stan gry: 02.02.2015
-- JUTRO PREZYDENT KOMOROWSKI BĘDZIE GOŚCIEM JANINY PARADOWSKIEJ W TOK FM.
-- 40 MILIONÓW - roczny koszt działania związków zawodowych w trzech państwowych spółkach górniczych- na jedynce DGP: http://jedynki.press.pl/2015-02-02/dziennik.jpg
-- W ŚRODĘ O 9 RUSZA SEJM. W porządku dziennym może się znaleźć konwencja antyprzemocowa. Sejm odbędzie pierwsze czytanie nad nowelizacjami Kodeksu wyborczego autorstwa PiS i prezydenta oraz uzupełni skład Trybunału stanu.
-- W ŚRODĘ W POŁUDNIE marszałek Sejmu ogłosi termin wyborów prezydenckich. Gdyby odbyły się 10 maja, to w końcówce kampanii odbywać się będzie posiedzenie Sejmu 6,7,8 maja.
-- DO SIERPNIA pozostało 12. posiedzeń Sejmu.
-- NADAL ISTNIEJE SENAT! W środę o 11 rozpocznie się jego 70. posiedzenie!
-- DZIŚ PEK spotka się z wiceprzewodniczącym Komisji Europejskiej ds. Unii Energetycznej Marošem Šefčovičem.
-- 9 LAT TEMU liderzy PiS, Samoobrony RP i LPR podpisali tzw. pakt stabilizacyjny. Ceremonia była transmitowana na żywo wyłącznie przez Telewizję Trwam.
-- ADAM MICHNIK wspomina w GW zmarłych: Richarda von Weizsäckera i Żelju Żelewa.
-- MICHNIK O ŻELEWIE: “W swej pozycji Żeliu Żelew był nieco podobny do Árpáda Göncza, prezydenta demokratycznych Węgier, do Tadeusza Mazowieckiego, pierwszego niekomunistycznego premiera wolnej Polski, czy Václava Havla, prezydenta Czechosłowacji i Republiki Czeskiej. Nie był to więc homo politicus, lecz intelektualista zaangażowany w politykę”.
-- ROSTOWSKI ROBIŁ KAMANIĘ ZA NASZE - pisze Fakt: “Bogaty chce być jeszcze bogatszy! Ta stara prawda jak ulał pasuje do byłego ministra finansów Jacka Rostowskiego (64 l.). Poseł milioner, prowadząc kampanię wyborczą do europarlamentu, nocował w bydgoskich i toruńskich hotelach, biorąc na to pieniądze z... Sejmu! A to zabronione!”
-- JAK DALEJ PISZE FAKT: “ I tak: w marcu, kwietniu i maju Rostowski nocował w drogich hotelach w Bydgoszczy i Toruniu, a płaciła za to Kancelaria Sejmu. I tu pojawia się problem. Bo owszem, posłowie mogą wydać na noclegi 7,6 tys. zł rocznie, ale pod warunkiem, że wykonują parlamentarne obowiązki. A przecież Rostowski jeździł do Bydgoszczy i Torunia jako kandydat na europosła! A to oznacza, że noclegi w toruńskim Bulwarze i bydgoskim Pod Orłem powinien opłacać z własnej kieszeni lub z funduszu kampanijnego. Chodzi o sześć rachunków na ponad 4 tys. zł. Sprawa tym bardziej bulwersuje, że Rostowski, właśnie na potrzeby kampanii, przez półtora miesiąca miał do dyspozycji apartament w Bydgoszczy wynajęty przez Platformę. Partia zapłaciła za to 3,8 tys. zł”.
-- WYBORY NA NIBY - O KANDYDATACH “W ZASTĘPSTWIE” pisze w RZ Michał Szułdrzyński: “W efekcie bowiem spośród pięciu partii parlamentarnych tylko Platforma Obywatelska postawi na pełnokrwistego polityka. Pozostałe ugrupowania wystawią kandydatów „w zastępstwie”. PiS stawia na Andrzeja Dudę w zastępstwie Jarosława Kaczyńskiego, SLD na Magdalenę Ogórek w zastępstwie Leszka Millera, a PSL na Adama Jarubasa w zastępstwie Janusza Piechocińskiego. Zmarginalizowany Janusz Palikot jest wyjątkiem potwierdzającym regułę”.
-- PREZYDENT PILNUJE ŻYRANDOLA - pisze w konkluzji Szułdrzyński: “Ale skoro mamy kandydatów „w zastępstwie”, to i wybory stają się w pewnym sensie „na niby”. Może więc warto postawić kropkę nad „i”. Może warto sensownie podzielić ustrojowo władzę prezydenta i premiera, by również w sferze symboli pokazać, kto w Polsce naprawdę rządzi. Władzę ma premier, a prezydent pilnuje żyrandola.”
-- ADAM JARUBAS Z KONSERWATYWNĄ LINIĄ U MONIKI OLEJNIK W RADIU ZET.
-- JARUBAS W ZETCE O KONWENCJI ANTYPRZEMOCOWEJ: Moim zdaniem ratyfikacja konwencji antyprzemocowej nie jest konieczna.
-- O PIGUŁCE “DZIEŃ PO”: Bez recepty absolutnie nie.
-- O ZWIĄZKACH PARTNERSKICH: Jeśli to ma oznaczać wkroczenie na teren zarezerwowany dla rodziny, to moim zdaniem nie. Pary homoseksualne absolutnie nie powinny mieć takich samych praw jak żona i mąż. Takie wartości wyznaje.
-- ADAM JARUBAS O LECHU KACZYNSKIM - w wywiadzie dla SE: “Szanuję i doceniam prezydenta Komorowskiego, ale też doceniałem jego poprzedników, tak jak Lecha Kaczyńskiego. W każdej z tych prezydentur było coś dobrego do powtórzenia. Z natury jestem człowiekiem dialogu, potrafiłem robić w koalicji z PO i PiS. Będę chciał zapraszać do debaty różne środowiska, w tym także niechętne danemu prezydentowi. Chciałbym być prezydentem aktywnym...”
-- JARUBAS O ZMIANIE POKOLENIOWEJ: “Prezydent jest faworytem, ale szansę na II turę mam zarówno ja, jak i europoseł Duda, pani Ogórek, może ktoś jeszcze. I może w tej drugiej turze zagra to, że my oznaczamy zmianę pokoleniową?”
-- JARUBAS O ZMĘCZENIU PO-PIS: “Między wierszami pojawiły się takie pretensje, że "nieodpowiedzialne ambicje PSL" mogą kosztować Komorowskiego drugą turę. Na szczęście to wyborcy decydują i nie są niczyją własnością, by ich odbierać. Wielu ludzi może być zmęczonych tą polaryzacją między PO i PiS. I trochę na to liczę”.
-- PSL WYSTAWIA KANDYDATA, ŻEBY WCZEŚNIEJ ZACZĄĆ KAMPANIĘ - pisze w GW Agata Nowakowska: “Kolejny argument: bez własnego kandydata PSL wystartowałby najpóźniej z kampanią do wyborów do Sejmu na jesieni tego roku. - Gdybyśmy przegapili jako partia kampanię prezydencką, nie zdołalibyśmy rozruszać na czas kampanii parlamentarnej. Dzisiaj zapadły tak naprawdę dwie decyzje: zaczynamy kampanię prezydencką, ale też parlamentarną - mówi Antoniszyn-Klik. Politycy PSL usłyszeli od prezesa Piechocińskiego, że jeśli odpuszczą sobie kampanię prezydencką, nie mają co liczyć na dobre miejsca na listach do Sejmu”.
-- PIECHOCIŃSKI I JARUBAS WYGRALI - pisze w RZ Eliza Olczyk: “Dwaj ministrowie PSL: rolnictwa Marek Sawicki i pracy Władysław Kosiniak-Kamysz, chcieli, by kandydatem ludowców był Bronisław Komorowski, ignorując fakt, iż urzędujący prezydent wywodzi się z Platformy Obywatelskiej, a więc ta partia jest jego naturalnym zapleczem, a PSL będzie tylko na przyczepkę”.
-- KOPACZ LEKCEWAŻY PSL POZA KOSINIAKIEM I SAWICKIM - pisze Olczyk: “Na pytanie, dlaczego Januszowi Piechocińskiemu aż tak bardzo zależało na przeforsowaniu partyjnego kandydata, niektórzy PSL-owcy odpowiadają, że lider w ten sposób odreagował lekceważenie, z jakim spotyka się w rządzie Ewy Kopacz ze strony jej samej i ministrów PO, a które nie dotyka ani Sawickiego, ani Kosiniaka-Kamysza. Jeżeli to prawda, to i szefowa rządu, i jej ministrowie z Platformy mogą sobie teraz pluć w brodę, że nie powstrzymali się od gestów lekceważenia.
-- TO MUSIAŁO W KOŃCU PAŚĆ. GDZIE JEST PREZES - pyta w GW Agata Kondzińska: “Jest już tradycją, że w wyborcze kampanie PiS gra z nami w chowanego. Chowa się - albo jest chowany - ten, kto może zaszkodzić partii w poszerzaniu elektoratu, dać się sprowokować przeciwnikowi, albo ten, którego teorie i poglądy zarezerwowane są dla wąskiej grupy wyznawców”.
-- A proszę mi powiedzieć, gdzie jest Jarosław Kaczyński? - pytała już w czwartek w Kropce nad I Monika Olejnik Jacka Kurskiego.
-- O NIEOBECNOŚCI KACZYŃSKIEGO mówi Jadwiga Staniszkis Faktowi: “Ja to się cieszę, że nie wypowiada się o frankowiczach, bo mogłoby to być ośmieszające. Rozwiązania co do tych problemów wymagają świadomości, jak się zarządza ryzykiem w warunkach rynku. Jaka jest rola banków, które są przecież prywatne, a możliwości oddziaływania państwa nie są duże. A poza tym wydaje mi się, że PiS ma za mało pozytywnej energii. Nie czuje się tej wiary w zwycięstwo. Tylko to ciągłe narzekanie i kręcenie nosem. A może to kwestia, żeby widoczność Dudy zwiększyć”.
-- W SLD BUNT PRZECIW MILLEROWI - pisze w RZ Andrzej Stankiewicz: “Terenowe koła SLD przyjmują uchwały, w których wyrażają wotum nieufności wobec lidera partii. Jeden z powodów – kandydatka w wyborach prezydenckich. „Rzeczpospolita” dysponuje kopiami kilku takich uchwał przyjętych w ostatnich tygodniach, czasem są to wspólne dokumenty sygnowane przez przewodniczących kilku kół. Największy bunt wybuchł w Bydgoszczy, tradycyjnie życzliwej dla lewicy, gdzie posłuszeństwo Leszkowi Millerowi wypowiedziało co najmniej pięć kół”.
-- PROFESOR RENATA SIEMIEŃSKA O SLD I OGÓREK mówi w rozmowie z Agnieszką Kublik: “Jeżeli partia nie ma żadnego programu bądź nie ma programu atrakcyjnego, bo różne elementy przejęły PiS czy Twój Ruch, to jakoś trzeba na sobie skupić uwagę. Jak? Zaproponować na prezydenta kogoś, kto wywoła zamieszanie. Dziennikarze analizują szokująco wysoki stopień jej nieprzystawalności do oczekiwań formułowanych pod adresem osób ubiegających się o stanowisko prezydenta. Pani Ogórek wywołała zamieszanie wewnątrz partii, a także w całej Polsce. Ale pani Ogórek spełnia standardy "towaru" obecnie bardzo modnego”.
-- SIEMIEŃSKA O URODZIE W POLITYCE: “Paprotka to ozdoba mężczyzn. Pani Ogórek to nie ozdoba, to pełnowartościowy "produkt", na który - jak oceniło SLD - jest w Polsce popyt. Problem urody kobiety w polityce jest podnoszony przez media. W przypadku kobiety polityka zwraca się uwagę na jej wygląd, w przypadku mężczyzn - nie, a przynajmniej o wiele rzadziej. Np. panią premier Kopacz pokazywano od butów do pasa, bo chodzi zawsze na wysokich obcasach i w spódnicach. Premierów - od pasa w górę. A panią Ogórek się pokazuje od stóp do głów. Bo może uosabiać marzenie mężczyzn, i może wielu kobiet”.
-- SIEMIEŃSKA O PROPOZYCJACH OGÓREK: “To prymitywny populizm”.
-- ANNA GRODZKA W SE O KRYTYCE OGÓREK: “Ta krytyka jest bez sensu. Magdalena Ogórek jest kandydatką na prezydenta. Dyskutować można z nią w sprawach, które tego dotyczą, a ta krytyka zdecydowanie wykracza poza sprawy związane z prezydenturą”
-- GRODZKA O SWOIM KANDYDOWANIU: “Jeżeli odbędą się prawybory środowisk lewicowych, to wezmę w nich udział”.
-- JADWIGA STANISZKIS W FAKCIE: KOPACZ SOBIE NIE RADZI, ALE MA NIEZŁYCH LUDZI: “Bardzo dobrym ministrem jest minister finansów Mateusz Szczurek, który próbuje stawić czoła frankowiczom bez niszczenia logiki rynkowej. Dobry, bo rozważny, jest też Tomasz Siemoniak. W rządzie są indywidua, które jak na te całą sytuację budzą zaufanie. Jeżeli Kopacz będzie potrafiła wykorzystać kompetencje tych ludzi, to będzie to rząd lepszy od rządu Tuska. Ale sama pani Kopacz nie budzi mojego zaufania”.
-- JESZCZE STANISZKIS O PEK: “wyraźnie się miota na granicy pretensjonalności”.
-- JUDYTA WATOŁA O KONFLIKCIE ARŁUKOWICZA Z RADĄ PRZEJRZYSTOŚCI ZA NADMIERNĄ ULEGŁOŚĆ WOBEC FIRM FARMACEUTYCZNYCH: “Bartosz Arłukowicz krytykuje ekspertów za nadmiar pozytywnych opinii o lekach, które powinny trafić na listę refundacyjną. I wzywa Radę Przejrzystości na spotkanie. (...) Prof. Tomasz Pasierski, przewodniczący Rady, nie chce komentować listu do czasu spotkania z wiceministrem. Ma się odbyć dziś. Czy Radziewicz-Winnicki zagrozi członkom Rady, że ich odwoła? Ustawa zdrowotna daje mu takie prawo, jeśli uzna, że nie wypełniają dobrze swoich obowiązków”.
-- ARŁUKOWICZ UJAWNIA PENSJE LEKARZY - na jedynce i dwójce Faktu.
-- NIE BYĆ JAK MARGARET THATCHER - pisze na opiniach RZ Konrad Niklewicz: “Przeciwnicy rządu Ewy Kopacz powiedzą, że jej gabinet skapitulował przed protestem górników. Ja powiem: rząd wsłuchał się w argumenty górników”.
-- PRAGA Z WIEDNIEM BLIŻEJ MOSKWY - czytamy w GW: “Czeska dyplomacja postanowiła zacieśnić zaniedbywane od lat stosunki z Austrią. W efekcie powstał "trójkąt sławkowski", a Praga zaczęła oddalać się od Warszawy. Putin zaciera ręce”.
-- PAN ZENON CHCE ZOSTAĆ PREZYDENTEM POLSKI- jedynka Kuriera Szczecińskiego o partii Dzielny Tata http://jedynki.press.pl/2015-02-02/kurierszcz.jpg
-- URODZINY: Marcin Libicki (kończy 76 lat), Piotr Naimski, Roman Imielski, Michal M. Lisiecki, Małgorzata Dziedziak.
live
18 godz.
18 godz.
18 godz.
18 godz.
18 godz.
19 godz.
19 godz.
19 godz.
19 godz.
2 dni
stan gry
stan gry
wczoraj
stan gry
14.11.2025
stan gry
13.11.2025
stan gry
12.11.2025
stan gry
10.11.2025
stan gry
08.11.2025