— LIVEBLOG 300POLITYKI:
Sejm przyjął informację premier Szydło nt. sytuacji w CZD. Kukiz ’15 znów poparł rząd
O 22:45 pierwsze czytanie projektu nowej ustawy o Radzie Mediów Narodowych
Witek: To pan Timmermans zaproponował, żeby opinia KE o TK była poufna. Zespół sejmowy ds. TK zakończył prace
Magierowski: Jeśli dojdzie do zaostrzenia sporu z celnikami, to Kancelaria Prezydenta jest gotowa się włączyć
Karczewski: Nie wiem, w jakim kształcie wyjdzie ustawa o TK. Jesteśmy gotowi na ustępstwa
Karczewski: PO nie może pogodzić się z tym, że jest opozycją, ale zaczyna się stopniowo oswajać
Sienkiewicz: Rządy PiS skończą się wielką katastrofą, gniciem państwa. Mitem założycielskim tych rządów są Smoleńsk i Żołnierze Wyklęci
Kukiz o PSL: Akurat w sporze o TK spełnia dobrą rolę
O 10:00 Morawiecki przedstawi pakiet ułatwień dla przedsiębiorstw
Sejm zajmie się trzema projektami ustaw o TK
PAD w Danii. O 14:20 spotkanie z mediami
https://300polityka.pl/live/2016/06/09/

— TUSK POWINIEN WYSTARTOWAĆ W WYBORACH PREZYDENCKICH – BOGDAN KLICH DLA 300 I RDC. https://300polityka.pl/news/2016/06/08/klich-dla-300-i-rdc-tusk-powinien-wystartowac-w-wyborach-prezydenckich-bo-ma-szanse-wygrac-jako-czlowiek-sukcesu/

— KANDYDATKA PO NA PREZYDENTA KRAKOWA ODCHODZI Z PARTII – jak pisze małopolska GW: “ – Chcę się zdystansować do tej decyzji. Ci którzy śledzą miejską politykę zdają sobie sprawę z tego jakie były powody mojego odejścia – tłumaczy radna, która w poniedziałek wystąpiła z klubu PO w radzie miasta.Na razie Marta Patena nie chce komentować powodów odejścia z klubu Platformy Obywatelskiej. Rezygnację złożyła w poniedziałek: – Chcę się zdystansować do tej decyzji. Ci którzy śledzą miejską politykę zdają sobie sprawę z tego jakie były powody mojego odejścia – mówi radna. Jest drugą po Małgorzacie Jantos, radną która zdecydowała się odejść z PO”.
http://krakow.wyborcza.pl/krakow/1,44425,20207354,marta-patena-odchodzi-z-platformy-obywatelskiej-kruszeje-koalicja.html

— O SZWAGRZE-PREZYDENCIE JULIAN KORNHAUSER W ROZMOWIE Z VIOLETTĄ SZOSTAK W GW:
“ – Przypadkiem wasza rodzina znalazła się w centrum polsko-polskiej politycznej wojny. Twoja siostra jest żoną Andrzeja Dudy. Jak ty się odnajdujesz w roli szwagra prezydenta?
– Kompletnie nie odczuwam, żeby ktokolwiek utożsamiał mnie z taką rolą.
– Nie masz poczucia, że wszystko, co teraz robisz, mówisz, osiągasz, jest odbierane i używane w tym politycznym kontekście?
– Zupełnie nie. Jestem w moim środowisku literacko-naukowym znany jako ja, nikt tam nie mówi o mojej siostrze czy jej mężu. Zgoda, pewnie jest dużo ludzi, którzy jeśli w ogóle o mnie usłyszą, to w tym kontekście, no cóż, mnie to nie zajmuje i nie mam z tym kontaktu.
– Raz może na spotkanie autorskie przyszła zaaferowana dama i krzyczała coś o mojej siostrze, chyba utożsamiała mnie z PiS-em. Czasem mówią mi panie z uczelni, że media wydzwaniają, ale zwykle to się zatrzymuje na sekretariacie. I raz, po wyborach tuż, jakaś ekipa z „Faktu” chciała wepchnąć mi się na zajęcia, ale ich wyrzuciłem za drzwi.

— JULIAN KORNHAUSER: NIE CHCIAŁEM, ŻEBY SIOSTRA WYJECHAŁA Z KRAKOWA, ALE NA KOMOROWSKIEGO TEŻ NIE GŁOSOWAŁEM:
“ – Kiedy szwagra poznałeś?
– Przychodził do mojej siostry, gdy jeszcze mieszkała z nami. Byłem mały – 12 lat różnicy jest między mną i siostrą – podsłuchiwałem, co oni robią w pokoju Agaty. A tam były takie drzwi z dyktą zamiast szyby, kiedyś siedziałem pod tymi drzwiami, zasnąłem, głową wybiłem tę dyktę i wpadłem do nich do pokoju. I wtedy go poznałem.
– I co, fajny gość?
– Wydawał mi się fajny, otwarty, niesamowicie życzliwy, miał harcerski etos. Takie wrażenie sobie zbudowałem.
– Ale wyczytałam gdzieś, że nie głosowałeś na niego?
– Oczywiście, że nie.
– Dlaczego? Szwagier i fajny.
– Z wielu powodów. Najważniejszy jest taki, że nie chciałem, żeby moja siostra wyjechała z Krakowa, bo wiem, jak kocha Kraków, swoją pracę w szkole, i jak obco się czuje w Warszawie.
– A poglądy polityczne jakie masz?
– Mam odwrotne. Ale na Komorowskiego też nie głosowałem. Poszedłem na wybory – bo zawsze chodzę – i oddałem nieważny głos, żeby zamanifestować, że nie ma dobrego kandydata. W wyborach prezydenckich w ostatnich latach praktycznie w ogóle nie było dobrych kandydatów, to jest dla mnie zupełnie niezrozumiałe”.

— PREMIER I BYŁA PREMIER PRZERZUCAŁY SIĘ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ – tytuł w Fakcie.

— ODPOWIEDZIALNOŚĆ PLATFORMY ZA SŁUŻBĘ ZDROWIA JEST NIE MNIEJSZA NIŻ PIS – pisze w RZ Andrzej Stankiewicz: “PO rządzi w Warszawie we współpracy z SLD, to rzuciła parę stanowisk lokalnym działaczom lewicy – od stołków w Pałacu Kultury po stanowiska w miejskich szpitalach. Z takiego właśnie klucza dyrektorem Szpitala Praskiego – jednej z najważniejszych placówek w stolicy – został Andrzej Golimont, były współpracownik gen. Czesława Kiszczaka i publicysta “Nie”. Poważne polityczne walory Golimonta okazały się dla Platformy ważniejsze od jego nikłych kwalifikacji w kwestii zarządzania służbą zdrowia. Dziś, gdy tercet ministrów zdrowia z czasów rządów Platformy – w tym Arłukowicz – krytykuje swego następcę z PiS Konstantego Radziwiłła za strajk pielęgniarek w Centrum Zdrowia Dziecka, to powinien zacząć od telefonu do swej koleżanki z PO Hanny Gronkiewicz-Waltz. Skoro Platforma wciąż rządzi potężną częścią polskich samorządów, to jej odpowiedzialność za służbę zdrowia jest nie mniejsza niż PiS”.

— PLATFORMO, JUŻ LEPIEJ NIC NIE MÓW – Tomasz Walczak w SE: “No, sorry, Platformo, ale ty lepiej już nic nie mów. Zajmij się obroną demokracji, bo wchodzenie w merytoryczne spory z rządem wyjątkowo źle ci wychodzi. Zamiast wykazywać słabości polityki i programów PiS (a jest do czego się przyczepić), sama obnażasz wszystko, co w tobie złe i doprowadziło cię do wyborczej przegranej. Jakbyś uparcie chciała potwierdzić słynne słowa Alberta Einsteina, że szaleństwem jest robić wciąż to samo i oczekiwać innych rezultatów”.

— KLĘSKA PIS WS. NOWEJ USTAWY MEDIALNEJ – pisze w RZ Andrzej Stankiewicz: “W środę odpowiedzialny za przygotowywanie projektu wiceszef resortu kultury Krzysztof Czabański przyznał, że do 1 lipca nie uda się zakończyć prac. W efekcie od 2017 r. nie będzie też nowej opłaty audiowizualnej. Ale sprawa jest bardziej skomplikowana. Niedawno w rozmowie z “Rzeczpospolitą” Iwona Śledzińska-Katarasińska, posłanka PO, która ze strony opozycji obserwowała prace nad tą ustawą, mówiła, że wprowadzenie mediów narodowych spowoduje tak daleko idące zmiany w przepisach, że wymaga to notyfikacji Komisji Europejskiej. Czabański przyznał jej w środę rację”.

— PIELĘGNIARKI GROŹNIEJSZE NIŻ KOD – tytuł w RZ: “- Obecny rząd musi szybko uporać się ze strajkiem pielęgniarek w Centrum, by nie rozlał się on na inne szpitale. Ogólnokrajowe protesty służby zdrowia będą groźniejsze dla PiS niż wszystkie marsze KOD – ocenia politolog Rafał Chwedoruk z UW”.

— TRZY POMYSŁY NA TRYBUNAŁ – tytuł w RZ: “To projekt rządzących ma być tym wiodącym, do którego za zgodą PiS mają zostać dopisane propozycje opozycji”.

— ŻEGNAMY NEOLIBERALIZM – tytuł na jedynce RZ: “Nawet Bruksela mówi, że musimy zmienić drogę rozwoju – mówi “Rzeczpospolitej” wicepremier rządu. Wicepremier i minister rozwoju zapowiada całkowitą zmianę w podejściu do gospodarki – odejście od neoliberalizmu i zmniejszanie uzależnienia od zagranicy. – Niczego nie psując, zmieniamy model rozwoju Polski. Polityka gospodarcza PiS ma służyć przede wszystkim obywatelom: pracownikom, przedsiębiorcom, polskim rodzinom, a nie statystykom, liczbom i procentom – zapowiada. Według wicepremiera nawet Międzynarodowy Fundusz Walutowy wykazał, że w krajach takich jak Polska przy tradycyjnym modelu neoliberalnym koszty przewyższają korzyści”.

— PIS PRZEJĄŁ MARZENIA POLAKÓW – MICHAŁ WACHNICKI W GW: “I dziś to PiS jako jedyna partia w parlamencie umie sprzedawać marzenia o rozwiązaniu tych problemów – oczywiście w charakterystycznym dla siebie opakowaniu, używając retoryki nawiązującej do poczucia krzywdy i niedocenienia, ale jednak to robi. Można odpowiedzieć, że opozycja nie ma dziś czasu na marzenia, bo walczy o demokrację. To nieprawda. Jest wręcz odwrotnie. Obecnie złamanie monopolu PiS na spełnianie marzeń Polaków jest dla opozycji równie ważne jak odzyskanie demokracji. Bo demokracja w Polsce może być niemożliwa bez równoczesnego „przejęcia” marzeń”.

— NAJBLIŻSZY MI KOMPROMIS ZOLLA – RPO ADAM BODNAR W ROZMOWIE Z GW: “najbardziej mi jest bliska propozycja prof. Andrzeja Zolla, aby dokonać czysto technicznej korekty konstytucji, powiększyć liczbę sędziów Trybunału Konstytucyjnego do 18 i zaprzysiąc oraz dopuścić do orzekania wszystkich sędziów wybranych w tej i w poprzedniej kadencji. To by było także wykonanie wyroku z 3 grudnia”.

— EWA SIEDLECKA: PRACE NAD USTAWAMI O TK TO ALIBI DLA KOMISJI EUROPEJSKIEJ – pisze w GW: “W tym sensie rozpoczęcie prac nad ustawami o Trybunale ma znaczenie. Ale rozpoczęcie nie otwiera jeszcze żadnej perspektywy zakończenia. Otwiera natomiast wygodne alibi dla Komisji Europejskiej: miesiącami, jeśli nie latami, będzie można mówić, że „trwają prace”. I w przypadku jakichś dat granicznych – jak ta za tydzień, kiedy rząd ma zająć stanowisko wobec opinii KE – będzie można ożywić prace, np. zamawiając opinię prawną do projektów, powołując podkomisję itd.”

— CHCĘ WYRWAĆ GOSPODARKĘ Z PUŁAPKI – tytuł wywiadu RZ z Mateuszem Morawieckim.

— MORAWIECKI: SPRAWA TK JEST PEWNYM BALASTEM W RELACJACH TRANSGRANICZNYCH – mówi Morawiecki w rozmowie z Bogusławem Chrabotą i Pawłem Jabłońskim: “Generalnie, sprawa TK jest pewnym balastem w relacjach transgranicznych i dlatego pracujemy nad kompromisem. Moim zdaniem propozycja rządu z końca kwietnia jest bardzo daleko idąca. Dziwię się więc i jest mi przykro, że opozycja i Trybunał nie przyjęły tej wyciągniętej dłoni, tylko wciąż mają zaciśnięte pięści”.

— PRZEZ 6 MIESIĘCY ZROBILIŚMY WIĘCEJ, NIŻ POPRZEDNIA EKIPA PRZEZ 6 LAT – mówi dalej Morawiecki: “Uważam, że jak na sześć miesięcy zrobiliśmy bardzo dużo. Zrobiliśmy więcej niż poprzednia ekipa przez sześć lat. Niczego nie psując, zmieniamy model rozwoju Polski, chcemy wzmocnić budowę polskich oszczędności, polskiego kapitału”.

— MORAWIECKI W RZ: MUSIMY ZMIENIĆ MODEL ROZWOJU, JEŚLI CHCEMY WYRWAĆ SIĘ Z PUŁAPEK – mówi Morawiecki: “Jeszcze w 2014 r. jedna z polskich rządowych agend zachęcała zagranicznych inwestorów, by przychodzili do Polski, bo mamy i będziemy mieli niskie koszty pracy. Na tym właśnie polega pułapka średniego rozwoju: skutkiem ściągania inwestorów przy zachęcaniu ich niskimi kosztami pracy są niskie płace Polaków. Dziś zatem nawet niepowiązane z rządem instytucje, takie jak Komisja Europejska czy MFW, wyraźnie podkreślają, że musimy zmienić model rozwoju, jeśli chcemy wyrwać się z tych pułapek. Proponowane teraz przez nasz rząd zmiany to dobry kierunek i mają bardzo wiele punktów stycznych z rekomendacjami płynącymi dla Polski z ważnych instytucji europejskich, do których pielgrzymują nasi polityczni konkurenci ze skargami na własny kraj”.

— NIE WYCOFUJEMY SIĘ Z OBIETNICY PODNIESIENIA KWOTY WOLNEJ – mówi dalej Morawiecki: “Gdybyśmy wszystkie te projekty wprowadzili naraz, budżet mógłby tego nie znieść. Pamiętajmy o tym, że przejęliśmy budżet państwa nie w świetnej kondycji – jak przekonują liderzy PO i PSL – tylko w kondycji bardzo trudnej. Zostaliśmy postawieni przed faktem dokonanym, czyli dziurą budżetową w wysokości ponad 54 mld złotych. Ale wypełnimy swoje zobowiązania. Nie wycofujemy się z obietnicy podniesienia kwoty wolnej, ale zmieni się sposób wprowadzenia tego projektu. Przygotowujemy się bowiem do głębszej reformy podatkowej. Chcemy zintegrować PIT ze składkami na ZUS i ochronę zdrowia. I w tym nowym systemie będzie zaszyty nowy mechanizm kwoty wolnej, który da tym najbardziej potrzebującym największą ulgę, zarabiający zaś najwięcej raczej w ogóle nie będą mieli wolnej kwoty. To rozwiązanie znane z Wielkiej Brytanii. A budżet na tym nie ucierpi”.

— MORAWIECKI O OBNIŻENIU WIEKU EMERYTALNEGO: “To bardzo twarde zobowiązanie przedwyborcze i dlatego będziemy obniżać wiek emerytalny. Ale myśląc o wpływie tego posunięcia na rynek pracy i budżet myślimy o takiej konstrukcji zmian, by ten wpływ był jak najmniejszy. Krótko mówiąc – chcemy wprowadzić bodźce, by ludzie chcieli jak najdłużej pracować. Dobrowolnie. Praca rok, dwa lub trzy po osiągnięciu wieku emerytalnego będzie się po prostu opłacać. Czyli pozostawimy ludziom wolny wybór, ale jednocześnie damy silną motywację, by pracowali dłużej”.

— O STANOWISKU WICEPREZESA PIS: “To byłby dla mnie zaszczyt oczywiście. Decyzja należy jednak do władz Prawa i Sprawiedliwości”.

— TTIP TO ZAGROŻENIE DLA POLSKI – mówi Stanisław Tyszka w rozmowie z Jackiem Nizinkiewiczem w RZ: “Przede wszystkim stanowi niekwestionowane zagrożenie dla polskiej branży spożywczej, która stanowi ok. 20 proc. naszego przemysłu. W dalszej kolejności uderzy w nasze rolnictwo, z którego utrzymuje się 16 proc. Polaków. W jaki sposób? Istnieje uzasadnione ryzyko, że TTIP doprowadzi do dumpingu cenowego. Amerykańscy producenci po prostu zaleją UE tanią, gorszą żywnością. To doprowadzi do fali bankructw m.in. polskich rolników, którzy cenowo nie będą w stanie konkurować z wielkimi producentami zza oceanu. Druga strona medalu to korzyści w wyniku szerszej wymiany handlowej. Nawet według najbardziej optymistycznych scenariuszy prognozy korzyści dla Polski wyglądają bardzo blado”.

— ODCHUDZANIE BUDŻETÓWKI: RZĄD CHCE ZAOSZCZĘDZIĆ NA WYNAGRODZENIACH 14 MLD ZŁ – pisze RZ: “Minister finansów Paweł Szałamacha ma ambitny plan obniżenia kosztów pracy w sferze budżetowej. W 2015 r. wydatki na cel sięgnęły ogromnej kwoty 182 mld zł, czyli 10,2 proc. PKB. Choć były lata, gdy wynagrodzenia rosły szybciej (np. o 11 proc. w 2010 r.), to minister chce je ograniczyć do historycznie niskiego poziomu 9,4 proc. PKB. Oznacza to zmniejszenie płac o 14 mld zł. Na razie rząd nie przygotował planu, ale redukcja wydatków w praktyce oznacza zwykle, że albo wynagrodzenia pracowników budżetowych będą rosły wyraźnie wolniej niż PKB, albo państwo zacznie zwalniać”.

— PIS OSAMOTNIONY W GRUPIE WYSZEHRADZKIEJ: “Wyraźny rozdźwięk w Grupie Wyszehradzkiej. Słowacy i Czesi nie zamierzają wspierać rządu PiS w polityce skierowanej przeciw Niemcom. W środę w czeskiej Pradze stało się jasne, że rządzona przez PiS Polska jest w regionie osamotniona. Może ewentualnie liczyć tylko na Węgry Viktora Orbána”.

— BONDARYK W GW: SŁOWA KAMIŃSKIEGO TO ALIBI DLA USTAWY ANTYRERRORYSTYCZNEJ: “Występując w Sejmie, Kamiński mieszał oceny z nieprawdami. Według niego 52 dziennikarzy było inwigilowanych, tzn. miało być celem działań ABW. To nieprawda. Twierdzi też, że celami miało być byłe kierownictwo CBA, legalna opozycja, kler, „obrońcy krzyża”, blogerzy, „wyklęci” itp. Pojawił się „tajny współpracownik” w autobusie i przy ks. Małkowskim. To jego odpowiedź na hasła KOD dotyczące wolności słowa, kneblowania mediów, obaw o nadmierne uprawnienia policji i służb do śledzenia internetu. I alibi dla ustawy antyterrorystycznej”.

— SE O TYM, JAK HGW ODDAŁA DZIAŁKI POD PAŁACEM KULTURY: “Odpowiedź jest prosta: „na podstawie decyzji Prezydenta m. st. Warszawy z 16.10.2012 i 15.11.2012”, czyli Hanny Gronkiewicz-Waltz. Miasto Warszawa oddało dwie działki, których właścicielem był Duńczyk Martin Holger, trzem osobom nie dość, że z nim niezwiązanym, to jeszcze na podstawie roszczeń, które zostały zaspokojone ponad 60 lat temu”.
http://se.pl/wiadomosci/polityka/oto-jak-szef-warszawskiej-adwokatury-zostal-wlascicelem-dzialki-wartej-fortune_849144.html

— GRZEGORZ SROCZYŃSKI O GWIAZDACH ADWOKATURY ODZYSKUJĄCYCH KAMIENICE NA LIPNE TESTAMENTY – pisze w GW: “Gwiazdy adwokatury, które odzyskują na lipne testamenty warszawskie kamienice, mają gdzieś, co się potem dzieje z „wkładką mięsną”. Mecenas Giertych – krążący od rana po telewizjach – nigdzie się nie zająknie o tych ekscesach swoich kolegów”.

— SROCZYŃSKI: PIS TO TAKIE SAME ELITY: “Wszyscy, którzy liczą, że PiS się ujmie za rozmaitymi słabszymi grupami, będą srodze zawiedzeni. PiS to takie same elity i będzie robić tak samo. Program 500 plus kosztuje 20 mld zł rocznie. Idę o zakład, że pieniądze zostaną przyoszczędzone tam, gdzie nikt nie piśnie – na jakichś zasiłkach, ośrodkach dla narkomanów, programach AA, matkach z upośledzonymi dziećmi, pielęgniarkach i salowych”.

— PITERA ODŁOŻYŁA 400 TYS. W ROK! – jedynka SE.

— URODZINY: Irena Lipowicz, Grażyna Torbicka (50).