stan gry: 17.10.2014

Rosyjscy szpiedzy na jedynkach, O Ukrainie bez Polski, PBK o pomniku, Dornie i liście rodzin

-- WSPÓLNY EXIT POLL TELEWIZJI- jak piszą Wirtualne Media: “Firma Ipsos podczas najbliższych wyborów samorządowych zrealizuje badanie exit poll. Jego wyniki zaprezentowane zostaną na kanałach Telewizji Polskiej, TVN i Polsatu, które będą współfinansować sondaż - dowiedział się nieoficjalnie portal Wirtualnemedia.pl”
http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/tvp-tvn-i-polsat-ze-wspolnym-badaniem-exit-poll-od-ipsos

-- TIME FOR TVN NA JEDYNCE PULSU BIZNESU: http://www.press.pl/app/webroot/jedynki/pokaz.php?dzien=2014-10-17&id_g=19

-- ZAPOWIEDŹ TEKSTU O TVN na jedynce PB: “Fakty są gorące. Na stole leży 51 proc. akcji TVN, warte ponad 3 mld zł, a wokół siedzą giganci – wśród nich Time Warner, potentat zza oceanu”.

-- DALEJ PB O TVN: “Takiej okazji na rynku medialnym w regionie jeszcze nie było. Wiedzą już o niej światowe tuzy. Nad telewizją ITI i Canal+ pochyla się m.in. Time Warner”.

-- 17 lat temu Jerzy Buzek został desygnowany na premiera.

-- 91 LAT kończy kardynał Henryk Gulbinowicz.

-- PBK O SPRAWIE POMNIKA, LIŚCIE RODZIN I DORNIE - jak mówi prezydent w rozmowie z Michałem Szułdrzyńskim w RZ: “Nie ma tu sensacji. Minister pracuje w kancelarii, ale jest też bratem zmarłego w katastrofie Arama Rybickiego. Siłą rzeczy był w to zaangażowany. I dobrze. Do zajęcia się tą sprawą przekonywał mnie także Ludwik Dorn, który ma nie tylko doświadczenie polityczne, ale również̇ jest socjologiem. On zwrócił uwagę na to, że wprawdzie sprawa katastrofy nie ogniskuje już̇ tak mocno uwagi społeczeństwa, ale pozostaje źródłem głębokich podziałów. Rolą prezydenta jest łączenie i przezwyciężanie tego, co Polaków dzieli”.

-- JESZCZE PBK O POMNIKU: “jeśli sprawa pomnika ofiar katastrofy smoleńskiej ma się nie wpisywać w kampanię wyborczą, to trzeba przyjąć zasadę, że finalna realizacja zamysłu winna nastąpić po wyborach prezydenckich, a nie przed nimi. Patronem projektu i gwarantem jego realizacji powinien być prezydent dysponujący nowym mandatem zaufania społecznego”.

-- SZPIEG PUTINA W POLSKIM RZĄDZIE- na jedynce Faktu o zatrzymaniach w MON. “Służby zatrzymały pułkownika, który miał dostęp do najbardziej tajnych informacji w kraju”.

-- SZPIEG OD INFORMACJI NATO CZY OD KULTURY- piszą Wojciech Czuchnowski i Paweł Wroński w GW: “Pracujący w MON podpułkownik jest pierwszym od lat oficerem WP zatrzymanym za szpiegostwo. Nie zajmował się przetargami i informatyzacją MON, ale - jak ustaliła "Wyborcza" - klubami garnizonowymi. Prokuratura wojskowa i służby o szczegółach informują oszczędnie, nie podając inicjałów ani funkcji, którą pełnił domniemany szpieg”.

-- JAK DALEJ PISZE GW: “Wbrew temu, co podawały media i część informatorów, gdy afera wyszła na jaw, "szpieg-oficer" nie znajdował się w kluczowym miejscu MON. Nie miał dostępu do tajnych systemów informatycznych, do planów operacyjnych Wojska Polskiego, planów ćwiczeń, zakupów oraz wspólnych przedsięwzięć z NATO. Według naszych źródeł z MON zatrzymany, to podpułkownik z departamentu wychowania i promocji obronności. Od lat zajmuje się kulturą w wojsku, klubami i działalnością artystyczną”.

-- SZPIEDZY W WARSZAWIE - na jedynce RZ pisze Andrzej Stankiewicz: “Polska wydali pracowników ambasady Rosji, których ABW uważa za oficerów GRU. (...) Według rozmówców „Rzeczpospolitej” w ABW i SKW podejrzani o szpiegostwo wpadli w dość szablonowy sposób. Ponieważ oficerowie rezydentury GRU w Polsce byli pod lupą naszych służb specjalnych, sprawdzane były też osoby, które regularnie się z nimi kontaktowały. W ten sposób namierzono polskiego oficera i prawnika. Zastosowano wobec nich – jak słyszymy – „całą dostępną prawem inwigilację”, w tym podsłuchy i obserwację. Operacja trwała ponad rok”.

-- O UKRAINIE BEZ POLSKI - tytuł na jedynce RZ: “Premier Włoch Matteo Renzi zapowiedział, że w piątek rano w kluczowym spotkaniu Władimira Putina z Petrem Poroszenką w Mediolanie wezmą udział przywódcy Niemiec, Francji, Wielkiej Brytanii oraz on sam. Nie wymienił natomiast Ewy Kopacz, choć polska premier przyjechała na szczyt Europa–Azja (ASEM) w stolicy Lombardii”.

-- WĘGLARCZYK: PIERWSZY POWAŻNY SPRAWDZIAN DLA RZĄDU- jak pisze w RZ Bartosz Węglarczyk: “Wydaleni więc zostaną z Rosji polscy dyplomaci. Może część, może większość. Polskim firmom w Rosji będzie jeszcze trudniej, kontaktów z Polską będzie jeszcze mniej, a antypolska propaganda w Rosji osiągnie – przynajmniej na krótko – nowe szczyty. Nie wiem, czy nowy rząd potrzebuje takiego kryzysu. Mam nadzieję, że rząd był na bieżąco informowany o śledztwie i że ten polityczny granat eksplodował za wiedzą i zgodą politycznych przełożonych służb specjalnych. Jest jednak jasne, że dla premier Ewy Kopacz i nowego szefa dyplomacji Grzegorza Schetyny będzie to pierwszy poważny sprawdzian umiejętności gaszenia międzynarodowych pożarów”.

-- ADAM BIELAN O GEŚCIE KACZYŃSKIEGO mówi Elizie Olczyk w RZ: “To nie byłem ja, choć przyznaję, że pomysł był dobry. Kaczyński fantastycznie rozbroił pułapkę zastawianą przez spin doktorów PO – zakładających niemożliwość przezwyciężenia przez niego niechęci do Donalda Tuska. Jestem przekonany, iż podczas przyszłorocznej kampanii parlamentarnej bylibyśmy bombardowani taką oto narracją, że mamy prezydenta Europy – bo tak jest tytułowany Tusk – który może zrobić dla naszego kraju bardzo dużo, na przykład załatwić dodatkowe środki…”

-- BIELAN O KAMIŃSKIM: “Wojna to niewłaściwe określenie. Z całą pewnością będzie duża rywalizacja, o ile Michał Kamiński nie zmieni zdania i nadal będzie pracował dla Platformy. Ja i Jacek Kurski jesteśmy tam, gdzie byliśmy od 15 lat, on niestety tam, gdzie nasi przeciwnicy”.

-- BIELAN O STRATEGII KOPACZ ODZYSKIWANIA MAŁYCH MIAST: “Pani premier będzie eksponowała bliskość ludzkich spraw, będzie podkreślać, że pochodzi z tzw. prowincji. Już postawiła na rywalizację z PiS w małych ośrodkach, stanowiących dotychczas o sile tej partii. To jest poważne zagrożenie dla zjednoczonej prawicy”.

-- BIELAN ZRZUCA ODPOWIEDZIALNOŚĆ ZA KAMPANIĘ PIS NA BRUDZIŃSKIEGO - jak dalej mówi Olczyk: “To już pytanie do Joachima Brudzińskiego odpowiadającego za kampanię. Nie jestem w sztabie PiS, ale wierzę, że koledzy poradzą sobie z tymi zagrożeniami. Przydałoby się obniżenie poziomu emocji w debacie publicznej. Ich wysoki poziom od lat działa na korzyść PO. Ocena rządów Tuska jest miażdżąca dla koalicji PO– PSL. Pytanie, dlaczego to się nie przekłada na sondaże partyjne. Otóż dlatego, że Platforma świetnie gra emocjami Polaków i uniemożliwia im racjonalną ocenę sytuacji. Gdybyśmy zadali Polakom pytanie, za czyich rządów było więcej podsłuchów albo wyższe bezrobocie, to pewnie usłyszeliśmy, że za rządów PiS, a to nieprawda. Dlatego w interesie prawicy leży obniżenie poziomu emocji w debacie publicznej i doprowadzenie do merytorycznej dyskusji”.

-- JAN KRZYSZTOF BIELECKI NIE CHCE PRACOWAĆ ZA FRAJER - pisze Fakt: “Spotkaliśmy go w knajpie z tajemniczą towarzyszką. I nie byłoby w tym nic niestosownego, gdyby nie to, że za dżentelmena z cygarem uregulować rachunek musiała... kobieta. Z finansami u Bieleckiego jest więc chyba naprawdę krucho!”

-- DZIAŁACZE UCIEKAJĄ Z PO - pisze GW: “Kolejni znani działacze opuszczają wielkopolską Platformę. W Poznaniu z partią rozstała się była szefowa NFZ, w Lesznie swój komitet wyborczy założył obecny poseł, a w Gnieźnie - były prezydent miasta”.

-- PO O STARCIE POSŁA PO JAKO NIEZALEŻNEGO KANDYDATA: “Poseł PO Łukasz Borowiak startuje na prezydenta ze swojego niezależnego komitetu PL 18. - To nie była łatwa decyzja, ale najważniejsze jest dla mnie Leszno, a nie partia - tłumaczy Borowiak. - Nie wnikam w swoją przyszłość polityczną. Jestem politykiem, który zajmuje się rozwiązywaniem lokalnych i regionalnych problemów, a nie człowiekiem z pierwszych stron gazet - tłumaczy poseł. Parlamentarzysta od kilku miesięcy chciał startować na prezydenta miasta jako kandydat PO, ale partia wskazała byłego komendanta wojewódzkiego policji Tadeusza Pawlaczyka. (...) Borowiak w Sejmie należy do grupy konserwatystów Platformy, sprzeciwia się związkom partnerskim i zabiegom in vitro”.

-- KOPACZ NIE MA SWOJEGO OSTACHOWICZA - pisze w PTT Joanna Miziołek: “Kto dziś doradza pani premier? – Bieleckiego na razie zatrzymuje siłą. Ale on odchodzi – mówi nasz rozmówca. I dodaje: – Kopacz nie ma jeszcze kogoś takiego w swoim otoczeniu jak Ostachowicz u Tuska – mówi. Nasz drugi rozmówca twierdzi, że Ewa Kopacz świadomie nie wybrała sobie jednego doradcy od wizerunku,żeby nie powtarzać przypadku Donalda Tuska, żeby nikt nie zarzucał jej, że została przez kogoś stworzona. I dlatego na karuzeli nazwisk doradców ciągle pojawia się ktoś nowy”.

-- JACEK PROTASIEWICZ W PTT: SCHETYNA W MSZ BĘDZIE ZNÓW GRAŁ DLA PO: “Pomyślałem, że po rezygnacji Radosława Sikorskiego powierzenie Schetynie tego stanowiska to dobry pomysł, gdyż w tym miejscu będzie mógł wykorzystać cały swój potencjał i doświadczenie. Szkoda by było marnować jego polityczne umiejętności, a na tym stanowisku znów będzie grał dla Platformy”.

-- PROTASIEWICZ O KOPACZ: “Etykiety ideologiczne dla wyborców są dużo mniej istotne niż dla samych polityków. Ludzie oczekują przede wszystkim konkretnych rezultatów, najlepiej połączonych z poczuciem, że rządzący rozumieją problemy, którymi oni żyją. I exposé premier Kopacz, i jej późniejsze wystąpienia publiczne dowodzą, że ona dobrze te problemy czuje. Polacy widzą w pani premier nie ideologa, tylko lekarkę, która rozumie
takie problemy jak na przykład bezdzietność wielu rodzin”.

-- PROTASIEWICZ O SKRĘCIE PO W LEWO: “Nie można mylić konserwatyzmu z kołtuństwem. Konserwatywny wyborca, rozumiejąc kwestię wartości w życiu publicznym, jednocześnie nie walczy z naturalnymi zmianami obyczajowości. One zachodzą w całym świecie – proszę spojrzeć choćby na wyniki pierwszego tygodnia obrad synodu, który zwołał papież Franciszek. Widać, że nawet Kościół katolicki – instytucja stojąca na straży tradycyjnego systemu wartości – dostrzega te zmiany”.

-- PROTASIEWICZ O KOPACZ I NOWAKU: “To, że ktoś poprosił o spotkanie, a w jego trakcie przedstawił swoją opinię, nie oznacza, że od razu należy go nazywać doradcą”.

-- PROTASIEWICZ: CHCĘ ODZYSKAĆ ZAUFANIE WYBORCÓW : “W pierwszej kolejności – o odzyskaniu zaufania wrocławskich wyborców.O tym, czy mi się udało, przekonam się podczas przyszłorocznych wyborów parlamentarnych. A jeśli okaże się, że wrocławianie ponownie chcą na mnie głosować, to wtedy będę myślał o bardziej eksponowanych funkcjach publicznych”.

-- ADAM HOFMAN W SYGNAŁACH DNIA O KAMPANII PO: Taki sam pomysł, jaki Platforma miała przez ostatni czas. Premier Kopacz będzie unikać konkretów, mówić ze jest bliżej ludzi, ale jeśli realnie chce być bliżej ludzi, to powinna znieść obowiązek pracy do 67 roku życia. To jest postulat ludzi, którzy chodzą na nasze spotkania. To jest test jej wiarygodności. W Wielkopolsce rozmawiałem z mieszkańcami Ostrowa, okazało się ze nie weszli na sale bo [w środku] byli sami działacze PO. Mam nadzieję, że reszta tych spotkań jest normalnych, wtedy premier dowiedziałaby się jakie są problemy ludzi. Np. służba zdrowia, w każdym niemal powiecie likwidowane są szpitale.

-- HOFMAN O WYNIKACH WYBORÓW: Wybory samorządowe to miernik prawdziwych nastrojów. Wynik do sejmików w skali Polski prawdziwym miernikiem tego, co się dzieje. Tu będzie wiadomo jak się zmienia Polska, czy jest już gotowa [na zmianę].

-- JANUSZ PALIKOT W RADIU ZET O POSIEDZENIU KOMISJI DS. SŁUŻB W SEJMIE: Artur Dębski jest szefem tej komisji, z zgodnie z regulaminem jej członkami mogą być tylko przedstawiciele klubów. Dziś można podważyć jej prace, z tego powodu ze przewodniczący nie może zgodnie z regulaminem Sejmu w niej zasiadać. Napisałem wniosek, spotkałem się z marszałkiem Sikorskim. Jej posiedzenie będzie obarczone poważna wadą prawną.

-- PALIKOT O KOMOROWSKIM: Komorowski konserwuje stan Polski, nie modernizuje. A Polska wymaga modernizacji. 10 grudnia będzie posiedzenie Rady Krajowej, wtedy będzie decyzja [o kandydacie TR].

-- STANISŁAW KOZIEJ W KONTRWYWIADZIE RMF O SZPIEGU W MON: Oczywiście, że im służby przeciwnej strony dotrą w bardziej newralgiczne miejsce, tym większe mają korzyści. Płk Kukliński był np. ulokowany ekstra z punktu widzenia innych służb. Trudno sobie wyobrazić lepsze miejsce. [Szpieg w MON] był dużo, dużo dalej.

-- 49 lat kończy Andrzej Mikosz. 47 Bogdan Rymanowski.