Dzisiejszy stan gry

Sokołowski w Tygodniku: Sędziowska wojna, prowadzona cudzymi rękami, pozwala zrzucać z siebie odpowiedzialność za chaos, Janicki: Co się kryje za fasadą silnych liderów i sigm

Łukasz Mężyk

-- WŚRÓD TYCH 136 POTENCJALNYCH OFICERÓW, NIE BYŁO ZBYT WIELU TAKICH, KTÓRZY PRACUJĄ OPERACYJNIE. WŚRÓD NICH BYLI PRZEDE WSZYSTKIM LUDZIE, KTÓRZY PRZESZLI BARDZO KRÓTKIE KURSY OFICERSKIE - RZECZNIK PREZYDENTA - 300LIVEhttps://300polityka.pl/pl/live

-- TUSK MIAŁ ZAPOWIEDZIEĆ, ŻE JUŻ W 2027 ROKU ZOSTANĄ PRZEPROWADZONE POGŁĘBIONE BADANIA, KTÓRE MAJĄ POKAZAĆ, JAKA KONFIGURACJA STARTU W WYBORACH BĘDZIE DAWAŁA NAJWIĘKSZE SZANSE - MICHAŁ KOLANKO W RZ O WYJAZDOWYM KLUBIE KO: “Tusk miał zapowiedzieć, że już w 2027 roku zostaną przeprowadzone pogłębione badania, które mają pokazać, jaka konfiguracja startu w wyborach będzie dawała największe szanse na pokonanie PiS. Do tego czasu najważniejsze będzie wzmocnienie siły KO jako partii – i wspomniana wcześniej jakość rządzenia, za co odpowiada nie tylko Tusk, ale i jego najbliższy współpracownik, minister Maciej Berek”. 
https://www.rp.pl/polityka/art43354741-co-planuje-donald-tusk-na-wybory-2027-kulisy-wyjazdowego-posiedzenia-klubu-ko

-- PYTANIE, CZY I KIEDY ZWŁASZCZA MŁODZI LUDZIE, TEORETYCZNIE NAJLEPIEJ WYKSZTAŁCENI OD POKOLEŃ, PRZEJRZĄ WRESZCIE PROSTĄ WERSJĘ ŚWIATA RADYKAŁÓW, ZROZUMIEJĄ, DO CZEGO DOPROWADZIŁABY REALIZACJA ICH WIZJI I CO ZNACZYŁABY TAKŻE DLA NICH - MARIUSZ JANICKI W TYGODNIKU POLITYKA. 

-- POTRZEBNE JEST PRZEBICIE SIĘ PRZEZ WARSTWĘ POLITYCZNEGO MARKETINGU, ZWALCZENIE W SOBIE ZAUROCZENIA „SILNYMI LIDERAMI”, TYMI WSZYSTKIMI „SIGMAMI”, I DOSTRZEŻENIE, CO SIĘ ZA TĄ FASADĄ KRYJE - JESZCZE MARIUSZ JANICKI W TYGODNIKU POLITYKA: “Pytanie, czy i kiedy zwłaszcza młodzi ludzie, teoretycznie najlepiej wykształceni od pokoleń, przejrzą wreszcie prostą wersję świata radykałów, zrozumieją, do czego doprowadziłaby realizacja ich wizji i co znaczyłaby także dla nich. Potrzebne jest do tego przebicie się przez warstwę politycznego marketingu, zwalczenie w sobie zauroczenia „silnymi liderami”, tymi wszystkimi „sigmami”, i dostrzeżenie, co się za tą fasadą kryje. Rozebranie radykalnych haseł na często ukrywane składniki, dostrzeżenie ich logicznych konsekwencji to wstęp do polityki prawdziwej, tej zaawansowanej. Rzeczywistość jest zbyt złożona, aby pozostawić ją radykałom”.

-- POSTĘPUJĄCA FASCYNACJA KAROLEM NAWROCKIM; TAKŻE W OBOZIE DEMOKRATÓW, CO WYGLĄDA NA JAKĄŚ POLITYCZNĄ ODMIANĘ SYNDROMU SZTOKHOLMSKIEGO - DALEJ MARIUSZ JANICKI: “Strona liberalno-demokratyczna próbuje uczestniczyć w tej nowej rywalizacji: nie tyle na same hasła, ile na zdecydowanie i „sprawczość”. Podkreślał to w niedawnym wywiadzie dla „GW” premier Donald Tusk: „demokraci też muszą być silni, władza i polityka są domeną siły”. Dlatego liberałowie nie mogą zupełnie pomijać zmian w politycznym krajobrazie, nowych trendów zmierzających do maksymalnego uproszczenia przekazów. Nie musieliby tego robić, gdyby nie siła uwodzenia kolejnych odmian „antysystemowców”, a teraz postępująca fascynacja Karolem Nawrockim; także w obozie demokratów, co wygląda na jakąś polityczną odmianę syndromu sztokholmskiego”.
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/kraj/2322553,1,gra-w-radykalizm-wychodzi-z-tego-polska-smetna-nadeta-zawzieta-i-bardzo-slaba.read?src=mt

-- KWAŚNIEWSKI JEDNOCZEŚNIE MIAŁ RACJĘ – CZARZASTY POWINIEN BYĆ NIEWYBIERALNY - AGNIESZKA KUBLIK W GW: “Po aferze Rywina Aleksander Kwaśniewski powiedział o Czarzastym, że jest niewybieralny. Pomylił się. Czarzasty stanął na rzęsach i nie oszczędzając wątroby (czym się zresztą lubił chełpić) usuwał konkurencję i parł na przód. Ale Kwaśniewski jednocześnie miał rację – Czarzasty powinien być niewybieralny”.

-- TAKIE CZASY, ŻE PRZED PRZEJĘCIEM RZĄDÓW PRZEZ NACJONALISTÓW, W GRUPIE DZIŚ TRZYMAJĄCEJ WŁADZĘ, JEDNO Z PRESTIŻOWYCH MIEJSC W SEJMIE DOSTAŁ CZŁOWIEK, KTÓRY CHCIAŁ DOKONAĆ ZAMACHU NA PARLAMENTARYZM - DALEJ KUBLIK W GW: “Takie czasy, że przed przejęciem rządów przez nacjonalistów, w grupie dziś trzymającej władzę, jedno z prestiżowych miejsc w Sejmie dostał człowiek, który chciał dokonać zamachu na parlamentaryzm. Bo tego chciała grupa trzymająca władzę, która Rywina wysłała do Michnika – pisania ustaw za gigantyczną kasę, czyli chciała ustawami handlować”.
https://wyborcza.pl/7,75968,32407388,czarzasty-antybohater-marszalkiem.html

-- JEDYNE SENSOWNE ROZWIĄZANIE, POZWALAJĄCE PRZECIĄĆ GORDYJSKI WĘZEŁ POLEGAĆ BY MUSIAŁO NA UZNANIU, ŻE WADLIWY SPOSÓB POWOŁANIA NEO-KRS NIE CZYNI JEJ NIEISTNIEJĄCĄ ALE WOBEC TYCH, KTÓRZY WYKAZALI SIĘ DYSPOZYCYJNOŚCIĄ POLITYCZNĄ, NALEŻY PODJĄĆ ŚRODKI DYSCYPLINARNE - JACEK K. SOKOŁOWSKI W TYGODNIKU POWSZECHNYM: “Jedyne sensowne rozwiązanie, pozwalające przeciąć gordyjski węzeł (suflowane zresztą pośrednio przez Komisję Wenecką i orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości UE) polegać by musiało na uznaniu, że wadliwy sposób powołania neo-KRS nie czyni jej nieistniejącą. Jej nominacje są ważne, wyroki wydane przez nominowanych przez nią sędziów pozostają w mocy, a oni sami są sędziami. Wobec tych, którzy wykazali się dyspozycyjnością polityczną, należy podjąć środki dyscyplinarne, do usunięcia z zawodu włącznie – ale usunięcia, nie skutkującego nieważnością wydanych przez nich wyroków”.

-- ROZWIĄZANIEM TYM NIE JEST ZAINTERESOWANA ŻADNA STRONA, SĘDZIOWSKA WOJNA, PROWADZONA CUDZYMI RĘKAMI, POZWALA ZRZUCAĆ Z SIEBIE ODPOWIEDZIALNOŚĆ ZA CHAOS - DALEJ SOKOŁOWSKI W TYGODNIKU: “Rozwiązaniem tym nie jest zainteresowana żadna strona. PiS, uskrzydlony zwycięstwem Karola Nawrockiego, liczy, że wróci do rządów i przechyli ostatecznie szalę równowagi władz na korzyść polityków (bez pytania, co to będzie, gdy politycy u władzy się zmienią). Ludzie „Iustitii” wierzą w upokorzenie wszystkich, którzy choćby milcząco Ziobrę wsparli, i odzyskanie kontroli sędziowskich elit zarówno nad sędziowskim demosem, jak i nad politykami.  Donaldowi Tuskowi sędziowska wojna, prowadzona cudzymi rękami, pozwala z jednej strony zrzucać z siebie odpowiedzialność za chaos, a z drugiej – odróżniać się od PiS-u i mobilizować zwolenników. Równowagi władz w znaczeniu takim, w jakim ukształtowała się w krajach Zachodu, nie ma i nie będzie”.
https://www.tygodnikpowszechny.pl/sprzatanie-po-ziobrze-jak-rozwiazac-spor-o-sadownictwo-192254

-- MOŻE OKAZAĆ SIĘ, ŻE POKROWSK JEST BLIŻEJ, NIŻ NAM SIĘ WYDAJE. JEST DALEKO, DOPÓKI UKRAINA SIĘ BRONI - ARTUR BARTKIEWICZ W RZ: “Dobrze, że premier Donald Tusk nie ukrywał obywatelstwa sabotażystów. Gdyby to robił, a prawda w końcu wyszłaby na jaw, doszłyby do tego rozpalane przez rosyjskie farmy trolli teorie spiskowe o tym, czego jeszcze rząd nam nie mówi. Pewnie takie akty dywersji będą się powtarzać. I w przyszłości znów mogą stać za nimi obywatele Ukrainy na pasku rosyjskich służb. Ale wrogiem nadal będą te służby i państwo, które za nimi stoi. I jeśli ich nie powstrzymamy, może okazać się, że Pokrowsk jest bliżej, niż nam się wydaje. Jest daleko, dopóki Ukraina się broni”.
https://www.rp.pl/komentarze/art43357271-artur-bartkiewicz-obywatele-ukrainy-dywersantami-jakich-wnioskow-z-tego-nie-wyciagac

-- PO ODDANIU MARSZAŁKA POLSKA 2050 ZOSTAŁA Z NICZYM. STANOWISKO DLA PEŁCZYŃSKIEJ-NAŁĘCZ NIEPEWNE - AGATA SZCZĘŚNIAK W OKO.PRESS: “A jednak ważny polityk Lewicy znający kulisy negocjacji z Tuskiem nie ma wątpliwości. „Pełczyńska-Nałęcz zostanie wicepremierem”. Jeśli tak się stanie, wzmocni ją to w partii. I jeśli wystartuje w partyjnych wyborach na przewodniczącą, może je również dzięki temu wygrać. Szymon Hołownia zadeklarował, że porzuca przewodniczenie Polsce 2050. Tyle że deklarował też, że nie będzie wicemarszałkiem. Nawet przychylne mu osoby wzruszają ramionami, gdy pytamy o to, czy będzie się trzymał własnych zapowiedzi. Być może jednak Donald Tusk zaczeka z decyzją do czasu, aż sytuacja wewnętrzna Polski 2050 się wyklaruje. I jeśli Pełczyńska-Nałęcz nie wygra we własnej partii, to nie awansuje jej na wicepremiera. Wybory władz Polski 2050 odbędą się na początku 2026 roku”.
https://oko.press/po-oddaniu-marszalka-polska-2050-zostala-z-niczym-stanowisko-dla-pelczynskiej-nalecz-niepewne

-- URODZINY: Wojciech Duda, Elżbieta Kruk, Bogdan Wenta, Krzysztof Berenda.
 


Łukasz Mężyk