stan gry: 26.11.2014

Miller nie popiera HGW, Grobelny jak Erdogan szansą dla Kaczyńskiego, Siemoniak: musimy załatwić in vitro i konwencję

-- URODZINY OBCHODZĄ DZIŚ: Jerzy Smoliński, Tomasz Sygut, Adam Leszczyński, Andrzej Halicki, Grzegorz Lipiec, Jerzy Zdrada, Tadeusz Mołdawa, Andrzej Rzepliński.

-- PEK I PIECHOCIŃSKI RANO W SEJMIE O KOALICJACH PSL-PO: W 15 województwach mamy stabilną większość, przewidywalność”- mówił Janusz Piechociński: Dziękujemy więc za już, prosimy o więcej w tej nowej, oby tak samo udanej kadencji.

-- “PRZEZ 12 LAT WIELE PRZESZLIŚMY RAZEM, DOBRE MOMENTY PRZEPLATAŁY SIĘ Z GORSZYMI, ALE JEDNO WIEM NA PEWNO, RAZEM ZBUDOWALIŚMY NOWE OBLICZE WROCŁAWIA” - mówi Rafał Dutkiewicz w spocie “Bliżej” http://youtu.be/bsITEbcSbIM

-- PIOTROWSKI NA PREZYDENTA Z POPARCIEM RADIA MARYJA - na jedynce Kuriera Lubelskiego: “To strategia negocjacyjna o. Rydzyka - komentują w PiS”. http://jedynki.press.pl/2014-11-26/klub.jpg

-- ŚLĄSKIE PIS IDZIE DO SĄDU - na jedynce Dziennika Zachodniego: “To bój o jeden mandat”. http://jedynki.press.pl/2014-11-26/dzach.jpg

-- PIS ZGŁOSIŁ WNIOSEK O UNIEWAŻNIENIE WYBORÓW DO SEJMIKU LUBELSKIEGO: http://www.kurierlubelski.pl/artykul/3661136,pis-zlozyl-wniosek-o-uniewaznienie-wyborow-do-sejmiku-woj-lubelskiego,id,t.html

-- JAROSŁAW KACZYŃSKI DZIŚ W ŁOMŻY I OSTROŁĘCE

-- 10:30 - KONFERENCJA PRASOWA LESZKA MILLERA W SEJMIE

-- TOMASZ SIEMONIAK O IN VITRO I KONWENCJI O PRZEMOCY mówi Renacie Grochal w GW: “Są takie rzeczy, które na pewno powinniśmy do wyborów załatwić, jak in vitro czy konwencja o zwalczaniu przemocy wobec kobiet. Ale nie sądzę, by w tym tkwiła główna przyczyna takiego a nie innego wyniku. Płacimy cenę za osiem lat rządzenia: za podniesienie wieku emerytalnego, zmiany w OFE, mniejsze lub większe afery. Ale to Platformie jako jedynej partii po '89 roku udało się po raz drugi wygrać wybory parlamentarne. To, że po siedmiu latach ciągle mamy szansę na wygraną, jest fenomenem na polskiej scenie politycznej. W PO spotkali się ludzie, którzy mają różne poglądy, ale chcą modernizować Polskę i nie pozabijają się o takie rzeczy, które by miały Platformę rozwalić, np. związki partnerskie”.

-- SIEMONIAK: NOWAK NIEZASŁUŻENIE DYŻURNYM PRZYKŁADEM AFERZYSTY: “Sprawa Nowaka jest innej kategorii niż afera madrycka. Należy oczywiście wpisać do oświadczenia majątkowego wszystkie zegarki warte więcej niż 10 tys. zł, ale Nowak niezasłużenie jest dyżurnym przykładem aferzysty. Nie wykorzystał władzy, by zdobyć zegarek, tylko popełnił duży błąd, nie wpisując go do oświadczenia. (...) Nowak w sensie publicznym poniósł ogromną karę, stając się ikoną nadużyć”.

-- SIEMONIAK O NOWYM MICIE KACZYŃSKIEGO: “Jarosław Kaczyński uznał, że katastrofa smoleńska nie budzi już takich emocji. Trzeba nowego mitu w postaci sfałszowanych wyborów, braku demokracji i drugiej Białorusi. Bo tylko tak można wygrać wybory parlamentarne”.

-- SIEMONIAK W GW: MILLER KIEDYŚ W SAMOOBRONIE, TERAZ SOJUSZNIK KACZYŃSKIEGO: “Leszek Miller, tonąc, chwyta się brzytwy. Nie pierwszy zresztą raz. Teraz jest sojusznikiem Jarosława Kaczyńskiego, a wcześniej kandydował z list Samoobrony. Nigdy nie wiadomo, co on jest w stanie zrobić w trudnej sytuacji. Wyborcy SLD fatalnie odebrali wspólny front Millera z Kaczyńskim i wzywanie do powtórki wyborów. To w ogóle nie jest melodia SLD i jego wyborców; oni lubią stabilność, a PiS jest dla nich rewolucyjny.Kaczyński na sojuszu z Millerem nie stracił, ale dla Millera to może być rujnujące. To jedna z tych decyzji, za którą płaci się ogromną cenę”.

-- RADOSŁAW SIKORSKI W SEJMIE: Za niebezpieczne uważam podważanie demokratycznych zasad funkcjonowania naszego państwa, podważanie wiary w Polaków w naszą demokrację. A za skandaliczne uważam donoszenie na Polskę do instytucji zagranicznych. Powinniśmy umieć intelektualnie rozdzielić kwestie niewydolnego systemu komputerowego od uczciwości i rzetelności wyborów. http://www.tvpparlament.pl/aktualnosci/sikorski-niebezpieczne-donoszenie-na-polske-do-instytucji-zagranicznych/17814828

-- LESZEK MILLER NA PYTANIE JACKA NIZINKIEWICZA W RZ NA KOGO ZAGŁOSUJE W WARSZAWIE: “Zastanawiam się. Zapytam żonę. Ma bezbłędne wyczucie”.

-- MILLER NA PYTANIE CZY WYBORY ZOSTAŁY SFAŁSZOWANE: “Wolę mówić o wyniku wypaczonym, co i tak uzasadnia bicie na alarm. Przy okazji: PSL w Gdyni skoczył z 800 do 8800 głosów, czyli o 1100 proc. Przesyłam pozdrowienia dla 8800 gdyńskich rolników! Wszyscy jesteśmy zaskoczeni, że jest was tak wielu!”

-- MILLER: CZY SPOTKANIE Z KOPACZ TEŻ OZNACZAŁO KOALICJĘ? “Niedawno stałem ramię w ramię z premier Kopacz, kiedy przyjąłem jej zaproszenie na spotkanie w sprawie samorządowego budżetu obywatelskiego. Czy to oznaczało, że zawiązałem koalicję z PO? Przecież nie. Czy kiedy przyjąłem zaproszenie prezesa Kaczyńskiego w sprawie ważniejszej, bo wiarygodności wyborów, to zawiązałem koalicję z PiS? Także nie. Czy to jest tak, że jeśli spotykam się z premier Kopacz, to jest to objaw odpowiedzialności, a jeśli z prezesem Kaczyńskim, to jest to znak warcholstwa i niedojrzałości?”

-- NIE - Miller na pytanie Nizinkiewicza czy wyobraża sobie koalicję z PiS.

-- JAK DWA NAGIE BAGNETY - o relacjach Miller - Kaczyński pisze w RZ Andrzej Stankiewicz: “Wybory samorządowe obnażyły słabości PiS i SLD. Partia Kaczyńskiego co prawda nieznacznie wygrała głosowanie, ale okazała się za słaba, żeby przejąć władzę w sejmikach kontrolowanych dotąd przez Platformę. A zatem dziś, po zwycięstwie PiS, sytuacja polityczna partii Kaczyńskiego jest taka sama jak po sromotnie przegranych wyborach w 2010 r. – ma władzę w jednym tylko regionie.Z kolei Miller nie ma nawet radnych we wszystkich sejmikach. Ratuje go tylko jedno: jeszcze bardziej przegrał konkurencyjny Twój Ruch, który nawet nie wystawił ogólnopolskich list wyborczych. Co będzie z tego sojuszu przegranych? – Jaką sprawę dla Polski moglibyśmy załatwić razem z Leszkiem Millerem? Obawiam się, że żadnej. I nie kieruję się tutaj historią ani emocjami – mówił szef PiS pół roku temu. I to wtedy, a nie dziś – gdy nazywa Millera dobrym wojennym bagnetem – miał rację”.

-- MILLER ZAPIJA WYBORCZE SMUTKI - tytuł w Fakcie. “Szef SLD pił wódkę na Rozbrat. (...) W butelce na lewicy niezmiennie króluje 40%”.

-- TAJEMNICA PSL W GDYNI - pisze w GW Agata Nowakowska: “Tak to dane z wyborów do sejmiku zestawiono z danymi z 2006 r. do rady miasta. Historia żyła własnym życiem, a politycy PSL musieli się z tego poparcia tłumaczyć. Niespodziewanie informacje z prawicowych portali, powtórzył - prawie słowo w słowo za "żartobliwym" internautą lider SLD Leszek Miller. - Serdecznie pozdrawiam rolników z Gdyni. Z 800 zrobiło się ich 8800. Nie sądziliśmy, że jest was tak dużo - kpił w Radio ZET”.

-- W OBRONIE PSL - pisze w GW Wiesław Władyka: “Być może powiedzieć trzeba, że to właśnie PSL jest dzisiaj najbardziej stabilnym składnikiem koalicji, a zatem całej Trzeciej RP, że jest partią najbardziej wewnętrznie demokratyczną na tle wszystkich innych, zmieniającą się i wchodzącą do miast, że ma generację dobrze wykształconych polityków młodego pokolenia, którzy ciężko pracują, a nie jeżdżą zygzakiem do Madrytu”.

-- PRZYPADEK GROBLELNEGO TO DOBRA WRÓŻBA DLA KACZYŃSKIEGO I GOWINA - pisze w GW Michał Danielewski: “Prezydent Poznania Ryszard Grobelny sprawnie zarządza odruchem konserwatywnym klasy średniej. Mimo że 16 listopada uzyskał najgorszy wynik w historii, jego opowieść o świecie odniosła sukces. Przypadek Grobelnego to dobra wróżba dla Kaczyńskiego i Gowina. (...) Jeśli ten manewr Grobelnemu uda się w stolicy Wielkopolski, bastionie "zdroworozsądkowego" mieszczaństwa, Jarosławowie Kaczyński i Gowin mogą go powtórzyć w całym kraju. Będzie to bowiem oznaczać, że polska klasa średnia jest już prawie gotowa na swojego Erdogana: gospodarczego pragmatyka i surowego patriarchę, który powstrzyma wojujące feministki, agresywnych muzułmanów u granic, lekkomyślnych rowerzystów, bezczelnych aferzystów i całą resztę tego postępowego tałatajstwa. Grobelny ma wszystkie karty w ręku. Jeśli ostatecznie przegra, to tylko z powodu własnej nieudolności”.

-- PO 7 LATACH POJEDNAŁEM SIĘ Z JOLĄ - Oleksy i Kwaśniewska na jedynce SE.

-- KACZYŃSKI W RADIU MARYJA O WYBORACH: SFAŁSZOWANE. “Wybory zostały sfałszowane. Trzeba tylko ustalić dokładnie, w jakim zakresie i kto bezpośrednio za to odpowiada, bo kto jest profitentem, widać gołym okiem. (...) Doszło do takiej sytuacji, która w gruncie rzeczy jest zmianą ustroju, bo państwo, gdzie fałszuje się wybory, nie jest już państwem demokratycznym. To początek drogi - mówiąc najkrócej - na Wschód, w sensie politycznym”

-- KACZYŃSKI O MARSZU 13 GRUDNIA: Przygotowujemy marsz na 13 grudnia, tak jak co roku, ale tym razem pod hasłami obywatelskimi, pod hasłami związanymi właśnie z ochroną polskiej demokracji. To będzie obywatelski marsz z różami, który będzie mówił o sprzeciwie wobec wyborów. Im będzie liczniejszy, tym będzie lepiej. Ale później będzie trzeba to - tak jak to było w wypadku walki o Telewizję Trwam - powtarzać w różnych miejscach. Nie wolno dać o tym zapomnieć. http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,130517,17027830,Kaczynski_w_Radiu_Maryja__Wybory_zostaly_sfalszowane_.html

-- PIS SKĄPI W STOLICY, PUSTA KASA SASINA - pisze w RZ Marcin Pieńkowski: “Sztab kandydata PiS na prezydenta Warszawy ma problem. Środki na kampanię się wyczerpały. (...) Przed dogrywką oczekiwano z centrali sporego zastrzyku finansowego. – PiS miał dać nie
wiadomo ile pieniędzy, a skończyło się na jakichś groszach – skarży się nam osoba zaangażowana w kampanię. – Te pieniądze już wydaliśmy”.

-- PIEŃKOWSKI O PLANACH SZTABU PIS: “Chce m.in. pokazać zdjęcia przecieków w przebiegającym pod Wisłą tunelu nowej linii metra. – Mamy świadomość, że na debacie kamery ich nie uchwyciły – tłumaczy Kwiatkowski. Kampania ma się ma zakończyć mocnym uderzeniem, ale sztab nie zdradza szczegółów. – Liczymy, że konkurencja nie zdąży już zareagować – przyznają w sztabie”.

-- GAZETA STOŁECZNA O PLAMACH W METRZE: “Widać kilkadziesiąt zacieków i mokrych plam w tunelach II linii metra między stacją Stadion Narodowy a Powiślem. Wykonawca uspokaja, że sytuacja jest pod kontrolą. (...) Temat wypłynął (dosłownie) dwa razy. Przed dniem otwartym w metrze jeden z tabloidów pokazał film z wodą, która ciurka przez ścianę tunelu. W sobotę podczas debaty wyborczej odniósł się do tego kandydat PiS na prezydenta miasta Jacek Sasin. Stwierdził, że według ekspertów to poważny problem. Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz odparła, że PiS pod rządami Lecha Kaczyńskiego "nie potrafił nawet zacząć budowy metra". Wczoraj poprosiliśmy Jacka Sasina, by ujawnił nazwiska ekspertów, na których opinii się oparł. - Nie upoważnili mnie do tego - odpowiedział. - Wszyscy, którzy śledzą media, widzieli wodę. Nie taką, która skrapla się, ale leci jak z kranu. To sytuacja niebezpieczna. Oczekiwałbym od prezydent miasta jasnego stanowiska, odpowiedzi na pytanie, dlaczego tunel przecieka. Usłyszałem tylko tyle, że ma innych ekspertów niż ja”.

-- PAWEŁ MAJEWSKI O JAKOŚCI STRUKTUR PIS I BRAKU ROZLICZEŃ NA PRAWICY pisze w RZ: “Nie da się jednak odwojować kolejnych regionów, nie poprawiając jakości struktur i nie mając głębszej kampanijnej strategii niż konferencje prasowe i częste wizyty prezesa w danym okręgu. Pozytywnym sygnałem może być fakt, że w prawicowej koalicji z Polską Razem i Solidarną Polską nie doszło do wzajemnego rozliczania i obciążania winą za wynik. Wydaje się, że sojusz cementuje wspólna walka z wyborczymi nieprawidłowościami”.

-- MAJEWSKI O ZAOSTRZENIU JĘZYKA PO: “PO przekonała się jednak, że nawet dobrze finansowana kampania i spójny przekaz nie pozwalają wygrywać, gdy nie buzują emocje społeczne. Stąd już widać zaostrzenie języka, a zmianę strategii ułatwi fakt, że winą za taki stan rzeczy będzie można obarczyć wyliczających nieprawidłowości rywali”.

-- MICHAŁ SZUŁDRZYŃSKI W RZ O PRZESUNIĘCIU PO W PRAWO: “Konserwatyści z PO będą suflowali owo przesunięcie w prawo również z powodów wewnętrznych. Nominacja Andrzeja Biernata na p.o. sekretarza generalnego partii oznacza, że tzw. spółdzielnia staje się mocniejsza. To sygnał dla innych frakcji (schetynowców i konserwatystów), by walczyć o swoje miejsce. Jest wszakże jedno „ale”. PO za Tuska starała się dać każdemu coś miłego, lecz unikała jednoznacznych deklaracji, a dzięki wysokiemu poparciu mogła sobie pozwolić na ryzyko. Dziś partia stopniowo poparcie traci, więc nagłe przesunięcia ideologiczne mogą się dla niej okazać niebezpieczne”.

-- MONICE OLEJNIK DORADZAM MELISĘ - mówi Zbigniew Ziobro w rozmowie z naczelnym SE.

-- KODEKS WYBORCZY KOPIUJ/ WKLEJ - pisze w RZ Tomasz Pietryga: “Nie mieści się w głowie, jak taki „produkt” mógł przejść całą ścieżkę legislacyjną i wejść w życie bez zastrzeżeń i uwag legislatorów. Jakby wszyscy ulegli zbiorowemu zamroczeniu, popierając na różnych etapach legislacyjnych przepisy, których nawet nie chciało się przeanalizować. A przecież regulują największy przywilej demokracji – wolne wybory.A to wszystko w państwie, które na poziomie każdego ministerstwa, Kancelarii Premiera, Sejmu i Senatu oraz Kancelarii Prezydenta zatrudnia lub wynajmuje rzesze prawników. Ich obowiązkiem jest dbać o czystość legislacji. Końcowy wniosek można sprowadzić do proroczych słów klasyka, że „państwo istnieje tylko teoretycznie” i gdziekolwiek je dotknąć, tam się sypie”.

-- ZAUFANIE TO ZA MAŁO - pisze w RZ Paweł Kowal: “można jeszcze usunąć. Kluczowa wydaje się zasada podawania przyczyny uznania głosu za nieważny i przechowywania kart z tymi głosami przez dłuższy czas. Być może metodą ograniczenia ilości nieważnych głosów powinno być wprowadzenie zamiast krzyżyków trwale przylepnych do papieru naklejek z hologramem – nie byłoby wtedy możliwości nieświadomego unieważniania głosu przez wyborcę. Można też rozważyć podwójną kontrolę głosów poprzez ich skanowanie podczas wrzucania do urny – taką metodę, która została zastosowana w Chicago, proponuje Paweł Poncyljusz. Być może członkowie komisji powinni być zobowiązani do informowania o zasadzie ważności głosu każdego wyborcę, być może powinna powstać rubryka przeznaczona do głosowania przeciw wszystkim kandydatom, wtedy takie intencje znalazłyby czytelną prawną formułę – to jednak wymaga dodatkowych analiz”.

-- KACZYŃSKI ZACZĄŁ DEMOLKĘ - pisze w GW Rafał Zakrzewski: “Doprawdy trudno pojąć prezesa PiS. Zamiast cieszyć się ze zwycięstwa w wyborach, wypuszcza dżina z urny”.

-- RAFAŁ ZAKRZEWSKI: DEMONSTRACJA PIS JAK ZAMACH NA NARUTOWICZA: “Manifestacja PiS przypomina inną - też grudniową i też w sprawie wyborów. 11 grudnia 1922 roku miał zostać zaprzysiężony nowo wybrany prezydent Rzeczypospolitej Gabriel Narutowicz. Dla prawicy był zbyt mało polski, zarzucała mu ateizm. Endecja wezwała więc zwolenników na manifestację i do tego, by zablokowali drogę do Sejmu prezydentowi. Co było dalej - wiadomo. Piszę to ku przestrodze. Naprawdę nie warto blokować drogi demokracji, nawet demokratycznie”.

-- TYTUŁ W GW O WYBORACH W JELENIEJ GÓRZE: KANDYDAT PLATFORMY KONTRA KANDYDAT PO.

-- JERZY HASZCZYŃSKI W RZ O LITWIE: “Taką Litwę lubię. Nasz niewielki sąsiad postanowił przypomnieć całemu Zachodowi, o co naprawdę toczy się wojna na Ukrainie i że bez ponoszenia dużego ryzyka Rosji przed dalszą agresją się nie powstrzyma”.

-- POLSKA OSTRZY PAZURY - pisze RZ: “Większe wydatki na armię, więcej rezerwistów
– przewiduje „Plan wzmocnienia bezpieczeństwa państwa”.

-- TYTUŁ W FAKCIE: KURSKI PRZEPISAŁ AUTO NA CÓRKĘ.

-- SE O PARKOWEJ: Szykują twierdzę dla Kopacz.

#WYPOWIEDZI PORANKA:

-- JAROSŁAW GOWIN W JNJ TVN24 O WYBORACH: Wynik wyborów jest tak nieprawdopodobnie wypaczony, nieprawidłowości było tak nieprawdopodobnie dużo, że pytanie o ich sfałszowanie jest jednym z narzucających się.

-- BOGDAN RYMANOWSKI DO GOWINA: Proszę być mężczyzną, czy wybory były sfałszowane, czy też nie?

-- GOWIN: To jest teza, której prawdopodobieństwo jest bardzo duże. Np. kandydatowi Polski Razem w świętokrzyskim po przeliczeniu ręcznym głosów odjęto ich 2000. A jego mandat przeszedł na przedstawiciela innej partii. W skali kraju mogło dojść do oddolnego, samorzutnego korygowania wyników na rzecz PO lub PSL.

-- ROMAN GIERTYCH W RADIU ZET O SŁOWACH JAROSŁAWA KACZYŃSKIEGO W RADIU MARYJA: Kaczyński mówi tam także, że wcześniejsze wybory były do pewnego stopnia fałszowane. Ja domagam się w związku z tym powtórzenia wyborów z 2007 roku, zawsze uważałem, że to dziwne, że je przegrałem. Zróbmy może jedne zbiorcze wybory, warunkiem jest zmiana PKW. Tylko Macierewicz może stanąć na jej czele. Tylko to sprawi, że demokracja będzie demokracją. Twierdzenie tego typu właściwie zasługują na to, aby zastanowić się nad wpływem depresyjnej pogody, którą teraz mamy na stan umysłu niektórych polskich polityków. No gdzie miałyby się dokonać to fałszerstwo?

-- GIERTYCH O MILLERZE: On nie ma problemów psychicznych, to zwyczajny cynik. W pewnym stopniu Miller czy Kaczyński odpowiadają za nadreagowanie ludzi, to właśnie zrobili młodzi ludzie, którzy poszli na PKW.

-- RAFAŁ GRUPIŃSKI O USTAWIE PIS SKRACAJĄCEJ KADENCJE SEJMIKÓW DO 31 MARCA: Każda partia, która przegra wybory, będzie mogła występować z wnioskiem o skrócenie kadencji natychmiast po przegranych wyborach. Suwerenne decyzje wyborców nie mogą być w ten sposób podważane.Tego rodzaju pomysł ma charakter niekonstytucyjny.

-- GRUPIŃSKI O STRATEGII PIS: Rozumiem, że po wygaśnięciu paliwa smoleńskiego, PiS szuka nowego paliwa dla awantury politycznej.

-- ANDRZEJ HALICKI NIEMAL IDENTYCZNIE W TOK FM: Propozycja PiS [ponownego przeliczenia głosów w skali kraju] jest demagogiczna, służy tylko i wyłącznie partyjnej rozgrywce. Mam wrażenie, że paliwo smoleńskie się zużyło, trzeba szukać nowych insynuacji.

-- WŁADYSŁAW FRASYNIUK W KONTRWYWIADZIE RMF O MARSZU PIS: Mam wrażenie, że Jarosław Kaczyński nadużywa symboli narodowych. Nie jest właścicielem i nie jest symbolem tego, co się wydarzyło 13 grudnia. Powiedziałbym, że raczej należał do tej części społeczeństwa, która słusznie przestraszyła się wprowadzenia stanu wojennego. To jest potworna demagogia, bardzo niebezpieczna demagogia, która huśta nastrojami w Polsce, destabilizuje państwo, zakłamuje obraz Polski. Nie jesteśmy krajem, który ma silną, stabilną demokrację. Nie jesteśmy krajem, który ma ugruntowany system wartości. Jesteśmy krajem, któremu w każdej chwili grozi powrót do tego, co pamiętamy z PRL-u. Jeśli ja mogę powiedzieć, do jakiej mentalności odwołuje się Jarosław Kaczyński, to niestety do mentalności, z którą walczyliśmy z trudem przez 50 lat.