEZ EFEKTU. PREMIER DONALD TUSK TRACI KONTROLĘ NAD EMOCJAMI WYBORCÓW W SPRAWIE SFAŁSZOWANYCH WYBORÓW – MICHAŁ PŁOCIŃSKI W RZ: “Nie są to na pewno pytania, które cieszą premiera po długo (za długo?) zapowiadanej rekonstrukcji. Powinno wyjść inaczej – jak mawiał Bubbles w „Chłopakach z baraków”. A może nawet warto sięgnąć po inny popkulturowy klasyk, z „Kilera” – i cały misterny plan… Tyle że Tusk pretensje może mieć tylko do siebie, bo pada ofiarą teorii spiskowej, na której rozkręcanie sam dał przyzwolenie. Ba, nawet ją podkręcał dwuznacznymi wpisami na platformie X”.

— HOŁOWNIA NA DRODZE BODNARA? – DALEJ PŁOCIŃSKI: „Może i chce stanąć pomiędzy walczącymi na śmierć i życie obozami, ale w oczach i jednych, i drugich staje jednak po stronie PiS. A ci, o których poparciu marzy, próbując się odkleić od Donalda Tuska, choć po cichu może mu przyklasną, ostatecznie i tak zagłosują na Konfederację lub Razem. Bo nie da się być żadną trzecią drogą, współtworząc rząd z jednym z obozów. Hołownia jest więc raczej na najlepszej drodze, by powtórzyć los Adama Bodnara, z którym logika polaryzacji nie obeszła się łagodnie.
https://www.rp.pl/komentarze/art42761611-michal-plocinski-zamach-stanu-i-sfalszowane-wybory-czyli-rekonstrukcja-rzadu-przegrywa-ze-spiskami

— W CIĄGU DWUDZIESTU MIESIĘCY OD TEGO CZASU ZROBIONO WSZYSTKO, BY ZOHYDZIĆ OBYWATELOM WIARĘ W OTWARTĄ WSPÓŁPRACĘ Z RZĄDEM – MICHAŁ BONI W KULTURZE LIBERALNEJ: “W ciągu dwudziestu miesięcy od tego czasu zrobiono wszystko, by zohydzić obywatelom i trzeciemu sektorowi wiarę w otwartą współpracę z rządem. Dlatego rezygnacja z kobiet w rządzie – odpowiedzialnych za równość, seniorów czy organizacje obywatelskie – jedynie pogłębia problem. Świadczy tylko o tym, że był to marketingowy zabieg premiera”.

—  WYNIK WYBORÓW PARLAMENTARNYCH W 2027 ROKU NIE ZALEŻY OD ZWROTU W LEWO ANI W PRAWO – TYLKO OD TEGO, CZY SIŁY DEMOKRATYCZNE NIE OSUNĄ SIĘ W GŁUPOTĘ – DALEJ MICHAŁ BONI W KL: “Wynik wyborów parlamentarnych w 2027 roku nie zależy od zwrotu w lewo ani w prawo – tylko od tego, czy siły demokratyczne nie osuną się w głupotę. A tym właśnie jest przekonanie, że w polityce liczą się wyłącznie narracje. Nie można ignorować ich znaczenia, ale liczy się także rozwiązywanie problemów”.
https://kulturaliberalna.pl/2025/07/25/misja-tusk-2-0-7-wnioskow-z-rekonstrukcji-rzadu/

— TUSK CHCE IŚĆ NA ZWARCIE Z PIS. „BĘDZIE JATKA” – DOMINIKA DŁUGOSZ W NEWSWEEKU: “Albo to będzie ostatni rozdział koalicji 15 października, albo pierwszy zupełnie nowej historii. Wszystko zależy od tego, czy odnowiony rząd Tuska naprawdę jest „gabinetem wojennym”. – No, w końcu idziemy się napier**** – nie kryją radości politycy Koalicji Obywatelskiej. Jakby w 24 godziny nastroje w partii radykalnie się zmieniły: od „wszyscy zginiemy” do „jeszcze pokażemy, na co nas stać”. – Te ostatnie marudzenia i deprecha wynikały właśnie z tego, że szef mówił, że będzie rozróba, a my czekamy nie wiadomo na co. A raczej jak stado baranów czekaliśmy na rzeź – opowiada jedna z wysoko postawionych polityczek PO. – Teraz wszystko jest jasne – dodaje z nadzieją”.
https://www.onet.pl/informacje/newsweek/donald-tusk-chce-isc-na-zwarcie-z-pis-bedzie-jatka-kulisy/06vzkgb,452ad802

— TUSK WCIĄŻ MA INSTYNKT POLITYCZNEGO ZABÓJCY – JACEK NIZINKIEWICZ W RZ: “Tusk pokazał, że nie stracił pazura, wciąż ma instynkt politycznego zabójcy, potrafi zaskoczyć w świecie przecieków informacji i spekulacji, a także jest w nim wola walki i determinacja. To ważne, bo to będą najtrudniejsze dwa lata w życiu Tuska, które zaważą nie tylko na jego przyszłości i biografii, ale również, mówiąc górnolotnie, na przyszłości Polski. Czy po najbliższych wyborach parlamentarnych w Warszawie będzie Budapeszt – zależy właśnie od obecnych decyzji szefa rządu. A są one poważne”.
https://www.rp.pl/opinie-polityczno-spoleczne/art42742561-jacek-nizinkiewicz-rekonstrukcja-polowicznym-sukcesem-ale-szymon-holownia-uprawia-dywersje

— JA W TEJ KSIĄŻCE WIELE RZECZY PRZEWIDZIAŁEM TRAFNIE. NA PRZYKŁAD TO, ŻE „KACZOR” STANIE SIĘ NIEWYBIERALNY – MICHAŁ KAMIŃSKI CYTOWANY PRZEZ PIOTRA GŁUCHOWSKIEGO W GW: “– Łatwo się czepiać tytułu książki ze względu na późniejsze sukcesy PiS, ale jak pan wie, tytuł wymyśla wydawca. Miał być seksowny i był. Mówiąc poważniej: ja w tej książce wiele rzeczy przewidziałem trafnie. Na przykład to, że „Kaczor” stanie się niewybieralny. Nie przypisuję sobie zasługi, bym mu to uświadomił, ale faktem jest, że po 2012 roku już nie dał swojej twarzy w żadnych wyborach. Wystawiał Andrzeja Dudę, Beatę Szydło, Mateusza Morawieckiego, teraz Nawrockiego…”

— JUŻ W LISTOPADZIE WIEDZIAŁEM I PIERWSZY TO MÓWIŁEM, ŻE NAWROCKI WYGRA… – MOWI MISIEK GŁUCHOWSKIEMU W GW: “– Bylibyśmy dziś w innej sytuacji – zarówno Kaczyński, jak i koalicja rządowa – gdyby zamiast lewicowego Rafała Trzaskowskiego Platforma wystawiła w wyborach prezydenckich Radka Sikorskiego, do czego długo i gorąco namawiałem członków koalicji. Nie posłuchali. Już w listopadzie wiedziałem i pierwszy to mówiłem, że Nawrocki wygra…”

— NIE DOKONAŁEM FORMALNEJ KONWERSJI NA PRAWOSŁAWIE, ALE AKTUALNIE ONO NAJBARDZIEJ DO MNIE PRZEMAWIA. TAM JESZCZE ZNAJDUJĘ METAFIZYKĘ – JESZCZE KAMIŃSKI W TEKŚCIE GŁUCHOWSKIEGO: “– Nie dokonałem formalnej konwersji na prawosławie, ale aktualnie ono najbardziej do mnie przemawia. Tam jeszcze znajduję metafizykę. Bo mój krytycyzm wobec Kościoła katolickiego nie ma niczego wspólnego z wiarą, bardziej chodzi o ludzi. Gdy biskup Wiesław Mering mówił na Jasnej Górze, że rządzą nami Niemcy, a przecież „nie będzie Niemiec Polakowi bratem”, poczułem się obrażony. Papież Benedykt XVI kim był? Co pisał Tuwim? „Poucz nas, że pod słońcem Twoim nie ma Greczyna ani Żyda”. Wszyscy jesteśmy dziećmi bożymi. Absolutyzacja narodu jest sprzeczna z chrześcijaństwem, co mówię jako były narodowiec”.

— NA MNIE WISIAŁA JEDNOOSOBOWA ANTYPISOWSKA WIĘKSZOŚĆ W SENACIE MIĘDZY 2019 A 2023 ROKIEM. PIS MIAŁ WTEDY SEJM, PREZYDENTA, RZĄD, SPÓŁKI SKARBOWE – WSZYSTKO MOGLI MI DAĆ – MÓWI KAMIŃSKI GŁUCHOWSKIEMU: “– Owszem, podaliśmy – mówi mi polityk. – A teraz czytam, że wracam do PiS. Śmieję się z tego. Na mnie wisiała jednoosobowa antypisowska większość w Senacie między 2019 a 2023 rokiem. PiS miał wtedy Sejm, prezydenta, rząd, spółki skarbowe – wszystko mogli mi dać”.

— NIE BYŁOBY SPOTKANIA U ADAMA, GDYBY GŁUPIA PLATFORMA NIE ZACZĘŁA PODWAŻAĆ WYNIKU WYBORÓW – MÓWI JESZCZE MISIEK W TEKŚCIE GŁUCHOWSKIEGO W GW: “Nie wróciłem do PiS w tamtym czasie i nie wrócę teraz. Nie byłoby spotkania u Adama, gdyby głupia Platforma nie zaczęła podważać wyniku wyborów. Chociaż wiem, że gdyby PiS przegrał, to też by podważał. Znam ich”.
https://wyborcza.pl/duzyformat/7,127290,32127469,michal-mis-kaminski-zone-mi-szantazowali-zrobilem-odwrotnie.html

— HAŁADYJ, WCZEŚNIEJ TAKŻE WICEMINISTER U JADWIGI EMILEWICZ BĘDZIE SZEFEM NIK – INFORMUJE WITOLD GADOMSKI W GW: “Rządząca koalicja zadecydowała, że nowym prezesem Najwyższej Izby Kontroli zostanie 47-letni Mariusz Haładyj, obecny prezes Prokuratorii Generalnej – ustaliła nieoficjalnie „Gazeta Wyborcza”. Według naszych informacji Szymon Hołownia kandydaturę Haładyja zaproponował Donaldowi Tuskowi, który ją zaaprobował”.
https://wyborcza.biz/biznes/7,177151,32132457,we-wrzesniu-nowy-prezes-nik-jest-nowy-dwupartyjny-faworyt.html

— URODZINY: Janusz Niemcewicz, Kazimierz Michał Ujazdowski, Piotr Maślak.