— DZIŚ O 11:00 NA AL. UJAZDOWSKICH 20 PREZENTACJA SPOTU OGÓREK.

— O 12:00 PREZYDENT KOMOROWSKI OGŁOSI DECYZJĘ W SPRAWIE KONWENCJI ANTYPRZEMOCOWEJ. Siedzib Fundacji Centrum Praw Kobiet (ul. Piękna 66A, lok. 10)

— HELIKOPTER I 5 LIMUZYN ŻEBY PRZEWIEŹĆ PREMIER – czytamy w Fakcie: “Rządowy śmigłowiec leci do Gdańska. Tam czeka na premier Ewę Kopacz (59 l.) pięć limuzyn, które zawożą ją na uroczyste nadanie jednej ze szkół imienia tragicznie zmarłego posła PO Arama Rybickiego (†57l.). Czy jest jakiś sens w takich wyjazdach szefowej rządu, skoro limuzyny dla niej i tak muszą dojechać z Warszawy?” http://www.fakt.pl/polityka/tak-woza-pania-premier,artykuly,537822,1,1,2.html

— MYŚLIWI RZĄDZĄ – na jedynce Gazety Wyborczej pisze Ewa Siedlecka: “Zakaz udziału dzieci w polowaniach, zakaz używania ołowianej amunicji – te i inne postulaty organizacji praw dziecka i ekologicznych zostały całkowicie zignorowane. „Sposób, w jaki dokonywana jest obecna nowelizacja prawa łowieckiego, urąga podstawowym zasadom partycypacji obywatelskiej” – to fragment listu protestacyjnego do premier Ewy Kopacz, pod którym podpisy znanych publicznie osób zbiera właśnie koalicja 22 organizacji ekologicznych Niech Żyją! Piszą, że rządowy projekt powstał w Ministerstwie Środowiska w zespole ds. łowiectwa, który składa się z członków Polskiego Związku Łowieckiego. I że teraz pracuje nad nim sejmowa podkomisja, w której na siedmiu posłów sześciu to myśliwi. Bez udziału zainteresowanych organizacji, mimo że na etapie konsultacji społecznych zgłosiły one do rządowego projektu swoje uwagi”.

— MOBBING W MINISTERSTWIE ZDROWIA – NA JEDYNCE FAKTU: “Od kilku lat Ministerstwo Zdrowia bardziej przypomina obóz pracy w Korei Północnej niż urząd państwowy w środku Europy – mówi nam pracownik resortu Bartosza Arłukowicza (44 l.). On – jak kilkunastu innych, byłych i obecnych pracowników – uważa się za ofiarę mobbingu. Ich koszmar trwa od trzech lat. W efekcie jedni popadli w depresje, inni ze stresu posiwieli i cierpieli na przeróżne dolegliwości, a w znakomitej większości musieli poddać się leczeniu psychiatrycznemu. Fakt ujawnia skandaliczne praktyki w resorcie Arłukowicza!” http://www.fakt.pl/polityka/mobbing-w-ministerstwie-zdrowia-depresje-i-mysli-samobojcze,artykuly,537820.html

— SMOLEŃSK. POLACY ZAGUBIENI – w RZ sondaż opisuje Paweł Majewski: “Już ponad połowa badanych uważa, że przyczyny katastrofy z 2010 r. nie zostały dotąd wyjaśnione. (…) W ciągu roku przybyło tych, którzy twierdzą, że przyczyny tragedii nie zostały wyjaśnione. Najwięcej (33 proc.) jest tych, którzy uważają, że nigdy nie dowiemy się prawdy. 23 proc. (wzrost aż o 5 pkt proc.) uważa zaś, że katastrofa nie jest wyjaśniona, ale to się zmieni. Łącznie liczba zwolenników tych tez wzrosła o 8 pkt proc. Z 22 do 18 proc. spadła liczba osób przekonanych, że sprawa jest w pełni wyjaśniona, nieco wzrosła (z 15 do 17 proc.) – tych, dla których została wyjaśniona w części”.

— 16% WIERZY W ZAMACH WG BADANIA IBRIS DLA RZ: “Tak jak wtedy najwięcej jest tych, którzy uważają, że prezydent Lech Kaczyński i towarzysząca mu delegacja zginęli w wyniku nieszczęśliwego wypadku. Odpowiada w ten sposób 47 proc. ankietowanych przez IBRiS (spadek o 1 pkt proc.). Minimalnie wzrosła – z 14 do 16 proc. – liczba tych, według których w Smoleńsku doszło do zamachu. Nadal 30 proc. nie potrafi wskazać, czy była to katastrofa czy zamach. Oznacza to, że tych przekonanych przez oficjalne raporty i tych, którzy je kwestionują (albo nie są do nich przekonani), jest praktycznie tyle samo”.

— SMOLEŃSK UTRUDNIA DUDZIE KAMPANIĘ, ALE NIE TAK JAK LICZONO W SZTABIE KOMOROWSKIEGO – pisze w RZ Andrzej Stankiewicz: “Smoleński radykalizm PiS utrudnia Andrzejowi Dudzie kampanię prezydencką, ale nie tak bardzo, jak liczono w sztabie Bronisława Komorowskiego”.

— SZTAB PBK WŚCIEKŁY NA GRUPIŃSKIEGO – pisze Stankiewicz: “W sztabie prezydenta panuje wściekłość na polityków PO – na czele z szefem klubu parlamentarnego Rafałem Grupińskim – za to, że nie prowadzą zmasowanego ataku na Dudę”.

— KOMOROWSKI WYPADŁ Z SZYN – tytuł w Fakcie.

— FAKT O SONDAŻACH: Bóg nie wysłuchał modlitw Ogórek. Kukiz jest trzeci w sondażach.

— WEWNĘTRZNY SONDAŻ PO zrobiony przez Millward Brown cytuje Renata Grochal w Gazecie Wyborczej: “Spadek poparcia dla Dudy pokazuje także sondaż zamówiony przez sztab PO w firmie Millward Brown. Komorowskiego poparło w tym badaniu 43 proc. badanych deklarujących udział w wyborach, a Dudę – 23. W stosunku do marcowego badania tej samej pracowni (dla „Faktów” TVN) poparcie dla Komorowskiego wzrosło o 1 pkt, a dla Dudy spadło o 3 pkt proc. W drugiej turze wyborów na Komorowskiego zagłosowałoby 58 proc. badanych, a na Dudę – 31 proc. Co ciekawe, prezydent najwyższe poparcie (48 proc.) ma w grupie młodych wyborców w wieku 25-34 lat, a młodszy Duda – w grupie powyżej 60 lat (32 proc.). Wśród wyborców w wieku 25-34 lat kandydata PiS popiera zaledwie 15 proc”.

— DOBRE SONDAŻE DUDY MOGĄ ZMOBILIZOWAĆ PO – mówi w rozmowie z SE prof. Jarosław Flis: “Wszystko się może zdarzyć, należy pamiętać jednak, że mocniejszy wynik niż 30 proc. dla Dudy w I turze zmobilizuje Platformę. Tak jak było w 2010 roku. PO czuło się bardzo pewnie aż do wyników I tury, kiedy okazało się że Kaczyński depcze Komorowskiemu po piętach. Wtedy doszło do nadzwyczajnej mobilizacji zwolenników i aktywistów PO. To będzie gra strachu i nadziei, ale też indywidualnych zdolności kandydatów, pilnowania potknięć, głupich wypowiedzi”.

— FLIS: W DRUGIEJ TURZE WSZYSTKO JEST MOŻLIWE: “Natomiast w II turze wszystko jest możliwe. Do tej pory odbyła się ona trzy razy. Dwa razy wygrał zwycięzca I tury, raz kandydat, który zajął w I turze drugie miejsce. To, czy się wygra w I turze, nie przesądza o końcowym wyniku”. http://www.se.pl/wiadomosci/opinie/dr-jaroslaw-flis-dobre-sondaze-dudy-moga-zmobilizowac-po_580619.html

— DŹWIGNIA KOMOROWSKIEGO – jak pisze w GW Renata Grochal: “Sztabowcy liczą, że ofensywa poprawi notowania Komorowskiego. Jego kampania była krytykowana nawet w samej PO. Wielu rozmówców narzekało, że jest ona prowadzona bez pomysłu, a sztab nie ma strategii. Ważny polityk PO mówił nam, że sztabowcy Komorowskiego pominęli pierwszy etap kampanii, czyli narzucenie własnej interpretacji pięciu lat prezydentury, i oddali pole opozycji”.

— ZARÓWNO SKOKI JAK I EURO TO WG WYBORCÓW TEMATY ZASTĘPCZE – jak dalej czytamy u Renaty Grochal: “- Z naszych badań wynika, że do ludzi nie trafiają tematy postrzegane przez nich jako zastępcze – np. zaproponowana przez Dudę debata na temat wejścia do strefy euro. Ludzie rozumieją, że Polska kiedyś musi przyjąć euro, ale nie jest to kwestia najbliższych lat – mówi jeden ze strategów kampanii. Jednak jako temat zastępczy jest postrzegana także wykorzystywana przez PO kwestia nieprawidłowości w SKOK-ach. Inaczej ma się sprawa bezpieczeństwa, którą Bronisław Komorowski uczynił centralnym tematem swojej kampanii”.

— IN VITRO SŁUŻY PO OTWARCIU DROGI DO ZWIĄZKÓW PARTNERSKICH – mówi Ludwik Dorn w rozmowie z Jackiem Nizinkiewiczem w RZ: “Rządowy projekt ustawy o in vitro może być krokiem do zalegalizowania w Polsce związków partnerskich. Tego chce Platforma. Jeśli dopuszczamy in vitro dla par pozamałżeńskich, gdzie jeden z partnerów jest dotknięty niepłodnością, to wszelkie inne kwestie, które wiążą się z debatą o związkach partnerskich, jak dziedziczenie ustawowe, są drugorzędne, bo co jest ważniejszego niż pomoc, także finansowa, przy powoływaniu nowego życia? Jak już powiemy A, to będziemy musieli powiedzieć i Z. Z całym alfabetem pośrodku”.

— PLATFORMA SKRĘCIŁA W LEWO – mówi Dorn: “Platforma od modelu umiarkowanego konserwatyzmu mocno skręciła w lewo. Narzuca się narrację: jesteś za in vitro, to jesteś za życiem, a jesteś przeciw in vitro, to jesteś przeciw życiu. Możliwości dostępności in vitro dla par pozamałżeńskich powinno się z projektu rządowego wykreślić”.

— DORN: PO PRZYSTĘPUJE DO WALKI O LEWICĘ: “Posypała się instytucjonalnopartyjnie lewa strona sceny politycznej i premier Kopacz chce skonsumować ten wielki kawałek tortu przed wyborami. PO dzięki in vitro i związkom partnerskim chce poszerzyć swój elektorat o lewicę”.

— DORN PRZEWIDUJE ZWYCIĘSTWO PIS: “Dotąd obstawiałem remis ze wskazaniem na PO, ale teraz dopuszczam, że kilkoma punktami wygra PiS. Obóz władzy robi sobie źle, zamiast robić sobie dobrze”.

— NIE WYBIERAM SIĘ DO PO – mówi Dorn Nizinkiewiczowi: “Były różne warunki, które im stawiałem, w tym jeden negatywny. Nie, ja się miziać z Platformą nie zamierzam, a to był warunek nie do przyjęcia”.

— BABCIA KOPACZ NA ROWERZE – W SE: http://www.se.pl/wiadomosci/polityka/babcia-kopacz-na-rowerze-ale-sie-wystroila_580584.html

— POLITYKA NA PODKARPACIU POD RĘKĘ Z KOŚCIOŁEM – pisze w GW Małgorzata Bujara: “To tu sejmik zaapelował o zakaz sprzedaży tabletki „dzień po”, radni modlą się przed sesjami, a biskup pomagał SLD-owskiemu prezydentowi zmieniać granice miasta”.

— SZARYTKI W NATARCIU – czytamy na jedynce Gazety Stołecznej: “Siostry szarytki z Powiśla lobbują za zmianą projektu planu zagospodarowania. Chcą, by umożliwiono im zabudowę klasztornego ogrodu. Budują koalicję, do której akces zgłosili już śródmiejscy radni PiS”.

— SE O SZEFOWEJ UKE: Prezes wylatała 600 000 zł.

— URODZINY: Robert Biedroń, Róża Thun, Grzegorz Bielowicki, Maciej Knapik.