— O 11 KONFERENCJA PBK. Zdaniem rozmówców 300POLITYKI PBK może ogłosić termin wyborów parlamentarnych w ostatnim możliwym terminie 25.10.

— DZIEŃ NA ŻYWO NA 300LIVE:
Joński: To będzie najważniejsza decyzja SLD od momentu powstania
Schetyna o listach PO: Nie każdy musi być na pierwszym miejscu
Schetyna: Partii rządzącej 8 rok nie jest łatwo składać obietnice.
Bielan o Szydło: Potrzebowała kilku dni, by naładować akumulatory
Pomaska: Dziś ruszy strona, na której wyborcy będą mogli przedstawiać nam swoje pomysły
Tomczyk ujawnia miejsce kolejnego wyjazdowego posiedzenia rządu. „To normalne funkcjonowanie”
https://300polityka.pl/live/2015/07/17/

— ETATÓW NIE PRZYBYWA – jak pisze GW: “W czerwcu zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw wzrosło o 0,9%. To najsłabszy wynik od lat”.

— MAŁGORZATA-KIDAWA BŁOŃSKA NA PYTANIE GŁOSU SZCZECIŃSKIEGO CZY 3 PYTANIE REFERENDUM NIE PRZESTAŁO BYĆ AKTUALNE mówi: “Pytania referendalne zostały zdefiniowane przed zakończeniem prac nad nowelizacją Ordynacji podatkowej. Zawsze zależało nam na wprowadzeniu rozwiązań przychylnych Polakom w sytuacjach  rozbieżności interpretacji prawa, jakie mogą zdarzyć się przy rozliczeniach podatkowych”.

— MALEZYJSKI BOEING I SPRAWA POLSKA – pisze w RZ Andrzej Stankiewicz: “Holenderskie władze – w odróżnieniu od polskich – po tragedii stanęły na wysokości zadania i mimo obstrukcji ze strony separatystów wyjaśniły sprawę do końca. Sprowadziły wrak i nie pomyliły ciał. Paradoksalnie praktyczny skutek obu tych sytuacji jest niestety taki sam – tak jak Polska nie odnajdzie rosyjskich kontrolerów, którym należą się prokuratorskie zarzuty za przyczynienie się do katastrofy, tak Holendrzy nigdy nie odnajdą żołdaków, którzy zabili 283 niewinne osoby”.

— ŚMIECI NIE DLA DZIECI – na jedynce GW: “Tarcza antyfastfoodowa ma chronić dzieci przed niezdrowym jedzeniem i słodkimi napojami. Ale przepisy, które to zagwarantują, nie wszystkim się podobają. Naruszają rynek wart ok. 200 mln zł”.

— CZY SŁUŻBY TOLEROWAŁY PODSŁUCHY? – pisze w GW Wojciech Czuchnowski: “Nie wiadomo zatem, czy funkcjonariusze bez zastanowienia kupowali opowieści Falenty, czy może przymykali oko na nielegalne „pluskwy”. Tym bardziej że sami nie mieliby prawa ich założyć. Brudną robotę robiło za nich „źródło”, a oni swobodnie korzystali z jego urobku, nie martwiąc się o zgody sądów, prokuratur i przełożonych. To najgorszy, ale niestety, prawdopodobny scenariusz”.

— POWINNO DOJŚĆ DO TRZĘSIENIA ZIEMI W SŁUŻBACH – pisze jeszcze Czuchnowski: “Wszystko to dzieje się w niespokojnych czasach, gdy służby muszą się skupić na sytuacji za wschodnią granicą i na zagrożeniu ze strony Państwa Islamskiego. Gdyby nie te okoliczności, to po takim skandalu w służbach powinno dojść do trzęsienia ziemi i poważnych zmian, w tym personalnych”.

— SŁUŻBY OGRANE I BEZRADNE – jak pisze w GW Wojciech Czuchnowski: “Jak dowiaduje się „Wyborcza”, Marek Biernacki (PO), który od czerwca jest koordynatorem służb specjalnych w kancelarii premiera, chce, by wzorem wojska emerytowani funkcjonariusze (często w wieku 40-50 lat) mieli pierwszeństwo przy przyjęciu do pracy w państwowych i samorządowych instytucjach, które zajmują się bezpieczeństwem i obronnością. Żołnierzom taki przywilej daje ustawa o służbie wojskowej z września 2003 r. (art. 119)”.

— BYŁ TAKI JEDEN MOMENT, GDY CZUŁEM, ŻE JESTEŚMY BLISKO KATASTROFY – mówi Donald Tusk w RZ: “To było o 7 rano w poniedziałek, gdy oboje protagonistów – Cipras i Merkel – chciało przerwania szczytu i odłożenia sprawy na później. To było bardzo spontaniczne i dlatego niebezpieczne. Jakby mieli już dość, ale nie byli gotowi powiedzieć, że chcą zakończenia szczytu. Oboje absolutnie pewni, że w swoich ustępstwach poszli już za daleko. To był bardzo interesujący moment, bo różnica wynosiła już wówczas tylko 2,5 mld euro. Konkretnie chodziło o to, jakie mają być proporcje wirtualnych przecież pieniędzy w przyszłym funduszu prywatyzacyjnym na inwestycje i na obsługę zadłużenia. Merkel mówiła: 10 mld na inwestycje, a Cipras: 15 mld. Dostałem wtedy esemesa od Marka Rutte, premiera Holandii, że inni zgadzają się na 12,5 mld euro. Ale to nie podobało się ani Merkel, ani Ciprasowi. Powiedziałem im wtedy, że gotów jestem wyjść i publicznie ogłosić, że z powodu 2,5 mld euro Europa jest bliska katastrofy”.

— NIEMCY NIE SĄ ZWYCIĘZCAMI – mówi dalej Tusk: “Jestem pewien, że porozumienie jest remisem: nie ma zwycięzców ani pokonanych, Ale efektem jest też wyraźny brak entuzjazmu. Z pewnością jednak Niemcy nie są zwycięzcami. Ostatecznie to one poświęciły najwięcej, w sensie finansowym. A o to przecież chodziło”.

— TUSK: POWINNIŚMY UNIKAĆ DYSKUSJI O ZMIANACH TRAKTATOWYCH: “Mamy naprawdę dość instrumentów do radzenia sobie z kryzysem. Nie wierzę, że jesteśmy w stanie stworzyć taką konstrukcję, która pozwoli nam na uniknięcie jakiegokolwiek kryzysu w przyszłości, bo one są jak przyroda. Musimy, ale w sposób ewolucyjny, dokonywać korekt. W Brukseli łatwo rozmawiać o wizjach, zmianach traktatu, transferze suwerenności. Ale potem w praktyce widzimy, że państwa członkowskie są niechętne. Dziś mamy dwa wyraźne strumienie myślenia: radykalni federaliści i eurosceptycy. Moją rolą jest chronienie tego co pomiędzy. Dlatego też sądzę, że powinniśmy unikać dyskusji o zmianach traktatowych, bo dziś usłyszymy tylko te dwie skrajne opinie”.

— TO PROWOKACYJNE PYTANIE – Tusk na pytanie, czy doradzałby Polsce wejście do strefy euro: “ – To prowokacyjne pytanie.
– Zapytam inaczej: czy strefa euro jest ciągle atrakcyjna?
– Zdecydowanie tak. Rzeczywiście jedną z popularnych sugestii jest ta, że euro było przyczyną greckiego kryzysu. To absurd. Oczywiście możemy sobie wyobrazić, że w określonych sytuacjach łatwiej sobie poradzić z kryzysem ze wspólną walutą, a w innych łatwiej byłoby z walutą narodową. Ale przecież wiemy, jaka jest przyczyna kryzysu w Grecji”.

— POSŁOWIE ŻĄDAJĄ DOŻYWOTNICH PENSJI 6000 ZŁ – SE na jedynce: “Posłom i senatorom ciągle mało! Okazuje się, że parlamentarzyści chcą otrzymywać dożywotnie pensje wypłacane przez państwo. Byłaby to swoista druga emerytura. Niedawno radzono na ten temat w Sejmie. Sprawą zajmuje się także Związek Polskich Parlamentarzystów, któremu szefuje były poseł Samoobrony Jan Bestry”.

— TO JUŻ PEWNE, DUDA ZAMIESZKA W PAŁACU – pisze Fakt: http://www.fakt.pl/polityka/tak-beda-mieszkac-andrzej-i-agata-duda-,galeria,559666.html

— W SLD JEST WIELU PRZECIWNIKÓW KOALICYJNEGO STARTU – pisze w RZ Marcin Pieńkowski: “ – Ofensywa to dla mnie porzucenie myślenia o 5 czy 8 proc. Walczymy o 10 czy 15 proc. Inaczej nikt nam nie uwierzy – podkreśla Gawkowski w rozmowie z “Rzeczpospolitą”. Do utworzenia koalicji dążą także politycy Twojego Ruchu. Powód? To dla nich jedyna szansa na jakikolwiek wyborczy sukces. I Barbara Nowacka, i Janusz Palikot przyznają, że stworzenie samodzielnych list Twojego Ruchu jest w obecnej sytuacji właściwie nierealne. Mimo to w partii Leszka Millera jest wielu przeciwników koalicyjnego startu. Ten pomysł nie podoba się zwłaszcza obecnym posłom. – Musimy być realistyczni. Sondaże nie dają nam żadnych szans na 8-proc. wynik – mówi nam jeden z nich. – Kalkulacja jest prosta. 6 plus 0 plus 0 dalej daje 6 – dodaje inny, kpiąc z niskiego poparcia dla potencjalnych koalicjantów”.

— WYBORCY ZACHĘCAJĄ DO SAMODZIELNEGO STARTU – pisze dalej Pieńkowski: “Zachęcanie do samodzielnego startu to jednak niejedyne rady, które podsuwają wyborcy. – Wiele osób zapewnia, że chętnie oddałoby głos na SLD, ale gdyby nie było Millera – przyznaje nam jeden z posłów. Nikt z naszych rozmówców nie próbuje przewidywać, jaką decyzję podejmie w sobotę Rada Krajowa. – Głosy są podzielone mniej więcej po poło- wie. Wszystko się może zdarzyć – ocenia nam jeden z posłów Sojuszu”.

— MICHAŁ KABACIŃSKI NA TWITTERZE: Redaktor @MPienkowski kłamie w swoim artykule „SLD. Niechciana kolacjia”. Twój Ruch ma swoje listy, dlatego oczekujemy sprostowania.

— PLATFORMA DAJE ZIELONE ŚWIATŁO DLA LEGALIZACJI MEDYCZNEJ FORMY MARIHUANY – pisze w RZ Andrzej Stankiewicz: “Już w przyszłym tygodniu Sejm może zacząć prace nad projektem ustawy dopuszczającej stosowanie w Polsce leczniczej marihuany. Taką zapowiedź złożyła nowa marszałek Sejmu Małgorzata Kida- wa-Błońska, która jest zwolenniczką liberalizacji przepisów”.

— USTAWĘ MUSIAŁBY PODPISAĆ ANDRZEJ DUDA, A PIS JEST SCEPTYCZNE – pisze dalej Stankiewicz: “Wiceminister zdrowia i członek zarządu PO Sławomir Neumann popiera wprowadzenie na rynek leków z marihuaną. – Projekt posła Jakiego jest źle napisany – twierdzi jednak. – Dobrze, że będzie na ten temat dyskusja w Komisji Zdrowia w Sejmie, bo może uda się go poprawić tak, żeby zwiększyć dostępność takich leków. Czy projekt ma szansę w Sejmie? Do poparcia go skłania się większość posłów Platformy, a także cała lewica i pojedynczy politycy w pozostałych ugrupowaniach, co daje duże szanse wprowadzenia zmian. Sceptyczne jest PiS, co jest istotne o tyle, że ustawę miałby podpisać nowy prezydent Andrzej Duda. – To jest pewna przeszkoda – przyznaje Jaki. – Będę robił, co w mojej mocy, aby przekonać pana prezydenta”.

— Z NOWYMI LUDŹMI KUKIZ SKRĘCA W PRAWO – pisze w RZ Michał Szułdrzyński: “Bez względu na to, czy Kukiz porozumie się z ludźmi, z którymi wspólnie pracował w kampanii prezydenckiej, a potem ich odtrącił, faktem jest istotna ewolucja, jaką muzyk przeszedł w ostatnich miesiącach. Dotyczy ona jego profilu ideowego. Jest wyraźna, jeśli spojrzymy, kogo uczynił swymi przedstawicielami regionalnymi. Jak w kampanii byli to głównie ludzie owładnięci ideą JOW lub samorządowcy, którzy stawiali sobie za cel rozbicie obecnego układu partyjnego, tak dziś pełnomocników Kukiza charakteryzują dwie cechy – nastawienie prawicowo-narodowe i sceptycyzm wobec Ukrainy”.

— PO OBIECUJE, ŻE SEJM UCHWALI USTAWĘ ANTYSMOGOWĄ – pisze GW: “Przewodniczący sejmowej podkomisji ds. monitorowania gospodarki odpadami Tadeusz Arkit (PO) powiedział, że poselskiej propozycji nowelizacji prawa ochrony środowiska nadano już druk sejmowy. Jego zdaniem pierwsze czytanie projektu ustawy pozwalającej na walkę z tzw. niską emisją ma odbyć się posiedzeniu izby w przyszłym tygodniu. Poseł uważa, że nowe regulacje są możliwe do uchwalenia jeszcze w tej kadencji parlamentu”.

— MEANDRY PIS WOKÓŁ IN VITRO – jak pisze w GW Dominika Wielowieyska: “Program finansowania może być zawarty w rozporządzeniu.I to Kaczyńskiemu bardzo odpowiada. Może rozłożyć ręce: no, zmienilibyśmy ustawę, ale nie ma większości. Za to niemal na pewno PiS wstrzymałby finansowanie in vitro, co oznacza, że wielu par niezamożnych nie będzie po prostu stać na tę procedurę. I to mógłby być bardzo ponury skutek zwycięstwa PiS. Ale ustawa może pozostać bez zmian, bo Kaczyński będzie głośno zapewniał, że on oczywiście goni króliczka, ale raczej nie ma ochoty, by go złapać”.

— WIELOWIEYSKA O SZYDŁO I DUDZIE: “Jarosław Kaczyński publicznie zawsze głosi, że jest za ochroną życia poczętego. Ale gdy przychodzi co do czego, to tak lawiruje, aby nie wprowadzać najbardziej drastycznych rozwiązań. Zresztą postawił na ludzi (Beata Szydło i Andrzej Duda), którzy też nie są radykałami w tej sferze i traktują sprawę czysto instrumentalnie. Głoszą rozmaite poglądy, by zdobyć poparcie Kościoła, ale to wcale nie znaczy, że zamierzają w 100 proc. realizować żądania biskupów”.

— AUTOSTRADA A4 ŻOŁNIERZY WYKLĘTYCH? – jak pisze GW: “Prawicowi działacze chcą nadania autostradzie A4 imienia „Pamięci Żołnierzy Wyklętych”. Inicjatywa ma szansę powodzenia, bo ostateczną decyzję w tej sprawie mają podjąć prezydent Andrzej Duda i nowy rząd”.

— SŁAWOMIR NEUMANN W ROZMOWIE Z SE:
“- Który pana szef jest lepszy – Arłukowicz czy Zembala?
– Oddalam to pytanie (śmiech).
– A jak się z prof. Zembalą współpracuje?
– Dobrze.
– Popełnia trochę gaf.
– Każdemu z nas zdarza się chlapnąć jakieś zdanie i to zdanie żyje potem swoim życiem. Pamiętamy, że prof. Zembala nie zajmował się polityką, a wy nie jesteście najmilsi dla takich jak my”.

— UPOLITYCZNIENIE RECEPTĄ PIS NA SPRAWIEDLIWOŚĆ – pisze w GW Ewa Siedlecka: “Janusz Wojciechowski, były sędzia, obecnie europoseł PiS i być może przyszły minister sprawiedliwości w rządzie PiS, w wywiadzie dla „Wyborczej” (z 15 lipca) przedstawił swą wizję naprawy wymiaru sprawiedliwości. Według niego wymiar ów, jak cała Polska, jest w ruinie. W obu stwierdzeniach jest tyle samo prawdy”.

— MONIKA OLEJNIK W GW O JAROSŁAWIE KACZYŃSKIM: “Zastanawiałam się, co chce robić w życiu Jarosław Kaczyński. Zrezygnował z udziału w wyborach prezydenckich, choć marzył o tym od dziecka, oddał Beacie Szydło premierostwo i obiecał, że nie odbierze jej tego urzędu przez całą kadencję. Ale teraz już wiem. Kaczyński chce nas umoralniać z Jasnej Góry”.

— JESZCZE OLEJNIK: “Dawno, dawno temu Kaczyński krytykował ZChN za wplątywanie Kościoła w politykę – nazwał to najkrótszą drogą do dechrystianizacji Polski. Być może Jarosław Kaczyński stanie się bohaterem tego procesu”.

— MAŁY ZIOBRO UJEŻDŻA KUCA – tytuł w SE: “Były minister sprawiedliwości razem z synkiem wypoczywał w górach. Dumny tata pokazywał Jasiowi najbardziej urokliwe zakątki Krynicy. W końcu trafili do stadniny. – Jaś był zachwycony jazdą na kucyku. Bardzo mu się podobało. W ogóle się nie bał. Razem karmiliśmy go też kostkami cukru. Uwielbia zwierzątka. Ma w domu królika i kotka. Jaś uwielbia się z nimi bawić – mówi nam zadowolony tata”.

— URODZINY: Stanisław Tym (78), Anna Kubica.