— O WYROKU NA CZYŚCICIELI KAMIENIC – pisze Piotr Żytnicki w poznańskiej GW: “Czekałem na ten dzień od czasu, gdy bandyci wrzucali petardy na klatkę schodową, rozsypywali robaki na schodach, a do skrzynki na listy wkładali padlinę. Gdy sanepid radził lokatorom, że na padlinę najlepszy będzie domestos, a brak wody w kamienicy nie stanowi zagrożenia epidemiologicznego. Gdy bandyci odcinali im gaz i wiercili dziury w sufitach, przez które lała się woda. Gdy regularną dewastację nazywali remontem. Gdy z ziemi usypywali grób, wbijali krzyż i straszyli starsze panie, że się w nim znajdą. Gdy wieszali wstęgi pogrzebowe z napisem „Ostatnie pożegnanie”. Gdy na ogolone na łyso głowy zakładali peruki, dzwonili do mieszkań i wystraszonych ludzi pytali: „I co? Śmiesznie jest?”.
http://poznan.wyborcza.pl/poznan/7,89336,23340564,czysciciele-kamienic-skazani-od-szesciu-lat-czekalem-na-dzien.html?disableRedirects=true

— IPSOS DLA OKA: PIS ZMIENIA POLSKĘ NA LEPSZE: “Aż 47 proc. Polek i Polaków sądzi, że po wyborach w 2015 w Polsce nastąpiła zmiana na lepsze. Zmianę na gorsze dostrzega 33 proc. osób. Bardziej zamożni widzą głównie złą zmianę, a mniej zamożni dobrą. Co ciekawe, wśród mężczyzn dobra zmiana ma dwukrotną przewagę nad złą, u kobiet dobra ze złą remisuje Aż 52 proc. mężczyzn uważa, że po 2015 roku nastąpiła zmiana na lepsze, a tylko 26 proc. na gorsze. Wśród kobiet wynik jest wyrównany – 43 proc. widzi dobrą zmianę, a 40 proc. złą. W kwietniowym sondażu IPSOS dla OKO.press zapytaliśmy (jak zawsze), o ocenę sytuacji w Polsce po wyborcach parlamentarnych i prezydenckich 2015 roku. 47 proc. respondentów widzi zmianę na lepsze, 33 proc. widzi zmianę na gorsze, a według 15 proc. nic się nie zmieniło”.

— MNIEJ ZAMOŻNI ZDECYDOWANIE ZA PIS-EM – analizuje Piotr Pacewicz: “Wśród mniej zamożnych, poparcie dla PiS wynosi aż 50 proc, a wśród zamożnych – 27 proc. Osoby o niższych dochodach mają realne powody, by popierać Prawo i Sprawiedliwość. Wiele działań rządu PiS (program 500 plus, podniesienie płacy minimalnej) faktycznie polepsza sytuację bytową mniej zamożnych Polaków i Polek.” https://oko.press/polowa-polakow-uwaza-ze-pis-zmienia-polske-na-lepsze-szczegolnie-najmniej-zamozni-sondaz/

– PIOTR ZAREMBA O CZASIE DREPTANIA, BO SPADAJĄCE SONDAŻE NIE POPYCHAJĄ DO REWOLUCJI – mówi w rozmowie z ŁUKASZEM PAWŁOWSKI I FILIPEM RUDNIKIEM w KL: “Tak, obecnie nadszedł moment… dreptania, druga połowa kadencji – czas konsumowania i administrowania. To nie jest nic niezwykłego, łatwo można to sobie wytłumaczyć. Chociażby tym, że prędzej wygra się wybory bez rozpoczynania nowych bitew. Spadające sondaże do rewolucji nie popychają”.

— PRZY SWOICH NIEZRĘCZNOŚCIACH PR-OWYCH PIS MA INSTYNKT REAGOWANIA NA PROBLEMY SPOŁECZNE – mówi Zaremba w KL: “Politycy PiS-u mimo wszystko – przy całych swoich niezręcznościach PR-owych – mają instynkt reagowania na potrzeby społeczne. Z niepełnosprawnymi wyszło źle, ale ogólnie rzecz biorąc, przy tej okazji pojawia się komunikat, że innym potrzebującym grupom już wiele dano. Jednocześnie Zbigniew Ziobro występuje z inicjatywami zaostrzania kodeksu karnego i poszerzania zakresu obrony koniecznej, co może działać na osoby o, powiedzmy, prawicowej wrażliwości”.

— W RAMACH SWOJEGO ZAKAPIOROWATEGO STYLU DZIAŁANIA SĄ NACHYLENI KU LUDZIOM – mówi Zaremba: “PiS ma twarz partii wrażliwej społecznie, z rozmaitymi cieniami i niezręcznościami, z posłem Piętą, który chce, aby niepełnosprawnych policja wyrzucała z Sejmu, ale to jest cecha radykalizmu politycznego tego ugrupowania. Oni są agresywni wobec każdego, kto im staje na drodze, ale jednocześnie – w ramach swojego zakapiorowatego stylu działania – nachyleni ku ludziom. Można to krytykować – ja na przykład właśnie dowiedziałem się, jaki podatek zapłacę w tym roku i nie jestem zachwycony – ale jest to partia, która w kwestiach społecznych ma spójną linię”.

— ZAREMBA O TYM JAK GW I OPOZYCJA SĄ NIEWIARYGODNI JAKO OBROŃCY UCIŚNIONYCH:“Posłowie PO czy Nowoczesnej jako rzecznicy biednych oraz uciśnionych – i „Gazeta Wyborcza”, dziś współczująca każdemu nauczycielowi, który musi odejść ze szkoły, mimo że kiedyś postulowała zniesienie Karty Nauczyciela – nie są specjalnie wiarygodni. Spora większość społeczeństwa przesunęła się na lewo i jest realnie dość roszczeniowa. To stwierdzenie faktu, nie ocena. W tej chwili licytacje polityczne idą więc nie w stronę, kto ile ma zaoszczędzić, jak racjonalnie gospodarzyć, tylko raczej – kto nam więcej obieca. W tej konkurencji PiS nie jest łatwe do przebicia”.

— ZAREMBA O SZANSIE PIS NA WYGRANĄ ALE NIE ORBANOWSKI MARSZ PO WŁADZĘ ABSOLUTNĄ: “PiS popełnił kilka błędów – tego nie neguję. Skandal z nagrodami był bardzo źle rozegrany pod względem PR-owym. Jeszcze czarne protesty, handel w niedzielę – to są wszystkie potencjalnie ryzykowne rzeczy. W tym sensie sondażowy kryzys PiS-u nastąpił, to oczywiste. Nie mam jednak wrażenia, że stało się coś, czego zupełnie nie planowali. Może cofnięcie się w sprawie dekoncentracji mediów jest znakiem wyhamowania, na pewno połowiczność reform sądowniczych – one miały być jeszcze radykalniejsze. (…) Jeśli jednak PiS nie pogrąży się dalej tymi swoimi błędami, to cały czas ma poważne szansę na wygraną. Może nie na większość konstytucyjną – to nie będzie orbánowski marsz po władzę absolutną – ale na utrzymanie władzy już tak”. https://kulturaliberalna.pl/2018/05/01/piotr-zaremba-wywiad-pis-poparcie-pawlowski-rudnik/

— PIOTR ZAREMBA KRYTYKUJE FORMUŁĘ “PODATKU SPECJALNIE NA NIEPEŁNOSPRAWNYCH” JAKO BRAK EMPATII – jak pisze w Przewodniku katolickim: “Dlaczego akurat ta grupa, której potrzeby finansowe nie są wielkie, ma być wskazywana jako powód do nakładania dodatkowych „danin”? Dlaczego o wiele potężniejsze projekty mogą być finansowane ze „zwykłego opodatkowania”, które podobno jest skuteczniej egzekwowane niż kiedyś? A w tym jednym przypadku mówi się: no chore, niesprawne dzieci tyle nas kosztują, że jeśli nie chcecie, żeby nas straszyły z ekranów telewizorów, to płaćcie „dodatkowo”. A może najpierw wesprzyjmy te dzieci, a potem pomyślmy o wyprawce dla każdego łącznie z dziećmi milionerów? Moralnie ta kolejność wydaje mi się oczywista. Widzę w tej formule podatku „specjalnie dla nich” jakąś oschłość, brak empatii. Choć daniny na najbardziej potrzebujących zwalczać nie zamierzam. Jedni zarzucają mi naiwność, bo apeluję do premiera i wierzę w jego dobrą wolę. Tak, wierzę. Sądzę, że ta formuła „daniny” to wciąż niezręczność. Inni uważają, że robię naszemu rządowi „kłopot”. W tym sensie jestem naiwny. Uważam, że takie tematy „polityczne” nie przestały być tematami moralnymi”.
https://www.przewodnik-katolicki.pl/Archiwum/2018/Przewodnik-Katolicki-17-18-2018/Opinie/Robie-rzadzacym-klopot

— RAFAŁ TRZASKOWSKI- HIPOKRYTA PODSUMOWANY W MINUTĘ – GAZETA.PL O FILMIE ART. 18: “Autorki i autorzy filmu o równości małżeńskiej zatytułowanego „Artykuł 18”, który odnosi się do „małżeńskiego” fragmentu Konstytucji RP, w odpowiedzi na pytania Trzaskowskiego do Jakiego wypuścili własny materiał. Króciutki filmik na YouTube przypomina, jak formacja Trzaskowskiego, Platforma Obywatelska, odnosiła się do kwestii równości ze względu na orientację. „Nieładnie wycierać sobie gębę mniejszościami” – czytamy pod filmikiem, który błyskawicznie podsumowuje stosunek partii do osób LGBTQ. W filmiku „Rafał Trzaskowski. Hipokryta podsumowany w minutę” jest pokazana zarówno wypowiedź Bronisława Komorowskiego z 2004 roku, jak i znacznie późniejsze głosowanie posłów PO i PSL, którzy razem z PiS-em odrzucili projekt ustawy o związkach partnerskich”.
http://www.tokfm.pl/Tokfm/7,103094,23346446,trzaskowski-zapytal-jakiego-o-parade-rownosci-a-potem-pojawil.html#Z_Czolka3Img

— KRZYSZTOF KARNKOWSKI O KAMPANII TRZASKOWSKIEGO FINANSOWANEJ PRZEZ MIEJSKIE INSTYTUCJE – pisze w GPC: “Trzaskowski nielegalnie prowadzi swoją kampanię wyborczą, opierając się na miejskich instytucjach, zarządzanych przez ludzi HGW. Spotkania w budynkach pozostających w gestii ratusza lub dzielnic rządzonych przez PO, nachalna promocja w samorządowych gazetkach, na ogół jako element działalności poselskiej. Tyle że okręgiem wyborczym posła Rafała Trzaskowskiego nie jest Warszawa, lecz Kraków”.

— KARNKOWSKI O AROGANCKIEJ PEWNOŚCI SIEBIE PRZYPOMINAJĄEJ KAMPANIĘ KOMOROWSKIEGO:“Arogancja i pewność siebie Trzaskowskiego, uzupełniana gimnazjalnym poziomem zaczepek i obowiązkowymi błędami ortograficznymi, przywodzi na myśl kampanię prezydencką Bronisława Komorowskiego. I choć kandydat PO wydaje się pewniakiem, to kampania może poważnie zweryfikować jego dzisiejsze samozadowolenie”. https://gpcodziennie.pl/88525-sladamikomorowskiego.html

— NACZELNY RZ O TRZASKOWSKIM: DAWAŁ SIĘ POZNAĆ JAKO OSPAŁY, LENIWY MIŚ Z WARSZAWSKIEGO ZOO: “Sojusznikiem może być również główny konkurent Rafał Trzaskowski, jeśli straci tempo, które wykazuje w prekampanii. Jak na razie energii mu nie brakuje, ale w przeszłości nieraz dawał się poznać jako ospały, leniwy miś z warszawskiego zoo. Tylko utrzymanie tego poziomu aktywności uczyni z niego solidnego konkurenta dla Jakiego. Powinien też energiczniej bronić się przed wciskaniem w stereotyp zadufanego warszawiaka kpiącego ze słoików, tym bardziej że ci ostatni to w znacznej mierze jego wyborcy. Niewiele ma na to czasu, bo choć kampania dopiero się zacznie, strzały z Aurory już padły, a sędzia Wojciech Hermeliński nie ma instrumentów, by powstrzymać rozpędzone oddziały marynarzy przed atakiem na Pałac Zimowy. Walka o władzę zaczęła się więc wyjątkowo wcześnie, a jej stawką jest polityczny sukces w wyborach samorządowych, jakim bez wątpienia będzie wzięcie stolicy”. http://www.rp.pl/Komentarze/180509970-Wybory-samorzadowe-Bitwa-o-Warszawe-bedzie-kluczowa.html

— MAŁGORZATA KIDAWA-BŁOŃSKA MÓWI ROCHOWI KOWALSKIEMU, ŻE PO NIE ODCIĘŁA SIĘ OD HGW: “Nie zgodzę się z panem, że odcięliśmy się od prezydent Gronkiewicz-Waltz. Zawsze miała i będzie mieć w nas wsparcie. Zasłużyła się Warszawie, nikt jej tego nie odbierze”.

— KIDAWA UWAŻA, ŻE KAMPANIA JAKIEGO PRZYPOMINA KAMPANIĘ DUDY: “Formalnie nie zaczęła się. Chociaż ostatni poranny briefing posła Jakiego przypomina trochę styl kampanii prezydenta Dudy. Wydarzenia z pewnością zaczną nabierać tempa i będziemy widzieć kandydatów na prezydentów miasta coraz częściej zarówno w mieście, jak i w mediach”.
http://www.tokfm.pl/Tokfm/7,103094,23341768,kidawa-blonska-wierzy-ze-trzaskowski-pokona-jakiego-w-warszawie.html

— MAREK BEYLIN O TYM, ŻE ŻADNA PARTIA NIE POTRAFI PRZEKONAĆ, ŻE MA DOBRY POMYSŁ NA POLSKĘ PO PIS: “w rozmowie z jakubem Bodzionym w KL: “Bo to słabość PiS-u stworzyła przestrzeń na scenie politycznej, na którą opozycja powinna wkroczyć z własną narracją. I tu pojawia się problem: żadna partia nie potrafi przekonać wyborców, ani, podejrzewam, samej siebie do tego, że ma dobry pomysł na Polskę po PiS-ie. Co oznacza, że PiS choć słabuje, wciąż może wygrywać wybory”.

— UJAZDOWSKI NIE JEST KOTWICĄ TYLKO BALASTEM – UWAŻA BEYLIN: “Ujazdowski nie jest kotwicą, lecz balastem, który świadczy o tym, że PO brakuje wyobraźni politycznej w kwestii postaw swojego potencjalnego elektoratu. Ktoś, kto ma fundamentalistyczne poglądy dotyczące praw kobiet, mniejszości seksualnych, aborcji nie może być kandydatem centrowej opozycji. To jest pokazanie środkowego palca młodym wyborcom, nie tylko progresywnym, lecz także umiarkowanym”.

— BEYLIN O BŁĘDACH PRZESADY I POGARDLIWYM STOSUNKU DO BENEFICJENTÓW 500+: “A błędy przesady? Mam silne zastrzeżenia do tego, by porównywać Kaczyńskiego do Hitlera czy Stalina. To nie tylko przeciwskuteczne, lecz także oślepiające, bo nie pozwala zrozumieć nowego niedemokratycznego systemu, który nastał w Polsce czy na Węgrzech i w rozmaitych odmianach kiełkuje oraz prze do władzy w Europie. Natomiast poważniejszym błędem niemałej części obozu demokratycznego, zwłaszcza środowisk liberalnych, było zwalczanie 500+ i pogardliwe przedstawienie jego beneficjentów jako społecznych pasożytów. To był błąd nie tylko etyczny, lecz także polityczny. Po takich krytykach wyborcy wiedzieli, że muszą się trzymać PiS-u, żeby 500+ w przyszłości zachować. To był także błąd diagnozy, bo 500+ może przynieść odwrotny efekt, niż zakłada PiS. Może beneficjentów tego świadczenia od tej partii odwrócić”.

— PROF. CZAPIŃSKI O TYM, ŻE JAKI NIE MA SZANS – mówi Kamili Terpiał w wiadomo.co: “Tam, gdzie nie miał władzy, tam nie będzie jej miał. Pan Patryk Jaki na przykład nie wygra w Warszawie. Uważam, że kandydat PiS-u nie ma szans także w Gdańsku. We Wrocławiu głosy odbierze im Kazimierz Michał Ujazdowski. Ten wybór to była dobra zagrywka. https://wiadomo.co/prof-janusz-czapinski-patryk-jaki-nie-wygra-w-warszawie/

— ELITY WYBRAŁY WIARĘ W DIAGNOZĘ SPOŁECZNĄ CZAPIŃSKIEGO– mówi Jan Sowa w rozmowie z w Kulturze Liberalnej: “Już za czasów drugiej kadencji PO były sygnały pokazujące wiele potencjalnych problemów. Ale elity władzy wybrały wiarę w „Diagnozę Społeczną” Janusza Czapińskiego i zapewnienia, że ludzie twierdzą, że są szczęśliwi”.

— PRZECIĘTNY CZŁOWIEK NIE ODCZUŁ W NAJMNIEJSZYM STOPNIU DOMNIEMANEJ KATASTROFY RZĄDÓW PIS, KTÓRA ZDANIEM LIBERALNYCH MEDIÓW MA MIEJSCE – MÓWI JAN SOWA: “To tylko my mamy wrażenie, że świat się wali, a państwo się dezintegruje. Zastanawiałem się ostatnio, jaki po tych przeszło dwóch latach jest konkretny wpływ rządów PiS-u na moje życie. Znalazłem jedną rzecz: Jarosław Gowin rozwiązał radę Narodowego Programu Rozwoju Humanistyki, do której należałem, i powołał do niej nowe osoby o bardziej konserwatywnych poglądach. Nie było to miłe, ale też nie zrujnowało mojego życia. Co jeszcze? Szczerze mówiąc, nie widzę nic innego, co dotknęłoby mnie osobiście, a jestem częścią tej grupy, która powinna najbardziej ucierpieć. Przeciętny człowiek w Polsce nie odczuł w najmniejszym stopniu domniemanej katastrofy, która zdaniem „liberalnych” mediów obecnie ma miejsce. A skorzystał na 500+, obniżonym wieku emerytalnym, wyższych stawkach godzinowych, czy też poczuł się lepiej dzięki godnościowej retoryce „wstawania z kolan”.

— JAN SOWA O TYM, ŻE NOWA LEWICA KSZTAŁTUJE TYLKO ELITY: “Lewica – i to dobrze widać po „Krytyce Politycznej” – odniosła bardzo duży sukces w kształtowaniu dyskursu, ale tylko takiego, który trafia do elit. Publikacje książek, wprowadzenie nowych tematów do debaty publicznej – tu sukces jest niewątpliwy. Ale już przekonywanie wyborców niespecjalnie się udało. Nie pomogło też to, że Razem jest próbą skopiowania sukcesów lewicowych partii z zagranicy: Podemos, Syrizy czy brytyjskiej Partii Pracy pod przywództwem Jeremy’ego Corbyna”.

— PARTIA RAZEM JEST EGZOTYCZNA DLA KLAS LUDOWYCH – MÓWI SOWA: “To kwestia czegoś, co francuski socjolog Pierre Bourdieu nazwał „habitusem” i wiązał z pozycją klasową – pewnego sposobu bycia, wypowiadania się, wyglądu i stylu życia. Partia Razem jest zbyt egzotyczna dla przeciętnego wyborcy i wyborczyni z tak zwanych klas ludowych, aby mogli jej zaufać. Zwłaszcza dla wyborcy lewicowego, który zwykle ma mniejszy kapitał kulturowy, mieszka w mniejszych miejscowościach, raczej nie jest wygranym, raczej nie jest też intelektualistą. Zupełnie inaczej niż na Zachodzie, gdzie mamy dużą grupę ludzi, którzy dają społeczne zaplecze takim partiom”.

— JAN SOWA O LEWICOWOŚCI KLUBU JAGIELLOŃSKIEGO – LEWICA NA TRUPIE KOBIET: “Miałem ostatnio trochę kontaktów z ludźmi z Klubu Jagiellońskiego. Ich wychylenie na lewo w sensie socjalnym jest dla mnie oczywiste. Starałem się zbadać, jak daleko sięga w innych sferach. Myślę, że lewica i konserwatyści z Klubu Jagiellońskiego mogliby się dogadać, ale musiałoby to nastąpić na „trupie kobiety”. Prawa reprodukcyjne kobiet – a przede wszystkim: swobodny dostęp do aborcji – są dla środowisk konserwatywno-lewicowych nie do zaakceptowania. Uchodźcy – tak, prawa socjalne – tak, Unia Europejska – tak, myślę, że nawet związki partnerskie i prawa osób homoseksualnych, ale aborcja bezwzględnie – nie”. https://kulturaliberalna.pl/2018/05/01/nowa-lewica-nie-wygra-z-pis-em/

— PRZYWIEŹLI KACZYŃSKIEMU KULĘ, CZY TERAZ POMOŻE NIEPEŁNOSPRAWNYM? – jedynka Faktu: “Chore kolano daje się we znać prezesowi PiS. Do tego stopnia, że Jarosław Kaczyński (69 l.) musi chodzić o kulach! W poniedziałek do jego domu osobiście przywiózł je dyrektor Wojskowego Instytutu Medycznego. Czy teraz prezes wstawi się za niepełnosprawnymi i ich opiekunami, którzy od dwóch tygodni walczą w Sejmie o dodatkowe pieniądze?” https://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/kaczynskiemu-przywiezli-kule-do-domu/e19rj7g

— WOJCIECH MUCHA O SPIELBERGU – NA POCHYŁE DRZEWO WSZYSTKIE KOZY SKACZĄ – pisze w GPC: “Wzruszyłbym ramionami, bo to taki sam nieweryfikowalny fake news jak każdy inny – od widzianego w Loch Ness potwora do tego, że poseł Marcin Kierwiński zjadł most Poniatowskiego. Gorzej, że autorytet reżysera sprawia, iż rzecz pewnie rozleje się po mediach i będzie kolejnym powodem do pałowania Polski za rzekomy antysemityzm i fałszowanie historii. Tak, nie mylą się Państwo – fake news będzie dowodem na nasze rzekome kłamstwa. Tymczasem sam Spielberg już stawia się w pozycji ofiary, mówiąc, że „prawdopodobnie w Polsce zostanie aresztowany”. Cóż, reżyserowi „Bliskich spotkań trzeciego stopnia” prawdopodobnie nie grozi bliskie spotkanie z polską celą. Obawiam się za to, że grozi nam wkrótce nakręcenie amerykańskiej wersja „Pokłosia”. Na pochyłe drzewo wszystkie kozy skaczą”. https://gpcodziennie.pl/88557-indianajonesifakenewsy.html

— SZCZĘSNY PALIŁ PAPIEROSA Z PREZYDENTEM: “Papierosową anegdotę z udziałem kadrowicza Adama Nawałki przytoczył Sebastian Staszewski. Już 9 maja na rynku ukaże się książka dziennikarza pt. „Tajemnice kadry”. Okazuje się, że piłkarz „Starej Damy” na jednym ze zgrupowań palił z samym prezydentem Andrzejem Dudą! „Gdy wydawało się już, że spotkanie zakończy się w formalnej atmosferze, do akcji wkroczył Wojciech Szczęsny. Jak wspominają świadkowie, wychodzący z sali Duda zapytał dyskretnie Bońka, czy zapali z nim papierosa. Usłyszał to bramkarz Romy [ówczesny klub Szczęsnego – przyp. red.]. – Pan prezydent jest palący? – spytał. – No, niestety tak… – odparł Duda. – Z prezydentem jeszcze nie paliłem… – zawiesił na chwilę głos piłkarz. – Może fajeczkę – dopytał z wrodzoną pewnością siebie. Duda zmieszał się, ale przystał na niespodziewaną propozycję, a kadrowicze śmiejąc się głośno nie mogli uwierzyć w śmiałość Szczęsnego. – Jarałem się tym. Ja, Wojtek z Grochowa, stoję na papierosie z prezydentem Polski i prezesem PZPN. Pan Duda okazał się sympatycznym gościem – wspomina Szczęsny, który jeszcze raz udowodnił, że poza boiskiem bywa nawet bardziej przebojowy niż na murawie” – czytamy we fragmencie.” http://sport.se.pl/pilka-nozna/reprezentacja/wojciech-szczesny-palil-papierosa-z-andrzejem-duda-okazal-sie-sympatycznym-czlowiekiem_1052347.html

— 20 POLITYCZNYCH TEMATÓW MAJAhttps://300polityka.pl/news/2018/05/01/20-politycznych-tematow-maja/

— 300LIVE: PiS złożyło w Sejmie projekt ustawy o szczególnych rozwiązaniach wspierających osoby o znacznym stopniu niepełnosprawności, Zandberg o kandydacie nowej lewicy: https://300polityka.pl/live/2018/05/02/

— URODZINY:Seweryn Blumsztajn, Paweł Reszka, Piotr Müller,  Stanisław Ciosek, 3 MAJA: Czesław Bielecki, Kazimierz Plocke, Maciej Sokołowski, Marcelina Zawisza, Włodzimierz Czarzasty.